Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Sky" <s...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: szukam serduszek
Date: Sun, 25 Feb 2007 04:57:41 +0100
Organization: HumanSpiritSociety_republika_pl
Lines: 59
Message-ID: <err1dr$6em$1@news.onet.pl>
References: <erccs6$pb6$1@inews.gazeta.pl><ercdhm$d0g$1@news.onet.pl>
<ercjh7$u4$1@news.onet.pl> <erck2o$s7g$1@nemesis.news.tpi.pl>
<ercm05$91t$1@news.onet.pl> <ereccn$nt4$1@achot.icm.edu.pl>
<eregkg$nun$1@news.onet.pl> <ereqo8$rmq$1@news.onet.pl>
<erf08d$rpd$1@atlantis.news.tpi.pl> <erf22a$lqq$1@news.onet.pl>
<erf4ic$mah$1@nemesis.news.tpi.pl> <erf7pl$7o6$1@news.onet.pl>
<erfa1l$7pd$1@atlantis.news.tpi.pl> <erfgr8$6bh$1@news.onet.pl>
<erfojl$dda$1@atlantis.news.tpi.pl> <erfprm$90c$1@news.onet.pl>
<1...@h...googlegroups.com>
<erfrh3$pun$1@atlantis.news.tpi.pl> <erg214$tj7$1@news.onet.pl>
<ergrrt$5bo$1@atlantis.news.tpi.pl> <erhi94$f7c$1@news.onet.pl>
<erhmam$7r4$1@nemesis.news.tpi.pl> <erhnv1$3tr$1@news.onet.pl>
<erhs02$n26$1@nemesis.news.tpi.pl> <eri18h$2b9$1@news.onet.pl>
<erjfm7$n45$1@achot.icm.edu.pl> <erk6kj$qq6$1@news.onet.pl>
<erk94c$s96$1@nemesis.news.tpi.pl> <erkdkg$kcq$1@news.onet.pl>
<erm2k5$ce0$1@achot.icm.edu.pl>
Reply-To: "Sky" <s...@o...pl>
NNTP-Posting-Host: static-81-219-243-80.devs.futuro.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1172375804 6614 81.219.243.80 (25 Feb 2007 03:56:44 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 25 Feb 2007 03:56:44 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Sender: cDWZk+9QRaMyB91BmE8Mxw==
X-Antivirus-Status: Clean
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Antivirus: avast! (VPS 000716-1, 2007-02-22), Outbound message
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:363864
Ukryj nagłówki
Użytkownik Vicky <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:erm2k5$ce0$...@a...icm.edu.pl...
> >Ależ To Magda była -razem z tobą- ową "sytuacją" :)
>
> Piewszy raz w życiu byłam sytuacją.
> :-]
>
> > To Ty zupełnie nieszkodliwy jesteś :>
>
> Ale jakże szkodliwe to !wydaje się! tym którzy wciąż się maskują
> -mnie [i mi podobnych] uważają za namolnego i groźnego dla nich - ich
> de-maskatora... :P
>
> No to sobie pochlebiłeś :)))
A co mi tam...i tak kto umie to się nie przejmie
-tylko uśmichnie półgębkiem i tyle...
;)
> A tak swoją drogą - ja nie rozumiem takich postaw. Dlaczego ludzie nie
> potrafią podejść normalnie, bez emocji "zabójczych" do takich rzeczy. Jes
> grupa dyskusyjna, piszą na nią ludzie - chcący dyskutować na różne
tematy -
> skąd bierze się taka wewnętrzna chęć oceniania innych?? Rozumiem że można
> nie zgadzać się ze słowami przedpiścy, ale oceniać jego jako osobę i
wytykać
> mu na podstawie tego co pisze o sobie jego wady to żenujące, szczególnie
nie
> mając pojęcia o tej osobie. Jawi się to jak typowe zachowanie
> "nieudaczników" którzy nie potrafią odreagować w rzeczywistości swoich
> niepowodzeń. Nie chodzi mi teraz o osoby z którymi faktycznie nie da się
> inaczej pisać (czyli kupozjadaczy jacy bywali na grupie).
Wielu pisze bo nie ma co zrobić z tym co w sobie nosi...i robią to tak jak
potrafią tutaj.
Jeśli wejdą w interakcję z drugim -to spięcia osobowości i "problemów" są
czymś normalnym.
Ale tu również działa dobrze zorganizowana "grupa pod wezwaniem" -coś mi się
widzi że userzy dla takich to zwykłe króliki doświadczalne...ale czasem i
jakiś królik może stanąć połykaczowi ognia ością w gardle... ;)
> >Tyle że Kipling pisał o życiu...a że niektórzy uważają to za bajki?
Zapewne
> >zwolennicy wersji że życie to >dżungla w której się trza wzajemnie
> >zagryzać. "Księga Dżungli" -coś ci to mówi?! ;P
> >Poczytaj poczytaj...właśnie takie książki pomagają spojrzeć na życie
> >inaczej! ;)
> >Spróbuj choć -proszę...dla samej siebie. :)
>
> Każdy znajduje życie tam gdzie chce.
> Książka to teoria z domieszka subiektyizmu pisarza.
> To kogo uważasz za autorytet to Twoja sprawa .. dla mnie życie nie leży w
> książkach tylko "na ulicy" :)
Życie leży na ulicy...fajne...tylko nieco takie...rynsztokowe...! ;)
Życie wg mnie jest wszędzie...i w książkach i w oczach dziecka i na
ulicy...tak samo jak wszędzie jest subiektywizm odbiorcy i nadawcy...
|