Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Kruszyzna <k...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: Re: [szycie, Wrocław] Miłe złego początki... :-)
Date: Mon, 09 May 2005 21:04:52 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 56
Message-ID: <d5obu2$c02$1@inews.gazeta.pl>
References: <d5o9et$3i$1@inews.gazeta.pl> <d5obbc$s51$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 62.29.254.2
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1115665154 12290 62.29.254.2 (9 May 2005 18:59:14 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 9 May 2005 18:59:14 +0000 (UTC)
X-User: kruszyzna
User-Agent: KNode/0.9.0
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:67845
Ukryj nagłówki
Pewnego pięknego dnia, a był(a) to poniedziałek, 9 maja 2005 20:42
użytkownik Julka, sącząc kawkę, wyklepał:
> Kruszyzna wrote:
>
> Gratuluję maszyny :)
Dziękuję w imieniu swoim i maszyny :)
> Przy okazji- pamiętaj, że naoliwić trzeba nie tylko mechanizm od igły,
> ale i wnętrzności wokół bębenka i od czasu do czasu też cały wał (do
> tego są takie małe dziurki na korpusie- do każdej wpuść kroplę oliwy).
> Jeśli to rzeczywiście Łucznik, to łatwo go będzie nawet rozłożyć na
> czynniki pierwsze- czasem się ta umiejętność przydaje ;)
Acha, czyli nie taki Łucznik straszny :)
Kurczę, chyba sobie wydrukuję, to, co napisałyście wsyskie tsy. Nie
zapamiętam :)
> Z tego, co piszą tu:
> http://burda.pl/?sub=czytelnicy/wydania/bia
> wynika, że co pół roku.
> W empiku powinno się dać teraz kupić numer wiosenny, w co
> porządniejszych kioskach też.
W dechę, jutro idę szukać i na przybycie maszyny (z teściami :) ) będę
zwarta i gotowa.
> Zaprzyjaźnij się jeszcze z drugim wydaniem
> specjalnym- "Bluzki, spodnie, spódnice", też Ci się może przydać :)
Aaaa, o tym to nie słyszałam. Koniecznie, koniecznie.
Ja właśnie ze względu na spódnice i sukienki się zmobilizowałam. Sukienki
traktuję jako cel nadrzędny, a spódnice jako drogę do celu :) Kocham,
ubóstwiam sukienki, przepadam za nimi i ciągle mi mało. A w sklepie spotyka
mnie przeważnie rozczarowanie. Nie dlatego, że mały wybór, nie, nie.
Przyczyna jest inna. Swego czasu weszłam na jakąś stronę bieliźnianą, a tam
quiz: wpisz swoje wymiary, a powiem ci, jaki rozmiar nosisz. Wpisałam
solidnie i co się okazuje? Wyskakuje okienko "pomyliłaś się przy
wpisywaniu, albo masz tak nietypowe wymiary", grrrrr.... Fakrycznie, co nie
kupię, trzeba poprawiać, albo zaakceptować, że leży nie tak, jakby się tego
oczekiwało.
Dobra, w archiwum też poczytałam, jak rozwiązać problem, kiedy ma się górę
36/38 a dół 40, coś tam będę rzeźbić, ale zacznę od spódnic. Skupię się na
tym 40, czyli na połowie problemu :)
> ee, żadne lamerstwo :), zwłaszcza że pracę domową odrobiłaś celująco ;)
Dlatego nie zadałam pytania "gdzie znajdę wykroje w sieci" :))
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
|