Dnia Mon, 31 Mar 2003 11:44:30 +0200, "Kasia A." <k...@g...pl>
napisał(a):


>Ale. Nie wiem czy dobrze rozumiem, Ty robisz koszulk? ju? na gotowe i
>ufarbowane jajko?

Dokladnie tak.

> Bo mnie si? wydawa?o, ?e to ma by? cos w rodzaju woreczka,
>w które wk?adasz jajko ?ci?gasz nitk?, nitk? zaka?czasz i gotowe.

A to wtedy ta "koszulka " jest typu workowatego , czyli odstaje od
jaja wlasciwego ;-)))) A jak robisz koszulke "na jajku" to ona scisle
dosyc przylega do jaja. Nie jest to moze opiete na jajku, ale
przylega i kolor ufarbowanej wydmuszki jest wtedy bardziej widoczny.
Tak mnie sie wydaje.
>
>Po drugie, wydaje mi si?, ?e takie a?ur ma tendencje do rozciagania si? i co
>wtedy?

Nie wyciaga sie, bo nie wieszam tych wydmuszek. teraz wlasnie
farbowalam kolejne wydmuszki i zaraz siadam do koszulek. te
bedajeszcze bardziej przylegac- bo moze je powiesze na jakiej
brzozowej galazce? Ale generalnie - nie wyciaga sie. Nie dojrzalam
takiej wyciagnietej posrod tych co je zrobilam.

>ze, strasznie mi si? podobaj? takie azurowe dekoracje wielkanocne i
>chcia?abym je pope?ni?. Ale jak mi nie b?dzie wychodzi? to rzuc? to w k?t.

Spokojnie... beda, beda wychodzic. Tylko nie nastawiaj sie, ze Twoje
bedzie idealne jak ze zdjeciem- bo wtedy faktycznie zaczniesz liczyc
oczka i w koncu rzucisz w kat. raczej, pokombinuj, ze to co widzisz
na fotce to tylko taka inspiracja do wariacji :-)))))


>A tak w ogóle to moje dziecko nie ma w czym chodzi? na wiosn?, kilka par
>spodni czeka na uszycie, a ja zaczynam haftowac kartki ?wi?teczne i dzierga?
>koszulki na jajka. Bez komentarza.

Bo i nie ma co komentowac. Ot Jestes normalna i tyle :-))))

Pozdrawiam
Maciachowa
--
Maciachowa
m...@w...pl
http://maciachy.republika.pl