« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-03-01 06:17:09
Temat: Re: tak sie przygladamMyślę ,że jak będzie miał takie możliwości to tak .
Działkę kupiłam sama. Mam ją 7 lat.
Dorastałam w bloku :
Pozdrawiam
Ania :)
Użytkownik "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> napisał w wiadomości
news:a5luf8$d33$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Annar" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:a5l0ss$c0c$1@news.tpi.pl...
> ............
> >Mój dom wygląda jak palmiarnia, a w każdy weeend wyjeżdżam na działkę
> > odpoczywać i zajmować się tym czym lubie najbardziej.
> > A moja pasja trwa juz od najmłodszych lat :)
> > I takich ludzi jest więcej
>
> Prawdopodobnie wyrosłaś na tej działce. To jest ten przypadek, który
> określiłem jako tradycje rodzinne.
> Znam chłopaka, może z 18 lat, interesuje się stawem ogrodowym. Sam kupuje
> rośliny. Czy sądzisz, że gdy odejdzie z domu rodzinnego to założy własny
> ogród?
> --
> :-) http://ogrod.to.jest.to
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-03-01 13:14:49
Temat: Re: tak sie przygladam>
> > > Ja też nie rozuniem tego za wcześnie czy za późno ....nie jestem
> nastolatkiem
> > ani emerytem ale co ma wiek do ogrodu ...a może Krzysztof ma na ten temat
> jakąś
> > teorię ;-)
>
> Mam. Może nie teorię, ale jakieś obserwacje.
> Do ogrodu trzeba dojrzeć. Jedni dojrzewają wcześniej, inni później.
> Ogólnie rzecz biorąc, zainteresowania są związane z wiekiem. Emeryci nie
> zbierają pokemonów ani nie siedzą godzinami przy komputerach.
> Młodzież nie pieli ogrodów ani nie pasjonuje się pieczeniem ciast.
> Dziewczyny nie będą niszczyły sobie rąk grzebiąc w ziemi, a ich rówieśnicy
> w ogrodzie nie napakują sie tak dobrze jak w siłowni.
> To jest zrozumiałe. Każdy wiek ma swoje prawa.
> Oczywiście są odstępstwa od reguł. Jak to w życiu.
> Nie należy też dopatrywać się prostego przełożenia wieku na zainteresowania
> ogrodami. Nie każda osoba w średnim wieku będzie miała zainteresowania
> ogrodowe.
> Związane jest to z pewnym doświadczeniem życiowym, z jakimś stosunkiem do
> otoczenia.
> Nie należy pomijać też uwarunkowań, które nie są związane z ilością czasu
> przeżytego, takie jak tradycje rodzinne, konieczność zajęcia sie ogrodem
> odziedziczonym wraz z domem itp.
> --
> Witam
Przychylam sie w swojej czesci do teorii Krzysztofa. Ja musialam "dorosnac" do
checi posiadania dzialki. I chociaz wczesniej byla dzialka w rodzinie
maz "wolami" nie mogl mnie na nia zaciagnac. Natomiast rok temu, sama namowilam
meza na kupno dzialki. Efekt jest taki, ze gdybym mogla, to zamieszkalabym na
niej.
Pozdrawiam Ania
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-03-01 21:05:03
Temat: Re: tak sie przygladam
Użytkownik "Annar" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a5n6g3$6bb$1@news.tpi.pl...
> Myślę ,że jak będzie miał takie możliwości to tak .
Każdy ma możliwości ...sam sobie stworzyć ogród.
> Działkę kupiłam sama. Mam ją 7 lat.
Kupiłaś ją mając 18 lat. Myślę, że to jest możliwe ale niezwykle wyjątkowe.
To miło spotkać (chociaż przez Internet) takiego wyjątkowego świra
ogrodowego. To komplement.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-03-01 21:11:34
Temat: Re: tak sie przygladam
Użytkownik <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
.............
> Przychylam sie w swojej czesci do teorii Krzysztofa. Ja musialam
"dorosnac" do
> checi posiadania dzialki.
Owe dorastanie/dojrzewanie to proces nabywania cech charakteru i
doświadczenia życiowego, które pozwalają inaczej odbierać działania i
zdarzenia okołoogrodowe.
Warto zauważyć, że wprawdzie na owo dojrzewanie duży wpływ ma ilość
przeżytego czasu, ale niektórzy "dojrzewają" bardzo szybko. Tym należy,
zapewne, tłumaczyć owe bardzo wczesne zainteresowania ogrodami niektórych
osób.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |