in article 9l0c8b$hv3$...@n...onet.pl, eTaTa - eChild at
e...@p...onet.pl wrote on 08-10-01 12:15:

> I co z tego wynika?
> No cóż?
> Chuda szczapa, na przyjęciu u "puszystych", nie będzie najszczęśliwsza.
> To powiedz jak się czuje tzw. przeciętny mężczyzna w klubie homoseksualistów?
> Ja się czułem strasznie głupio i bez sensu.

Czules sie zagrozony?
Wiesz, ja np wiem, ze kiedy trafisz jak ta owca pomiedzy wilki, to te wilki
(czy tez wilczyce) lubia sie troche podroczyc, postraszyc. Bo taka okazja
odgryzc sie troche, w koncu wtedy sa u siebie. Ale tez jak nie chce sie w to
grac, tzn. ignoruje sie i dalej zachowuje sie normalnie, to gra zostaje
wstrzymana. Jak sie przestraszysz, zaprotestujesz zbyt ostro, albo lekko
zmieszasz, wtedy moga cie zaszczuc. Zupelnie normalne mechanizmy grupowe.
Tak samo bywa, gdy kobieta dostanie sie w bardzo meskie grono.

/ciach/
Ale przechodzę po rozmowie do stolika, by dopić drinka i zawadzam o
> wykładzinę. Akurat
> przechodził ochroniarz. A ja w niego napojem. Popatrzył otrzepał się.
> odwrócił. podszedł do kolegi i
> niekrępująco rzucił. "Znowu mnie jakaś kurwa oblała".
> Reakcji mojej można się spodziewać, no ale wymiękłem.
> Bo co się stało?

Wlasnie: bo co sie stalo? Bo byli wieksi? Wiec moze po prostu byles
madzrzejszy, czyli ostrozny?

>
> Z tym pytaniem wyśle posta.
> Zobaczymy, czy ktoś sprosta.:-))
>
> eTaTa
> podszywający się pod nie swój wątek

No juz sie tak nie asekuruj. Teraz to tez Twoj watek:)
Joanna