Data: 2003-07-27 16:10:10
Temat: Re: telepatia
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 27 Jul 2003, Olga Janik wrote:
> Hmm... rozumiem, ze nauka uznaje, ze poznała juz zasady działania ludzkiego
> mozgu w 100%. W takim razie przepraszam za zawracanie glowy, więcej nie
> bede...
nie poznala ale medycyna nie zajmuje sie telepatia jako taka czy jako
zjawiskiem. Jesli ktos juz to bada to raczej psychologia - byly w tej
dziedzinie prace na ten temat - nie wiem z jakimi efektami.
Przy okazji zauwazylem, ze wiele osob nie zna zasad obowiazujacych
w naukach medycznych. Otoz medycyna nie jest nauka spekulatywna.
W zwiazku z tym nawet jesli nie jest w stanie czegos w 100%
udowodnic, to dana teorie przyjmuje jako obowiazujaca dopiero
wowczas, kiedy sprawdzi sie doswiadczalnie. To znaczy najpierw
zostanie potwierdzona na modelach chociazby komputerowych,
potem zwierzecych, potem uda sie ta teoria wytlumaczyc zjawiska
chorobowe przebiegajace u czlowieka a nastepnie poprzez odpowiednie
dzialania (zastosowanie lekow rowniez testowanych najpierw
na zwierzetach a nastepnie w wielu fazach na ochotnikach)
udaje sie odwrocic czy zachamowac ten proces. Innymi slowy
nawet jesli nie znamy do konca natury schizofrenii do konca
to poprzez fakt ze niektore leki zmniejace stezenie neuroprzekaznikow
uzyskujemy poprawe stanu pacjenta uwazamy, ze na okreslonym
etapie choroby tego typu zaburzenia w stezeniu wlasnie tych
substancji powoduja objawy psychotyczne. Zasada opierania
wnioskow i leczenia na potwierdzonych przeprowadzonych
zgodnie ze sztuka medyczna i statstyka badaniach klinicznych
(Evidence Based Medicine) jest obecnie podstawa postepu
w medycynie. Nikt nie twierdzi, ze jest to idealny sposob
ale nie ma lepszego, ktory dawalby taka pewnosc we wnioskowaniu
i jednoczesnie zabezpieczal los, zycie pacjentow przed
falszywymi teoriami niebezpiecznymi dla ich zdrowia.
Psychologia jest nauka bardziej spekulatywna i zadowala
sie niekiedy tlumaczeniem zjawisk czy metod terapii
opartych na wysnutych - bywa, ze na doswiadczeniach jednego
tylko badacza czy autorytetu - hipotezach. Tak jak w medycynie
nie ma juz szkol tego czy innego profesora, poniewaz wszystko
jest sprawdzane za pomoca EMB i jesli sie potwierdzi wchodzi
do uzytku globalnie i ten wklad danego zespolu badaczy staje
sie czescia calej medycyny tak np. w psychologii wydaje mi
sie przynajmniej nadal moga istniec obok nawet sprzeczne
teorie wyjasniajace dane aspekty zachowania czlowieka i
rozne oparte na okreslonych teoriach metody terapii.
Spekulatywnosc pozwala tutaj na to, ze mozna sie w tym
przypadku zajac takimi zjawiskami jak telepatia choc
pewnie nie ma wsrod psychologow jednej opinii na ten temat.
Psycholog wiec bedzie probowal tlumaczyc nature schizofrenii
urazem okoloporodowym, dominujacym ojcem, brakiem milosci
matki, lekiem i wieloma czynnikami, choc przeciez wielu
tych hipotez potwierdzic sie nie da chociazby dlatego,
ze natura psychiki jest "delikatna" i trudno mierzalna.
Idac dalej przykladem schizofrenii jesli zlozy sie
znane fakty medyczne i hipotezy powstanie wieloczynnikowy
model (obraz) choroby, w ktorym pewna wiedza bedzie miala
charakter wiedzy potwierdzonej lecz zbyt waskiej aby
wyjasnic cala nature choroby, zas inna bedzie probowala
znalezc teorie wyjasniajaca cala nature tej choroby
lecz jedynie niektore punkty tej teorii beda znajdowaly
sie w sferze potwierdzonych faktow a inne beda co najwyzej
interpolacja pewnych przypuszczen.
Rozumiem, ze te zelzane zasady stosowane w naukach medycznych
moga w okreslonych przypadkach hamowac jej rozwoj - bo rzecz
dziala w obie strony, zas psychologia wykazujac wieksza wolnosc
i niezaleznosc badaczy moze sie lepiej rozwijac, niemniej medycyna
w praktycznym przelozeniu jest dzialaniem na ustroj czlowieka
i takie zelazne zasady sa tutaj obecnie najlepiej znanym
zabezpieczeniem przed popelnieniem bledu, ktory moze
kosztowac zycie lub zdrowie czlowieka i to przeciez bledu seryjnego
a nie jednostkowego.
Mam nadzieje, ze dlugi wywod pomoze w zrozumieniu dlaczego
praktyjujacy lekarze niechetnie zajmuja sie takimi zagadnieniami
jak telepatia, teozofia, rozdzkarstwo, astrologia chinska
i chaldejska itp.
Mozna sie tym zajmowac ale nie na grupie medycznej. Sam
interesuje sie nie tylko medycyna i kiedys "studiowalem" nawet
astrologie na kursach u Leszka Weresa ale nie oznacza to,
ze bede probowal poznana tam wiedze, teorie i hipotezy
uzywac dla diagnozowania i leczenia chorych w szpitalu.
Swiadomie to oddzielam i tak musi byc.
Pozdrowienia
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
|