Data: 2008-12-31 09:38:34
Temat: Re: teoria spiskowa świata?
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W ten sposób tworzy się klapy na oczy, a ludzie to kupują.
Wiesz jak powstają idee?
One powstają najpierw w sposób niewerbalny.
Później wielu się o nie ociera, ale dopóki ktoś nie przyjdzie i ich
nie zwerbalizuje poprawnie, dopóty z tego ocierania się nic nie wynika,
choć niektórzy próbują je uchwycać po swojemu.
I wtedy jak wszyscy je zobaczą, mogą ich dotknąć i posmakować,
to wtedy je poznają i czują że one zawsze były gdzieś obok i są
dojrzali do ich przyjęcia, dzięki temu, że ocierali się o nie zanim
się ujawniły w pełni.
Tak też było w czasach Hitlera.
Byli różni ludzie którzy po swojemu próbowali czerpać z tego wszystkiego
co on objawił, ale wychodziły z tego tylko jakieś za przeproszeniem
gówienka.
I IMHO jednym z takich ludzi był Nietzsche.
Później jakiś bezmózgi debil "wymyślił", że Hitler był zły, zaś swoje
"chore" idee zaczerpnął od Nietzsche'go.
I ludzie to chętnie kupili.
Nietzsche wziął trochę mąki w wielkiego worka, zmieszał ją
z jakimś cuchnącym syfem i stworzył coś czego nikt w pełni
zdrowy nie weźmie nawet do ręki.
Z mąki z tego wilkiego worka, z tej samej mąki chleb upiekł dopiero
Hitler.
Wmawianie ludziom, że Hitler opierał się na tym syfilisie "wynalezionym"
przez Nietzsche'go to klasyczny shit dla motłochu.
Ty także możesz się nim karmić.
Ja dziękuję bardzo, to nie dla mnie.
Kręcą mnie inne smaki. ;)
--
CB
Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gje58a$db2$1@news3.onet...
> Tak poza tym ciekawy artykuł jak dla mnie:
> http://www.konserwatyzm.pl/publicystyka.php/Artykul/
1807/
|