| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-06-18 13:33:43
Temat: Re: gastroskopia pare pytanekm[...] wrote:
> witam
>
>
> ile czasu trwa taki zabieg? W znieczuleniu miejscowym
> Cuzy po nim mozna sobie pojsc do pracy?
> Wiem ze zabieg jest nieprzyjemny ale czy jakos oslabia organizm na tyle
> ze niewskazane jest pojscie do pracy. Mam akurat tego dnia kiedy musze
> byc w pracy i nie wiem czy przekladac
>
> PanTalon
miejscowe znieczulenie 'trzyma' 5-12h, w zaleznosci od uzytego srodka.
najlepiej zadzwon do osrodka ktory ma ci to robic i tam zapytaj
(duzo zalezy nie tylko od znieczulenia, ale od wprawy lekarza, uzytego
sprzetu, etc, w osrodku powinni wiedziec jak wygladaja pacjenci po zabiegu
w tym konkretnym miejscu)
jesli nie bedzie komplikacji i lekarz nic nie uszkodzi to po puszczeniu
znieczulenia bedzie jak przed zabiegiem.
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-06-18 21:39:42
Temat: Re: test literek ś,ć,ł,ą...
Użytkownik "gargamel" <s...@d...lina> napisał w wiadomości
news:g38ds4$k2r$2@news.wp.pl...
>> Ktoś mi zjadł polskie znaczki, sory pewnie mam wirusa.
>
> nazywa sie linux?:O)
Nie.
Nowa ortografia. Nie wiesz jeszcze ?
--
Pawełj
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-06-19 07:23:22
Temat: Re: test literek ś,ć,ł,ą...
>> Ktoś mi zjadł polskie znaczki, sory pewnie mam wirusa.
> nazywa sie linux?:O)
>> Nie.
> Nowa ortografia. Nie wiesz jeszcze ?
Nie. Nowa ortografia bardzo te znaczki lubi.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz, -ii-> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
reforma.ortografi.w.interia.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-06-19 09:39:37
Temat: Re: gastroskopia pare pytanekStokrotka pisze:
> Oczywiscie, ze pszelozyc.
> To zabieg, ale obarczony ryzykiem nawet utraty zycia.
> Pomysl co wazniejsze.
> Dla medyka to moze trwac kilka minut, ale to Ciebie beda meczyc,
> a organizm bedzie zmeczony nawet jak nie czujesz, ze boli.
> Organizm musi sie pozbierac, naprawic szkody,
> w koncu to znieczulenie po cos jest.
>
Przepraszam, ze pytam, ale juz we wczesniejszych postach przyznalam sie, ze
jestem debilem, wiec moge chyba nie rozumiec pewnych spraw.
Czy mozesz mi, Stokrotko, wyjasnic na czym polega zagrozenie utraty zycia w
zabiegach typu, gastroskopia, kolonoskopia? Bo jakos nie bardzo to widze.
Moze dlatego, ze jednak jestem debilem...?
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-06-19 10:14:01
Temat: Re: gastroskopia pare pytanekwirgo pisze:
> Moze dlatego, ze jednak jestem debilem...?
A może nie Ty.....? :-)
Livia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-06-19 11:06:47
Temat: Re: gastroskopia pare pytanek> Moze dlatego, ze jednak jestem debilem...?
to przestań robić z siebie debila!!!
> Czy mozesz mi wyjasnic na czym polega zagrozenie utraty zycia w zabiegach
> typu, gastroskopia, kolonoskopia? Bo jakos nie bardzo to widze.
zagrożenie utraty życia występuje w prawie wszystkich rodzajach zabiegów
medycznych, nawet taki zastrzyk niesie za sobą bardzo małe ryzyko utraty
życia (dlatego wykonuje go przeszkolona pielęgniarka a nie sprzątaczka, czy
kucharka która na co dzień szprycuje wędliny), więc nie bądź na tyle głupi
żeby dać sobie wmówić że to tylko kuku, ugryzienie komara i nie ma żadnego
ryzyka:O(
w zabiegach rypu gastroskopia i kolonoskopia występuje dość znaczące ryzyko
utraty życia, a zwłaszcza utraty zdrowia, w wyniku chociażby przebicia
nządów wewnętrznych przez sądy jake się wtedy aplikuje, czasami do takich
przebić dochodzi i człowiek z przychodni wykonującej badania ląduje w
szpitalu na stole operacyjnym, ale o tym sza, bo po co straszyc ludzi,
lepiej jak nie wiedzom:O(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-06-19 16:04:17
Temat: Re: gastroskopia pare pytanekgargamel pisze:
> zagrożenie utraty życia występuje w prawie wszystkich rodzajach zabiegów
> medycznych, nawet taki zastrzyk niesie za sobą bardzo małe ryzyko utraty
> życia (dlatego wykonuje go przeszkolona pielęgniarka a nie sprzątaczka,
> czy kucharka która na co dzień szprycuje wędliny),
idac Twym tokiem rozumowania kolonoskopie i gstroskopie wykonuje
doswiadczony lekarz a nie masarz czy wedliniarz, nawet nie pielegniarka i
nie ratownik medyczny, wobec powyzszego ryzyko jesli istnieje to jest rownie
minimalne jak przy zastrzyku, no chyba ze zabie taki wykonuje konowal, ale
jakos przez 13 lat mojej pracy w szpitalach takiego nie spotkalam (roznych
szpitach), i sama przechodzac zabieg gastroskopii jakos uszlam z zyciem a
jedynie odczulam pelen dyskomfort
co do wykonywania zastrzykow jak rozumiem najwiekszym zagrozeniem jest
ewentualny odczyn zapalny na podawany lek, bo jakos nie widze zagrozenia
utraty zycia przy samej iniekcji, podobnie w przypadku pobierania krwi co
wykonuje od lat, z prostej przyczyny tak samo mi i pielegniarce mozna
wkluwac sie w zyle a nie w tetnice, wiec przerwanie ciaglosci naczynia nie
grozi obfitym uplywem krwi do tego stopnia by czlowiek sie zanemizowal
Tak wiec nadal nie widze sensu straszenia, bo juz w wykonaniu Stokrotki jest
to permanetne straszenie, przed ewentualnym zabiegiem typu gastroskopia i
kolonoskopia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-06-19 17:05:08
Temat: Re: gastroskopia pare pytanekDnia 19-06-2008 o 11:39:37 wirgo <k...@s...onet.pl> napisał(a):
> na czym polega zagrozenie utraty zycia w zabiegach typu, gastroskopia
Perforacja przełyku, aorty, były takie przypadki.
--
Pozdrawiam. Janusz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2008-06-19 18:47:24
Temat: Re: gastroskopia pare pytanek> idac Twym tokiem rozumowania kolonoskopie i gstroskopie wykonuje
> doswiadczony lekarz a nie masarz czy wedliniarz, nawet nie pielegniarka i
> nie ratownik medyczny, wobec powyzszego ryzyko jesli istnieje to jest
> rownie minimalne jak przy zastrzyku,
znowu jakaś propaganda:O(
gdyby takie zabiegi wykonywali wędliniarze to pewnie było by znikome ryzyko
przeżycia takiego zabiegu, a jak robią to fachowcy to ryzyko powikłań jest
małe, ale istnieje i napewno nie jest znikomo małe,
> co do wykonywania zastrzykow jak rozumiem najwiekszym zagrozeniem jest
> ewentualny odczyn zapalny na podawany lek, bo jakos nie widze zagrozenia
> utraty zycia przy samej iniekcji, podobnie w przypadku pobierania krwi co
> wykonuje od lat, z prostej przyczyny tak samo mi i pielegniarce mozna
> wkluwac sie w zyle a nie w tetnice, wiec przerwanie ciaglosci naczynia nie
> grozi obfitym uplywem krwi do tego stopnia by czlowiek sie zanemizowal
wybacz, ale skoro jako zawodowa pielęgniarka nie masz pojęcia na czym polega
to bardzo znikome zagrozenie zycia (w przypadku zastrzyku), czy już troszke
wieksze ryzyko utraty zdrowia, to ja ciebie kztałcić nie będę:O(
jak widać, fachofcuf pełno w medycynie, polityce i wszędzie:O(
> Tak wiec nadal nie widze sensu straszenia, bo juz w wykonaniu Stokrotki
> jest to permanetne straszenie, przed ewentualnym zabiegiem typu
> gastroskopia i kolonoskopia.
informowanie nie jest straszeniem, natomiast dezinformowanie jest co
najmniej kłamstwem:O(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2008-06-21 22:40:52
Temat: Re: gastroskopia pare pytanekm[...] <p...@g...pl> napisał(a):
> witam
>
>
> ile czasu trwa taki zabieg? W znieczuleniu miejscowym
> Cuzy po nim mozna sobie pojsc do pracy?
> Wiem ze zabieg jest nieprzyjemny ale czy jakos oslabia organizm na tyle
> ze niewskazane jest pojscie do pracy. Mam akurat tego dnia kiedy musze
> byc w pracy i nie wiem czy przekladac
>
> PanTalon
Badanie trwa około 15 minut.
Do pracy można iść zaraz po wyjściu z gabinetu.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |