z lyścia <news:bm656q$qpc$1@nemesis.news.tpi.pl> skręconego przez
<Marsel>
wylatało:

> Uwazam (jako profan), ze zjawisko odpisywania samemu sobie jest jak
> najbardziej psychologicznym zagadnieniem, i wlasnie na psp bardzo "na
> miejscu".

no pięknie, wszyscy się zaczynaja określać
to jest dopiero czysta psychologia!
;)

a oczywiście tez i zgadzam się - mówienie do siebie może być
diagnostyczne
;)

--
sygnaturkom mówimy stanowcze: nie!

http://trener.blog.pl