"Jolka" news:annegg$bn6$1@news.onet.pl...
>
> > "Jak nauczyć małe dziecko czytać" i "Jak postępować z dzieckiem z
> uszkodzeniem mózgu"
>
> Albo słabo szukam, albo nie ma tego w księgarniach internetowych. Jak wiesz,
> gdzie te książki można kupić, to będę wdzięczna za namiary.

jeśli rzeczywiscie jestes nimi zainteresowana to spróbuję je dla Ciebie znaleźć;
widze, że jestes z Białegostoku więc moja rada by się przejśc do księgarni
WSiPowskiej na niewiele się zda (a może macie?); zawsze jeszcze możesz pytać
bezposrednio w wydawnictwie

> > http://www.suwalki.com.pl/sosw/wspomaganie1.html
>
> O właśnie, takich ćwiczeń szukałam. Bardzo dziękuję. Wiedziałam, że trzeba
> ćwiczyć język, ale jakoś nie miałam zbyt wielu pomysłów.

będziecie mieli niezłą zabawę :)

> > PS sama stymuluję moje "maluchy" 1,2 i 3 lata metodami Domana,
> > najważniejsze jest to, że to uwielbiają i że są efekty
>
> Przypomniało mi się.... Jak synek miał około 10 miesięcy uwielbiał "rysować"
> kredkami na dużym brystolu rozłożonym na podłodze. Zaczęłam poza kwiatkami,
> misiami, kotkami pisać mu duże wyrazy MAMA, TATA, KUBA (jego imię). Zaczął
> je rozpoznawać -pochylał się nad danym wyrazem i go czytał :-)
> Pewnego dnia poszłam z nim na rynek (na zakupy). Zobaczył duży napis VIZIR i
> krzyknął pokazując na niego: MAMA! :-)))

dokładnie tak :)

ja wykorzystuję kol. drukarkę i robię dzieciakom zestawy na form. A4;
Cyśka (starsza) tym chętniej wróciła do czytania, że widzi jak Olo za tym
przepada; on ogląda swoją piątkę, a Cysia musi przejrzeć cały segregator
inaczej nie odpuści :) pod hasłem "gdzie nam się podziała Cysia?";
zresztą jej książeczka to już układy wielowyrazowe (zdania);

Twój synek ma dopiero 1,8 jeszcze swobodnie może przeskoczyć
wszelkie dysfunkcje, a mając taką mamę :o) ma szansę wykorzystywać
swój umysł dużo efektywniej niz niejeden śmiertelnik

serdecznie
Mania