Data: 2003-09-30 15:36:31
Temat: Re: to jest poje**ne
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 30 Sep 2003 17:16:09 +0200, "Duch"
<a...@p...com> wrote:
>Ech, to napalanie sie przez internet... :D
Co do tego "napalania" - zasadniczo zgoda. Ale proponuję dostrzec
pewną zaletę zawiązywania znajomości tą drogą. "Napalanie się" w realu
jest bowiem bardziej niebezpieczne. Bodaj Sławek pisał kiedyś, że gdy
ktoś nam "wpada w oko", przestawiamy się na tryb przekonywania siebie
samych, że to jest "ta właśnie osoba, której zawsze szukaliśmy".
Wszelkie sygnały, jakie docierają do nas od niej, staramy się
zinterpretować tak, by potwierdziły naszą tezę. Często ten mechanizm
prowadzi do nieudanych związków. Z netem jest podobnie, ale z pewnym
zastrzeżeniem. Aby się "napalić" potrzebujemy jednak więcej czasu oraz
- co jeszcze ważniejsze - "napalamy się", kiedy już coś-nie-coś o
danej osobie wiemy. Nie wygląd jest tym, co nas nakręca.
--
Amnesiak
------
"Człowiek jest miarą wszystkich rzeczy."
Protagoras
|