| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-02-10 17:27:52
Temat: to moze ja to carpaccio z lososia?Mechcia mi podsunela...Bo mam urodziny we srode (i imieniny). Mialam nie
robic, boe nie mam kasy zupelnie, ale moje 3 przyjacipolki uparly sie, ze
one zrobia. No i kazda cos na zimno zrobi. To moze ja kupie kawalek lososia
(ma byc surowy czy wedzony???), pokroje w plasterki i pokropie sokiem z
cytryny? Tak sie to robi????
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-02-10 17:28:40
Temat: Re: to moze ja to carpaccio z lososia?
Użytkownik "Katarzyna Nowak" <k...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:3c66ad63@news.vogel.pl...
> Mechcia mi podsunela...Bo mam urodziny we srode (i imieniny). Mialam nie
> robic, boe nie mam kasy zupelnie, ale moje 3 przyjacipolki uparly sie, ze
> one zrobia. No i kazda cos na zimno zrobi. To moze ja kupie kawalek
lososia
> (ma byc surowy czy wedzony???), pokroje w plasterki i pokropie sokiem z
> cytryny? Tak sie to robi????
> Kaska
>
jenysku! ja to jadlam ale nie robilam.
zdaje mi sie ze losos byl surowy. plus cytryna i wydaje mi sie ze byl
posypany drobniusienko pokrojonym koperkiem.
plus zimne biale wino wytrawne
Mechcia
kto zna porzadny przepis??????????????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-10 19:37:14
Temat: Re: to moze ja to carpaccio z lososia?
Cze,
"MechaGodzilla" <m...@n...pl.NOSPAM> napisał w wiadomości
news:a46aju$7va$1@news.tpi.pl...
> kto zna porzadny przepis??????????????
Przepisu nie mam bo zawsze wariacje tylko kulinarne czynię, ale polecam
siekane grubo surowe lekko osolone kawałki łososia z wycićniętym sokiem
cytryny (ale żeby farfocle pływały) plus świeży ogórek w drobną kosteczkę
plus ździebko oliwy mile widziany dodatek koperku lub zamiast oliwy avokado
grubo krojone żeby się pacia nie zrobiła. Zioła i pieprz do smaku, podobnie
jak i białe wino. Bardzo to smaczne ale ciężkie zestawienie. Na wigilię
ostatnią prawie 0,5kg sam ....... no i trochę przesadziłem ;))
Ale polecam,
Winniczek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-10 19:43:06
Temat: Re: to moze ja to carpaccio z lososia?
Użytkownik "MechaGodzilla" <m...@n...pl.NOSPAM> napisał w
wiadomości news:a46aju$7va$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Katarzyna Nowak" <k...@p...wp.pl> napisał w
wiadomości
> news:3c66ad63@news.vogel.pl...
> > Mechcia mi podsunela...Bo mam urodziny we srode (i imieniny).
Mialam nie
> > robic, boe nie mam kasy zupelnie, ale moje 3 przyjacipolki
uparly sie, ze
> > one zrobia. No i kazda cos na zimno zrobi. To moze ja kupie
kawalek
> lososia
> > (ma byc surowy czy wedzony???), pokroje w plasterki i pokropie
sokiem z
> > cytryny? Tak sie to robi????
> > Kaska
> >
> jenysku! ja to jadlam ale nie robilam.
> zdaje mi sie ze losos byl surowy. plus cytryna i wydaje mi sie
ze byl
> posypany drobniusienko pokrojonym koperkiem.
> plus zimne biale wino wytrawne
>
> Mechcia
>
> kto zna porzadny przepis??????????????
>
>
> JA
Na 1 płat fileta taki ok 1kg należy - zmieszać 100g soli
morskiej ze 150g drobno mielonego cukru (prawie pudru) posypać
dosyć obficie płat od strony mięsnej, włożyć do pojemnika ( szkło
albo stal) tak aby przylegał dokładnie do dna (aha jak kto lubi
można pęczek drobno krojonego koperku) jak się nie mieści w jednej
warstwie to przekroić i położyć tak jak spód, następnie posypać
skórę,
przykryć folią i odstawić na 2 dni. Wyjąć z pojemnika opłukać
zimną wodą, osuszyć na ściereczce i posmarować obficie oliwą od
mięsnej strony. Kroić jak najcieniej i serwować z cytryną.
Nazywają to Grawlax w Szwecji
Robiłem go już kilka razy i za każdym razem efekt jest
fantastyczny, przestałem jeść wędzonego jak tylko mogę.
pozdr.Alex
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |