Data: 2002-11-07 17:38:01
Temat: Re: to zastanawiające
Od: Marsel <M...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
w art. <aqbv7n$2lau$1@news2.ipartners.pl>,
szanowny kol. tren R pisze, ze:
> z czego wynika fakt pisania na grupę psp
> i poszukiwania pomocy, opinii ludzi - jeśli:
IMO nie powinienes zakladac, ze kazdy piszacy w chwili pisania zdaje
sobie sprawe z tego, o czym wiesz ty, i co ujales chociazby w tych
punktach:
> 1. piszący zawsze nakreśli kawałek problemu (nie jest w stanie więcej)
bo stara sie raczej ujac co najwazniejsze, ze czesto brakuje pewneych
danych, zgoda, ale chyba przyznasz ze nei zawsze potrzebna jest
szczegolowa autobiofgrafia w ilus tam tomach zeby rozgryzc konkretny
porblemsik
> 2. ten kawałek czesto gęsto jest mocno subiektywny
piszacy zdaje realacje wedlug najlepszej swojej wiedzy (albo swiadomie
pomija pewne infromacje) i na to nie mam rady, przeceiz nie wskoczy w
skore obserwatora z zewnatrz (bo gdyby nogl toby nie pisal tylko sobie
wyskoczyl z siebie i sam doradzil, nie?)
> 3. piszący nie zna czytających, a oni moga byc głąbami (albo wydurniającymi
> się trenerami)
sugeruja sie nazwa grupy pl.sci.psychlogia
to brzmi dosc powaznie (zbyt)
> 4. czy komus pomoże taka opinia grupy? czesto niespójna? (to normalne)
Aa na to jest taki jeden sposob -
zmien se nicka jak sie wstydzisz i napisz co od siebie,
cos calkiem prawdziwego i na czym ci bardzo zalezy (to wazne),
a zobaczysz co ci to da (a czego nie da)
Takie cwiczonko dla trenera :-)
--
Marsel
|