Strona główna Grupy pl.sci.medycyna toksoplazmoza- pytanie

Grupy

Szukaj w grupach

 

toksoplazmoza- pytanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-01-02 16:34:08

Temat: toksoplazmoza- pytanie
Od: "Dorota" <d...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Witam serdecznie

Z wracam się do Was z wielką prośbą o pomoc. Mianowicie: moja dobra
koleżanka jest od urodzenia chora na
toksoplazmozę (jej mama zaraziła się od kota jak była w ciąży). Efekt jest
taki, że dziewczyna ma 26 lat i ślepnie - na jedno oko nie widzi nic a na
drugie bardzo słabo. Była juz u kolejnego lekarza i diagnoza jest taka sama:
nie ma mozliwości wyleczenia (ani farmakologicznie ani operacyjnie). Może
ktoś z Was spotkał się z podobnym przypadkiem, moze ktoś zna jakiegoś
specjaliste okulistę, który miał do czynienia z osobami chorymi na
toksoplazmozę? Może istnieje jakieś stowarzyszenie zrzeszające chore osoby?
Pogooglowałam ale żadnych konkretów nie znalazłam.

Dziękuję za wszystkie ewentualne odpowiedzi

Pozdrawiam

Dorota



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-01-02 16:56:03

Temat: Re: toksoplazmoza- pytanie
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Z wracam się do Was z wielką prośbą o pomoc. Mianowicie: moja dobra
> koleżanka jest od urodzenia chora na
> toksoplazmozę (jej mama zaraziła się od kota jak była w ciąży). Efekt jest
> taki, że dziewczyna ma 26 lat i ślepnie - na jedno oko nie widzi nic a na
> drugie bardzo słabo. Była juz u kolejnego lekarza i diagnoza jest taka
> sama:
> nie ma mozliwości wyleczenia (ani farmakologicznie ani operacyjnie). Może
> ktoś z Was spotkał się z podobnym przypadkiem, moze ktoś zna jakiegoś
> specjaliste okulistę, który miał do czynienia z osobami chorymi na
> toksoplazmozę? Może istnieje jakieś stowarzyszenie zrzeszające chore
> osoby?
> Pogooglowałam ale żadnych konkretów nie znalazłam.
>
> Dziękuję za wszystkie ewentualne odpowiedzi
>
> Pozdrawiam
>
> Dorota


powstanie stanu zapalnego centralnej (i nie tylko) czesci siatkowki bywa
czestym objawem toksoplazmozy. Niestety stan zapalny siatkowki goi sie
blizna i powoduje, jezeli jest umieszczona w plamce zoltej, znaczne
obnizenie ostrosci wzroku, nawet do calkowitej jego utraty. Leczenie jest
typowe, jak przy toksoplazmozie, zadne inne (dodatkowe, operacyjne) nie
przynosza efektu. Jesli chcecie sie upewnic, proponuje wizyte w poradniach
siatkowkowych przyklinicznych (potrzebne jest skierowanie od okulisty
prowadzacego), na pewno udziela kompletnych informacji.

pozdr.

casus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-01-02 16:57:02

Temat: Re: toksoplazmoza- pytanie
Od: pamana <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora



> Dziękuję za wszystkie ewentualne odpowiedzi

znam przypadek podobny,dziewczyna wiek 6 lat ,nie widzi na 1
oko,sprobuje sie doowiedziec czegos wiecej o lekarz ,terapii ,chociaz
pewnie leczenie jest inne wroznych przypadkach.
p.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-01-02 17:33:59

Temat: Re: toksoplazmoza- pytanie
Od: Tomasz Roskal <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2006-01-02, Dorota <d...@a...net> wrote:
> toksoplazmozę (jej mama zaraziła się od kota jak była w ciąży). Efekt jest

Przepraszam ze pytam, ale skad wiadomo ze od kota? Znacznie latwiej
zarazic sie probujac mieso przy robieniu obiadu niz od bogu
winnego kota (bo o jedzenie kocich odchodow nie podejrzewam)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-01-02 17:57:53

Temat: Re: toksoplazmoza- pytanie
Od: "Dorota" <d...@a...net> szukaj wiadomości tego autora



>
> Przepraszam ze pytam, ale skad wiadomo ze od kota?

Z tego co wiem to mama koleżanki miała w ciąży styczność z kotem przez
dłuższy czas. Po porodzie (czy w trakcie ciąży - juz nie pamiętam)
stwierdzono u niej toksoplazmozę. Może go głaskała albo coś. Niestety
choroba przeniosła się na płód. Ta moja koleżanka choruje od maleńkiego
(oczy i tarczyca) z tym, że przez ostatni rok wada wzroku bardzo się
posunęła. Wszyscy chcemy bardzo jej pomóc bo jak czegoś nie zrobimy to
oślepnie :( Nie da sie tego jakoś zoperować laserem czy coś? Trudno mi
uwierzyć, że w dzisiejszych czasach nie ma sposobu aby takim ludziom
uratować wzrok....


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-01-02 18:06:55

Temat: Re: toksoplazmoza- pytanie
Od: Tomasz Roskal <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2006-01-02, Dorota <d...@a...net> wrote:
>
>
>>
>> Przepraszam ze pytam, ale skad wiadomo ze od kota?
>
> Z tego co wiem to mama koleżanki miała w ciąży styczność z kotem przez
> dłuższy czas. Po porodzie (czy w trakcie ciąży - juz nie pamiętam)
> stwierdzono u niej toksoplazmozę. Może go głaskała albo coś. Niestety
> choroba przeniosła się na płód.

Stwierdzono toksoplazmoze u kota czy u matki?
Bo nawet jesli kot jest nosicielem toksoplazmozy to przez zwykly kontakt
z kotem jest niezwykle trudno sie toksoplazmoza zarazic. Toksoplazmoza
znajduje sie w kocich odchodach, wiec najwieksza szansa na zarazenie
sie to sprzatanie po kocie i wlozenie brudnych palcow do buzi.

Jak juz pisalem znacznie latwiej zarazic sie w pare innych sposobow
np probujac surowe mieso. A koty... jak mowila ginekolog prowadzaca ciaze
zony (2 koty w domu): "A koty, prosze zostawic w spokoju"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-01-02 18:08:14

Temat: Re: toksoplazmoza- pytanie
Od: pamana <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Z tego co wiem to mama koleżanki miała w ciąży styczność z kotem przez
> dłuższy czas.

zarazenie od kota ,domowego to rzadkie przypadki ,predzej od miesa
,mleka,itp.
dlatego nalezy domagac sie badan podczas ciazy ,szkoda ze kilkanascie
lat temu nikt tego nie robil ,ba nawet 6 lat tmeu mnie nikt nie
zaproponowal.
p.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-01-02 18:39:25

Temat: Re: toksoplazmoza- pytanie
Od: "Dorota" <d...@a...net> szukaj wiadomości tego autora


> Stwierdzono toksoplazmoze u kota czy u matki?

U matki, a lekarz stwierdził, że najprawdopodobniej zaraziła się od kota.
Podejrzewam, że ponad 20 lat temu wiedza i świadomość na ten temat były
mniejsze niż dziś i pewnie nikt nie wykonywał profilaktycznych badań w tym
zakresie.

Jak juz pisalem znacznie latwiej zarazic sie w pare innych sposobow
> np probujac surowe mieso. A koty... jak mowila ginekolog prowadzaca ciaze
> zony (2 koty w domu): "A koty, prosze zostawic w spokoju"

Nie twierdzę, że nie zaraziła się od czego innego, jest to bardzo możliwe
(być może lekarz poszedł na łatwiznę stawiając diagnozę albo sam nie widział
na co zwalić). A co do kotów to sama mam kicię i absolutnie nie zwalam całej
winy na te futrzaki :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-01-02 21:40:41

Temat: Re: toksoplazmoza- pytanie
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 02 Jan 2006 19:08:14 +0100, *pamana*
<news:dpbq36$7lp$1@news.dialog.net.pl> napisał(a):

>> Z tego co wiem to mama koleżanki miała w ciąży styczność z kotem przez
>> dłuższy czas.

> zarazenie od kota ,domowego to rzadkie przypadki ,predzej od miesa
> ,mleka,itp.
> dlatego nalezy domagac sie badan podczas ciazy ,szkoda ze kilkanascie
> lat temu nikt tego nie robil ,ba nawet 6 lat tmeu mnie nikt nie
> zaproponowal.
A co pomoże takie badanie jak jest już w ciąży. Usunie?


--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-01-03 07:25:46

Temat: Re: toksoplazmoza- pytanie
Od: "Syla" <s...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
news:bdbhf5pdd3yi$.1kq9myxgj2n2g$.dlg@40tude.net...
> Mon, 02 Jan 2006 19:08:14 +0100, *pamana*
> <news:dpbq36$7lp$1@news.dialog.net.pl> napisał(a):
>
> >> Z tego co wiem to mama koleżanki miała w ciąży styczność z kotem przez
> >> dłuższy czas.
>
> > zarazenie od kota ,domowego to rzadkie przypadki ,predzej od miesa
> > ,mleka,itp.
> > dlatego nalezy domagac sie badan podczas ciazy ,szkoda ze kilkanascie
> > lat temu nikt tego nie robil ,ba nawet 6 lat tmeu mnie nikt nie
> > zaproponowal.
> A co pomoże takie badanie jak jest już w ciąży. Usunie?

a broń boże, ale są lekarstwa, które podaje sie cięzarnym w ciąży, aby nie
doszło do zarażenia płodu. Jeśli wszystko jest wykryte w odpowiednim
momencie to choroba ta nie stanowi zagrożenia dla płodu.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

talk do stóp
do ginekologów - bardzo krempujący problem.
zmeczenie
Eliminowanie genu /Kraków
kiedy badanie?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Testy twardości wody: woda w kranie u kolegi 300ppm, u mnie 110ppm, woda mineralna 850ppm
test
Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Achmatowicz Kadyrow według tureckiej prasy prawie utonął podczas urlopu wypoczynkowego kurorcie Bodrum
Światło słoneczne poprawia wzrok i działanie mitochondriów
Re: Chcą wsadzić ,,Jaszczura" i ,,Ludwiczka" do psychiatryka

zobacz wszyskie »