Data: 2007-09-05 19:31:30
Temat: Re: trawa bardziej zielona
Od: "bazzzant" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> "bazzzant" w news:5b2f.00000106.46ddab11@newsgate.onet.pl...
> /.../
>
>
> > Cóż All, niestety w sprawie edukacji prezentuję egoistyczny tumiwisizm,
więc o
> > niej nie pogadamy.
> > Niech się dzieciaki uczą i o Buddzie byleby mi się zderzaka nie czepiały.
>
>
> :). No trudno...
> W pełni szanuję Twoją wolną wolę wyboru neutralności, a także widok
> z Twego okna na własny zderzak.
>
> Zapewne te elementy ulegną zmianie, gdy znajdziesz się sam w nieco
> innym miejscu i czasie, ale to naturalna kolej rzeczy.
>
> Gwoli wyjaśnienia - oczywiście nie mam nic przeciwko (a wręcz przeciwnie)
> przyswajaniu wiedzy na temat religii jako takich, a tym bardziej etyki i
pochodnych.
> Rzecz w tym, że nie wiem (a raczej mocno się domyślam) czego na tych lekcjach
> katechetki/ci uczą. Z pewnością bowiem nie uczą tam MYŚLENIA, a to chyba
> jest najcenniejszy, i najbardziej zaniedbany z przedmiotów.
Bo nie mają myśleć, tylko pracować, konsumować, rozwijać gospodarkę i
przedłużać gatunek, żeby Polska jeszcze nie zginęła. A jak który będzie miał
skłonności do własnych wniosków to już je sobie wygugla i jeszcze satysfakcję
będzie czuł że wbrew wszystkim, bo światłych umysłów nie buduje się na
zachętach tylko na przeciwnościach. Tak, tak, im więcej namieszamy naszym
pociechom w głowach tym bardziej nam kiedyś podziękują.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|