Data: 2007-09-21 20:44:39
Temat: Re: trawa bardziej zielona
Od: Marek Krużel <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 21 Sep 2007 05:26:41 +0000, Hanka napisze:
>> > Nie chciałabym się czepiać szczegółów, ale Ty mówisz o tym, o czym
> mówisz,
>> > natomiast ja - mówię o pisemnym meldunku rodziców, dotyczącym
>> > nieuczestniczenia dziecka w d o b r o w o l n y c h zajęciach.
>>
>> może jakoś to dziwnie interpretujesz.
>
> Może.
>
>> czy mam psioczyć na przedszkole mojej córki, że każą mi podpisywać
>> papier o chodzeniu na rytmikę? a nawet dwa papiery - jeden to zgoda,
>> drugi to lista.
>
> Nie, oczywiście, że nie.
> Tylko, że to, o czym mówisz, dotyczy tematu zupełnie odwrotnego,
> niż to, o czym mówię ja.
> [...a ciekawe jest, że się tego, jakby, niechcący, nie zauważa...]
skoro nie potrzebuje aby inni zauważyli
>> chyba trochę odjebało komuś, kto czepia się takich rzeczy. szczerze tak
>> myślę :)
>
> Też tak myślę.
> Ale - mówię teraz o tym, o czym mówisz Ty :)
>
> A to świetny przykład dla Brata Wieloimiennego - jak trudno jest
> uściślić pryncypia...a co dopiero - dochodzić _prawdy_, cokolwiek
> by to miało znaczyć.
organizacja państwowa opiera się na zakazach i przymusach,
dla różnych grup interesu podłączenie się do tego mechanizmu
bywało i nadal jest celem strategicznym, oczywiście jedynie
nieliczne mają szansę
|