Data: 2003-08-27 15:14:29
Temat: Re: trochę o prowadzeniu dialogu...
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 27 Aug 2003 13:12:37 +0200, "Marsel" <m...@p...onet.pl>
wrote:
>>Znam np osoby, o kt. nie zawachalbym sie powiedziec ze maja silna osobowosc,
>choc wydaja sie byc niesmiali.. jesli tak mozna powiedziec o doroslym
>czlowieku. Otóz wiedza czego chca, daza do tego i osiagaja to a przy tym sa z
>tego znani (tj. nie sa skrytci, podstepni itd..) (swoja droga "sila
>osobowosci", jak dla mnie, objawia sie m.in. ~jawnoscia, otwartoscia, a nie
>np. bezwglednościa)
Otóż właśnie: dobrze, że napisałeś "są z tego znani" oraz wskazałeś
jawność/otwartość jako jako istotne atrybuty ich s.o. Jeśli udało im
się świadomie stworzyć stosowny obraz siebie w oczach innych, to
znaczy, że *wykreowali* jakiś fragment rzeczywistości w swoim
społecznym otoczeniu! :-)
--
Amnesiak
------
"Wszelka prawda jest prosta.
- Czy nie jest to złożonym kłamstwem?"
F. Nietzsche
|