On Sun, 07 Sep 2003 18:47:30 +0200, Robert wrote:

> p...@p...com,
> JPool <j...@p...com>:
>
>> Zresztą w tej samej sesji zdawał na studia syn prof. Religi i też się
>> nie dostał - myślę, że to mocny argument.
>
> To bardzo dobrze swiadczy o uczciwosci prof. Religi.

Co prawda nie mam żadnych podstaw by wątpić w uczciwość Profesora, ale
myślę że ta akurat sytuacja świadczy dobrze o uczciwości systemu przyjęć
na studia medyczne (przynajmniej za moich czasów, bo teraz różne rzeczy
się słyszy, więc zaczynam wątpić). A młody Religa dostał się za drugim
razem i jest podobno niezłym kardiochirurgiem - to z kolei nasuwa
wątpliwości w kwestii słuszności doboru kryteriów decydujących o tym, kto
się dostaje, a kto nie.

JB