| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2003-05-18 05:43:46
Temat: Re: tulipany
Użytkownik "Regina Jodko" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ba0rf5$m1l$1@atlantis.news.tpi.pl...
> kupiłam ogródek działkowy(!!!). Moje pierwsze pytanie do grupy - czy mogę
> już wykopać cebulki przekwitłych tulipanów?
>
> Gratuluję!
Co do cebul tulipanowych i narcyzowych to nie wykopuj tylko dokupuj. U mnie
rosną przez 5 lat na jednym miejscu i co roku pięknie kwitną. Również nikomu
z sąsiadów do głowy by nie przyszło wykopywać na zimę żonkili i tulipanów, a
są to starzy ludzie. Mają niemalże całe zagony kwiatów :)). Na jesieni
bywają tulipany w promocji. Mnie się udało kupić 50 cebul za 17 zł.
Wszystkie zakwitły. W tym roku kupię 200 i posadzę między orzechami.
Tulipany i narcyze zaczynają kwitnąc gdy orzechy nie mają jeszcze liści.,
więc słońca jest dla nich dosyć pod każdym drzewem. Co do mieczyków, które
posadziłam pierwszy raz w życiu, to nie wiem. Też piszą, żeby wykopywać, a
może to być taka prawda jak z tulipanami.
pozdrawiam majowo
Goldie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2003-05-18 06:24:54
Temat: Re: tulipany
Użytkownik "Anna Kwiecińska" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ba7692$gcc$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Co do cebul tulipanowych i narcyzowych to nie wykopuj tylko dokupuj. U
mnie
> rosną przez 5 lat na jednym miejscu i co roku pięknie kwitną. Również
nikomu
> z sąsiadów do głowy by nie przyszło wykopywać na zimę żonkili i tulipanów,
a
> są to starzy ludzie. Mają niemalże całe zagony kwiatów :)).
Mnie się też tak wydawało, jednak z konieczności wykopałam narcyze zeszłego
lata. Przesadziłam je w inne miejsce.
W rym roku zakwitły jeszcze piękniej:-)
Dobrze im to zrobiło.
Myślę, że należy to robić od czasu do czasu choćby z tego powodu by nie
doprowadzić do nadmiernego zagęszczenia cebul.
Podobnież z tulipanami. Przy okazji można posortować cebuli.
< Co do mieczyków, które
> posadziłam pierwszy raz w życiu, to nie wiem. Też piszą, żeby wykopywać, a
> może to być taka prawda jak z tulipanami.
Mieczyki nalezy wykopać, małe prawdopodobieństwo by ich cebule przeżyły
naszą zimę w gruncie.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2003-05-18 07:08:07
Temat: Re: tulipanyW wiadomości news:ba7692$gcc$1@nemesis.news.tpi.pl Anna
Kwiecińska<g...@o...pl> napisał(a):
>
> Co do cebul tulipanowych i narcyzowych to nie wykopuj tylko dokupuj. U
> mnie rosną przez 5 lat na jednym miejscu i co roku pięknie kwitną.
> Również nikomu z sąsiadów do głowy by nie przyszło wykopywać na zimę
> żonkili i tulipanów, a są to starzy ludzie.
> Co do mieczyków, które posadziłam pierwszy raz w życiu, to nie wiem. Też
> piszą, żeby wykopywać, a może to być taka prawda jak z tulipanami.
>
Hejka. Od rana mam dobry humor...Świetny tekst. Wykopywanie na zimę
żonkili i tulipanów :-) Zimotrwałe mieczyki ;-) A może jednak lepiej
poczytać, co na ten temat piszą w książkach, czasopismach ogrodniczych, a
nawet na grupie? Może "działkowiec" - numer specjalny 1/2001 "Kwiaty
cebulowe".
Pozdrawiam a'la akademik Łysenko Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2003-05-18 07:48:24
Temat: Re: tulipany
Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ba7bhk$put$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W wiadomości news:ba7692$gcc$1@nemesis.news.tpi.pl Anna
> Kwiecińska<g...@o...pl> napisał(a):
> >
> > Również nikomu z sąsiadów do głowy by nie przyszło wykopywać na zimę
> > żonkili i tulipanów, a są to starzy ludzie.
> Hejka. Od rana mam dobry humor...Świetny tekst. Wykopywanie na zimę
> żonkili i tulipanów :-)
Dobrze, że chociaż Ty Dirko jesteś spostrzegawczy:-)
Sugerując się początkiem wątku byłam przekonana, że chodzi oczywiście o
letnie wykopki, przynajmniej w przypadku tulipanów i żonkili:-)
Pozdrawiam
Marta
wciąż zaspana:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2003-05-18 14:11:11
Temat: Re: tulipany> Mieczyki nalezy wykopać, małe prawdopodobieństwo by ich cebule przeżyły
> naszą zimę w gruncie.
>
> Pozdrawiam
> Marta
>
:)
mieczyki juz zakopane w ziemi
ale pozostalo mi z ubieglego roku kilka garsci takich mikrusich cebulek
:)
po ilu latach ewentualnie zakwitlyby one
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2003-05-18 18:47:58
Temat: Re: tulipany
Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:007401c31d28$a2d262a0$fb7c63d9@d3h6c1...
> > Mieczyki nalezy wykopać, małe prawdopodobieństwo by ich cebule przeżyły
> > naszą zimę w gruncie.
> >
> > Pozdrawiam
> > Marta
> >
> :)
> mieczyki juz zakopane w ziemi
> ale pozostalo mi z ubieglego roku kilka garsci takich mikrusich cebulek
> :)
> po ilu latach ewentualnie zakwitlyby one
> ?
Kiedyś robiłam taki eksperyment :
Te malutkie cebulki przybyszowe posadziłam na osobnym zagoniku by podrosły.
Traktowałam je jak te starsze cebule (wykopywanie, przechowywanie itd)
Zakwitły słabo po dwóch latach, w końcu stwierdziłam, że nie warto w to się
bawić. Może kiedyś jeszcze spróbuję, jak trafią mi się jakieś ciekawsze.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2003-05-18 21:18:15
Temat: Re: tulipany
----- Original Message -----
From: "Marta Góra" <m...@m...pl>
> Kiedyś robiłam taki eksperyment :
> Te malutkie cebulki przybyszowe posadziłam na osobnym zagoniku by
podrosły.
> Traktowałam je jak te starsze cebule (wykopywanie, przechowywanie itd)
> Zakwitły słabo po dwóch latach, w końcu stwierdziłam, że nie warto w to
się
> bawić. Może kiedyś jeszcze spróbuję, jak trafią mi się jakieś ciekawsze.
> Pozdrawiam
> Marta
:)
ja planowalem wysypac je wokol tych wsadzonych w ziemie duzych cebul
robiac z nich jakby obwodke tego miejsca
bo jak sadze ni urosna one zbyt wielkie w pierwszym roku
?
po 2 latach czyli dopiero za 2 lata
czy juz w przyszlym roku
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |