Data: 2008-01-18 10:56:07
Temat: Re: tussipect
Od: "jerry" <n...@s...xxx>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kundzia Pindzia" <k...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:fmnd2p$emr$1@inews.gazeta.pl...
> Potrzebne mi to nie na kaszel a po to żeby dobrze wypaść w zawodach
> bokserskich. nie mam ostatnimi czasy pałera, więc musze się wspomóc
> czymś żeby
> nie pobić rekordu Andrzeja G. Ile tego wziąć zeby był efekt a żeby nie
> przedawkować?
Moim zdaniem kiepski pomysł. I wcale nie mam na myśli fair play
(rozumiem że nie masz badań krwi? efedryna chyba jednak jest środkiem
dopingującym). Tussi daje takiego 'zmęczonego' kopa. Faktycznie,
ciśnienie skacze, mniej ma się ochotę na sen, ale siły po nim mam chyba
mniej niż bez niego. Bardzo prymitywny środek. Ja już wolę kilka mocnych
kaw.
A co do dawkowania to nie mam pojęcia. U mnie 2-3 tabletki i chodzę po
ścianach, ale znam takich co całą paczkę zjedli i narzekali że mało. Ja
bym chyba zawału dostał po czymś takim. Nie zdziw się jeżeli po tussi
będziesz miał gorsze wyniki niż bez niego.
|