Data: 2001-04-01 18:41:31
Temat: Re: tylko...
Od: "Vesemir" <m...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Skoro już tak oznajmiamy sobie te sympatie to czemu nie:)
Polubiłem Cię za twój charakterek. Tzn, sprawa wygląda tak że jesteś
krzykliwa, ale myślę sobie że to właśnie Twoja zaleta, wykrzyczysz i masz
spokój na duszy, inni natomiast, no cóż, tłumią coś w sobie, aż w końcu
wybuchaja. To nei tak. Bo ądzę że w sumie jesteś idealistką (tak jak ja, a
idealiści powinni się trzymać razem) która nie akceptuje zwykłej głupoty, i
idiotyzmu. A najgorsze w takich sytuacjach jest to że większość nei słyszy
albo nei chce słyszeć. Jak wrzaśniesz kurwa to w sumie nic to nie zmieni,
ale jak to tłumaczyłem mojemu katechecie: klniemy po to żey zaakcentować
pewne sprawy.... a że to się dewaluuje gdy używamy za często.... co z tego?
Sam nei cierpię moich rdziców i sam się tytuuje ich pasozytem.
Mamy po prostu dużo wspólnego:)
Ves
P.s. Dzieki za całusa, wzajemnie:)
|