| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-01-07 11:58:45
Temat: tym razem ile w mrozonce wazy ...lod:)http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,3102155.htm
l
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-01-07 12:02:56
Temat: Re: tym razem ile w mrozonce wazy ...lod:)
Użytkownik "siliana" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:43bfabcb$0$17940$f69f905@mamut2.aster.pl...
> http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,3102155.htm
l
>
>
Ale jak to jest woda z tej no Artaktydy to łon jest i starodawny i bez
zaniecazyszczń
i musi kosztowac..:)
M>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-01-08 00:27:33
Temat: Re: tym razem ile w mrozonce wazy ...lod:)Użytkownik "Marek W."
>> http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,3102155.htm
l
> Ale jak to jest woda z tej no Artaktydy to łon jest i starodawny i bez
> zaniecazyszczń
> i musi kosztowac..:)
Eeee...
A ja bym nie chciał kupić ryby, która po rozmrożeniu okazałaby się doskonale
suchym wiórem.
Tzn. zapewne można taką kupić (suszoną za kołem polarnym) ale jakby nie
kombinować ileś wody musi w tej rybie zlodowacieć podczas jej mrożenia.
Czyżbyśmy doszli w ten sposób do odkrycia tajemnicy przetrwania syberyjskich
mamutów?
Oczywiście, w tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z jawnym oszustwem
dokonanym na kliencie a tak sprytnie wyśledzonym akurat przez Michnika
Porannego ale... Zawsze można przecież kupić rybkę świeżą, prawda? :)
BTW, siliana... A gdzie Ty się zaopatrujesz kuchennie tudzież spożywczo?
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-01-08 10:06:24
Temat: Re: tym razem ile w mrozonce wazy ...lod:)Użytkownik "Maciej Muran" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:dppm9m$jjv$1@inews.gazeta.pl...
> BTW, siliana... A gdzie Ty się zaopatrujesz kuchennie tudzież spożywczo?
eee, tam gdzie wszyscy - sklepy male i duze, bazarki...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-01-09 05:49:25
Temat: Re: tym razem ile w mrozonce wazy ...lod:)Kupiłem kiedyś filecika z grenadiera ale było moje zdziwienie po
rozmrożeniu. Zrobiłem test zważyłem rybę przed i po rozmrożeniu i wyszło mi
że glazury było ponad 40%. To jest rozbój w biały dzień.
Pozdrawiam
Kucharz Amator
Wojti
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-01-09 07:03:40
Temat: Re: tym razem ile w mrozonce wazy ...lod:)Użytkownik "Wojti"
> Kupiłem kiedyś filecika z grenadiera ale było moje zdziwienie po
> rozmrożeniu. Zrobiłem test zważyłem rybę przed i po rozmrożeniu i wyszło
> mi że glazury było ponad 40%. To jest rozbój w biały dzień.
Podobnie zrobilam kupujac morszczuka. Z 1,5 kg zrobilo sie 80 dag!!! To byl
moj ostatni zakup mrozonej ryby. Za kwote jaka wydalam na te wode moglabym
miec kawalek porzadnej ryby ;)
--
Pozdrawiam
Iwona
// Wlasciwoscia czlowieka jest bladzic, glupiego - w bledzie trwac / /
Cyceron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |