XL pisze:
> LeoTar Gnostyk <l...@l...net> wrote:
>> XL pisze:

>>> Mózg nieskażony tzw. ,,systemem nauczania" jest wolny od
>>> ograniczeń intelektualnych, działa sam z siebie, chłonie wiedzę
>>> naturalnie, mimowolnie i bez żadnego oporu - jakby był gąbką
>>> zanurzoną w wodzie... https://m.youtube.com/watch?v=28wj5yjdWsc

>> Bzdura.
>>
>> Pierwszymi, którzy ograniczają swobodę działania mózgu są rodzice
>> dziecka

> Bzdura.

Skoro nie oni to kto? Kto jako pierwszy zajmuje się dzieckiem? Kto chce
je sobie całkowicie zawłaszczyć?


>> podporządkowani tradycyjnemu kulturowemu tabu i święcie
>> przekonani, że tak ma być. Szczególnie negatywną rolę w tym
>> procederze ograniczania swobody i wolności dziecka odgrywają matki,
>> przekonane o tym, że skoro wydały na świat dziecko to mają do niego
>> wyjątkowe prawa oraz że wiedzą najlepiej jak wychowywać dziecko
>> gdyż uważają siebie za wszystkowiedzące boginie.

> Biologiczna zalezność to nie system. Po to SĄ matkami, więc sorry,
> ale nie pierdol.

O złotousta, jakże miło usłyszeć "soczysty i ważący" argument. To Ty
przestań pierdolić o biologicznej zależności dziecka od matki. Dziecko
rodzi sie wolnym człowiekiem, któremu rodzice mają tylko służyć opieką i
doświadczeniem w zamian za przyjemność stworzenia nowego człowieka i
cielesną rozkosz, której doznawać mieli prawo podczas tego aktu.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin