Data: 2004-04-23 10:42:01
Temat: Re: uczenie się odpowiedzialności
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Janek; <4...@n...onet.pl> :
> Dzień dobry,
> Mam do Państwa pytanie, dziękuję uprzejmie za odpowiedź.
> Mam zaburzenia osobowości typu borderline (związane z trudną sytuacją w domu).
Związane, ale NIE USPRAWIEDLIWIAJĄCE - chciało by się ciasteczko za
darmo? ;)
> Takie osoby niestety bywają nieodpowiedzialne. Niestety moi rodzice są sami
> nieodpowiedzialni (nawet nie wiedzą co to znaczy...).
"Moje" zwierzaki też. Wytłumaczę to inaczej - jeżeli ktoś [akurat to
tylko przykład] jest świnią [w sensie zachowania] i natrafi na osobę,
która utemperuje jego zachowanie, to istnieje duża szansa, że świnią
pozostanie, ale zachowywać się będzie inaczej z uwagi na ową osobę
temperującą - jeżeli zabierze się straszak, to "przedmiot" badania
powróci do swojego NATURALNEGO świńskiego zachowania - czyli dla
Rzeczywistości nic pozytywnego z leczenia owej osoby nie wynika. ;)
> Korzystam z
> psychoterapii. Chciałbym się zapytać jak mogę jeszcze sobie pomóc w uczeniu się
> odpowiedzialności.
> Dziękuję bardzo za pomoc.
Nijak. Jak na razie odgrywasz rólkę, choć czasami scenariusz się sypie
--> patrz nieprzychylne oceny "47 lekarzy" czy "laska z pierwszej półki,
ale wyjątkowo zimna".
Flyer
|