Data: 2003-11-21 18:52:41
Temat: Re: "uczulenie" na spermę ??
Od: La Luna <blueluna@wytnij_to.poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pamiętnego dnia Fri, 21 Nov 2003 02:50:11 +0100, "pepe"
<p...@p...onet.pl> wystukał/a złowieszcze słowa:
>po czym zdiagnozowac że kobieta jest "uczulona" na moją spermę ??
>pieczenie po stosunku ... co jeszcze !!! ?? jak z tym walczyć !!!! ??
>prosiłbym o wszelkie info na ten temat.... z góry wielkie dzięki !!!!.
Przede wszystkim - zastanowic sie czy owa kobieta jest odpowiednio
przygotowana do stosunku - a wiec czy nie nastepuje on zbyt szybko -
jesli ona potrzebuje dluzszej gry wstepnej. Bo wtedy moze dojsc do
powstania calej masy malutkich otarc - praktycznie niewidocznych ale
piekacych potem. Rozwiazanie - szczera rozmowa i dluzsza gra wstepna.
Inna sprawa - czy nie ma problemu z nawilzeniem pochwy - jesli tej
naturalnej wilgoci jest zbyt malo - to jw. Tutaj rozwiazaniem jest
zastosowanie specjalnego zelu - lepiej unikac prowizorki w rodzaju
kremu do twarzy ;) Zel kupuje sie w kazdym sex-shopie i aptekach.
Podobnie jesli lubicie seks w wodzie - wbrew pozorom to wcale nie
nawilza - wrecz przeciwnie. Coz - tutaj rozwiazanie jest oczywiste -
zrezygnowac.
Jeszcze jedna sprawa - jakas przewlekla, niezbyt intensywna ale stale
sie toczaca infekcja. Coz - wizyta u ginekologa tak czy owak by sie
przydala.
Pozdrawiam
Agnieszka Mockałło
http://www.zwierzeta.cisza.pl/
Odpisujac na priv, usun "wytnij_to" z adresu
|