« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2002-11-22 09:31:11
Temat: Re: "udomowienie" drzewka
Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns92CC4FFF8E112ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> "Darek" <d...@p...onet.pl> wrote in news:ardqaj$fp8$1@news.tpi.pl:
>
> >> Jak już udomowisz to pamiętaj o systematycznym wyprowadzaniu na
> >> dwór.
>
> > Ha Ha
> > Na pewno skorzystam z rady. Dziękuję
>
> Wbrew pozorom to nie jest do konca dowcip :-)
> Ci, ktorzy ksztaltuja rodzime drzewa, przetrzymuja je na zewnatrz :-))
> Pokazy we wnetrzach to tylko bardzo krociutki epizod.
> Zreszta oryginalne japonskie bonsai tez w wiekszosci staly sobie na
> powietrzu...
> Pozdrowienia - Ewa Sz.
>
Pomimo wszystko z rady Dirko nie skorzystam,
ponieważ wiązanie drzewka na smyczy było by niechumanitarne :).
Wolę poprostu zanieść je do ogrodu.
Znam zasady jakie dotyczą zimowania i przetrzymywania bonsai
z rodzimych drzew w pomieszczeniach. Chodził mi o to czy jest sposób
by właśnie te zasady złamać :). Dowiedziałem się że nie ma takowego
a przynajmniej nikt z grupy nie wie o tym. Dzieki za odpowiedz.
Pozdrawiam
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2002-11-22 10:42:24
Temat: Re: "udomowienie" drzewka
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:arivlu$nkd$1@news.gazeta.pl...
> > Rozumiem że ktoś może być przeciwny temu [...]
>
> Nawet pewien Poseł (a może i Senator RP?) ma to w wielkim poważaniu.
> Na ostatniej wystawie "Zieleń to życie" własnymi ustami zachęcał do
> męczenia drzew i krzewów. Czegóż nie robi się dla pieniędzy. Nie każdy
> potrafi bujać tak jak On.
> ;-)))
>
> > Pamiętam że na grupie już była kiedyś dyskusja na temat
> [...]
> > i nie będę nudził, ale na wszystko trzeba spojrzeć pod różnym kontem.
>
> Fakt, kąty bywają różne i nie ważne jak się na nie patrzy. Ważne jest to
> co widać.
> Niestety.
> ;-)
> --
> Pozdr. Jerzy Nowak
>
> "Learn the rules. Then break some."
>
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Rozumiem w takim razie że trawnika przed domem również nie przycinasz? :)
Pozdrawiam
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2002-11-22 14:45:04
Temat: Re: "udomowienie" drzewka> Rozumiem w takim razie że trawnika przed domem również nie przycinasz?
:)
Darku, mylisz pielęgnację ze stylizacją. Co do naturalnych drzew bonsai
nie mam nic przeciw nim, bardzo mi się podobają.
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Then break some."
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2002-11-25 09:53:49
Temat: Re: "udomowienie" drzewka
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:arlfth$1mj$1@news.gazeta.pl...
> > Rozumiem w takim razie że trawnika przed domem również nie przycinasz?
> :)
>
> Darku, mylisz pielęgnację ze stylizacją. Co do naturalnych drzew bonsai
> nie mam nic przeciw nim, bardzo mi się podobają.
> --
> Pozdr. Jerzy Nowak
>
> "Learn the rules. Then break some."
>
>
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
A czy w przypadku zarówno trawnika jak i bonsai stylizacja
nie jest równoznaczna z pielęgnacją?
Jeżeli chcesz pielęgnować trawnik i zachować równowagę w naturze
to powinno się tylko usuwać co najwyżej chwasty a trawę pozostawić
samom sobie (oczywiście nie twierdzę że tak powinno się postępować,
ponieważ sam koszę trawnik). Dla mnie koszenie w tym przypadku to też
stylizacja.
Pozdrawiam
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |