On 11 Lip, 13:13, STranger <p...@b...pl> wrote:
> b...@N...gazeta.pl pisze:
>
> > pawelj <p...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> >> Początkowy. Obowiązkowo. Tylko absolutnie nie swój tylko jakiejś młodej
> >> dziewicy podawany "bezpośrednio". Wszak zbyt długie leżenie moczu psuje jego
> >> właściowości :) Więc najlepiej prosto ze źródła :)
>
> > az taka wygimnatykowana to nie jestem :D:D:D
>
> LOL :>>
> to poproś kogoś o pomoc ;)
>
> P.S.
> tak, a propos właściwości leczniczych moczu. :)
> Mój pradziadek mi kiedyś opowiadał jak byłem kilkuletnim brzdącem, że
> gdy jego koń był ranny w nogę w czasie 1 wojny światowej to zastosował z
> braku środków opatrunkowych metodę naturalną jakiej go nauczył z kolei
> jego dziadek. Nasiusiał na ranę na nodze konia i w ten sposób oczyścił
> ją z ziemi, piasku itp. Tak kilka razy robił, a rana się ładnie goiła a
> była ponoć dość głęboka, rozległa. Koń przeżył, wszystko się dobrze
> zagoiło. Mocz ma JAKIEŚ właściwości dezynfekujące zapewne...(?)
>
...Tak ma ,można swój ponoć nawet pić, ale w tym celu należy przez
kilka dni nic nie jeść i nie pić oprócz wody a kiedy mocz pozbawi się
barwnika,,, to wtedy heja :) ponoć skuteczne,,, nie wiem, nie
próbowałam.
Cóż na przestrzeni wieków ludzie leczyli się różnymi wynalazkami np.
Egipscy medycy na rany stosowali mieszaninę kału i różnych
substancji,,,, to dopiero medycyna empiryczna,,,, hehehe ;D
pozdrówko
-aszheri-


> --
> pozdrawiam
> STranger
> GG 2605926http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=
2515435