« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2001-04-02 07:07:51
Temat: Re: wyzsze renty !!!
Użytkownik "algraf" <a...@i...org.pl> napisał w wiadomości
news:000501c0ba6a$a81015a0$043f4cd5@arkadiua...
> Wczoraj podano ze rzad zamierza w przyszlym miesiacu podniesc renty II i I
> grupy o 100% !
>
> - to by bylo niezle, nieprawdaz ?
>
Optymista:)
--
----------------
3mka Pozdrawiam
Apik
a...@c...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2001-04-02 08:15:17
Temat: Re: ulgi telekomunikacyjne dla ON
Wujek napisał(a):
>
> Użytkownik Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:3...@p...pl...
> > Witam Wujku - znowu na grupie :-)
>
> Ja caly czas sledze grupe, tylko ze wzgledu na brak czasu i swoje obowiazki
> angazuje sie w tematy bezposrednio mnie dotyczace, moze to tez wynika ze
> wczesniejszych nie do konca fajnych doswiadczen.
No to znam z autopsji :-)
W sumia w dwójkę trochę nam się oberwało :-))
> >
> > Wujek napisał(a):
> > >
> > ...
...
> > W liście do Agaty jest cystat, ktrym jest mowa że koszt rozmowy (czas) jest
> > dłuższy o jakieś 25 % - to może dać prawo takim osobom - wada słuchu, wzroku i
> > mowy - całkowitego odliczenia rachunków za telefon od dochodu - wiem że jest
> > to tylko 19% - ale to już coś by było.
>
> Ten tekst w odpowiedzi nalist Agaty to moj i tyczy sie osob jakajacych sie i
> tak liczba 25% jest zanizona i szacunkowa i to dotyczy osob jakajacych sie.
> w naszym przypadku mozna latwo wykazac ze ten czas rozmowy jest ewidentnie
> dluzszy i mierzenie nas ta sama miara co innych jest zwykla dyskryminacja.
> Nie wiem czy podobnie da sie zrobic w przypadku osob z niesprawnoscia nrzadu
> sluchy i wzroku.
> Wiec co do osob jakajacych sie nei mowilbym o dobrej woli operatorow do
> przyznania jakis ulg, tylko o dobrej woli oddania czesci tego co wczesniej
> zabrali, w nadplaconych rachunkach.
Tutaj jest problem - operator nie musi wiedzieć, że jekjo klient sią
jąka, a
jak widzi długie romowy to widzi tylko zysk :-)
Najlepszy rozwiązaniem byłaby taryfa dla osób z wadą wymowy refundowana
przez
Państwo, PFRON, czy inny wydzielony organ do tego.
Tylko że na to musi być podkładka !!!
A nie wiem czy osoba jąkająca w obecnym stanie prawa ma np. grupę
inwalidzką czy
coś w tym stylu.
> Owszem jest klopot z rozwiazeniami technicznymi i z tym czy faktycznie to
> trafi do osob zainteresowanych i czy nie bedzie naduzyc, ale jest proste
> rozwiazanie - wspieranie organizacji instytycji dzialajacych strikte na
> rzecz tej grupy spolecznej i nie ma wtedy zadnych watpliwosci czy to do nich
> trafi czy nie. Indywidualnie mozna dac ulge w postaci znizki w abonamencie.
No właśnie - to jest tylko abonament :-( i zestaw moich przykładów
rozwiązań.
> Innym jeszcze tematem jest dostep do interku, co nam by ulatwil wiele, innym
> tez, np. z narzadu ruchu. Wg. mnie latwiej zrobic urzedy dostepne przez siec
> niz dostepne architektonicznie. Takie rowiazanie poza tym jest duzo tansze,
> bo raczej kazdy urzednik ma komputer i pewnie sporo tez siedzi na sieci,
> tylko ze prywatnie, to i moze tez posiedziec sluzbowo. Ale zostawiam ten
> problem osobom bardziej zorientowanym w mozliwosciach interku, ale byloby
> fajnie.
To jest calkiem inny temat - bo w dużych miastach jest dużo operatorów
dostawców interka - nie tylko TP SA, NETIA czy inny - są sieci
amatorskie,
są firmowi dostawcy internetu cdo domu - tacy jak kablówki, satelity,
czy
internet do domu.
A pomysł załatwiania spraw przez internet - to jest już broszka
Marian-a,
on tutaj jest chyba największym propagatorem tego :-).
--
Z pozdrowieniami
Jacek K.
+-----------------------------+
|http://www.proinfo.pl/jacek.k|
+-----------------------------+
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2001-04-02 08:37:04
Temat: Re: ulgi telekomunikacyjne dla ONWitam
Użytkownik Maciej Bogucki
i inni w odpowiedzi na apel
> Użytkownika "Robert S." napisali:
> Jesli taka ustawa nie okazalaby sie zbyt duzym szokiem legislacyjnym
> sugerowalbym wymuszenie honorowania przez uslugodawcow wszelkiego rodzaju
> orzeczen i legitymacji inwalidzkich w ktorych napisany jest stopien
> niepelnosprawnosci i rodzaj schorzenia.
Jestem przeciwnego zdania.
Szoki to my już mieliśmy - pozytywny ponad 10 lat temu
przy zmianie systemu społeczno-ekonomicznego.
Drugi przeszło dwa lata temu przy wprowadzeniu 4 reform
z sławetną reformą służby zdrowia - chyba przeżyjemy.
Stąd szok to już za nami - nowa ustawa powinna
cywilizować warunki przekazywania środków dla
Osób Niepełnosprawnych. Nie rozdzielać a gwarantować.
Nie do przyjęcia jest trwanie przepisów w których
o zakresie stosowania prawa (np do "ulg" abonamentu
w telefonii) decyduje jakiś urzędnik czy sprzedawca!
Uważam że powinno wprowadzić się regulacje takie
jak w UE. Standardem powinno być że dla indywidualnego
ON przeznacza się środki na wyrównanie szans zależnie
od stopnia i rodzaju inwalidztwa. Znacznie ograniczy się
marnotrawstwo i zmianę celów przeznaczanych pieniędzy.
W powiązaniu z taką regulacją należy zlikwidować
większość ulg, programów, zadań. Gdyż one są
przyczyną niezdrowej walki o te środki, gdzie wygrywa
sprawniejszy, przebieglejszy, szybszy czy lepiej ustawiony.
Podstawą jednak tego wszystkiego powinna być
baza danych Osób Niepełnosprawnych. To że jej
nie ma, że nie przystępuje się do jej tworzenia,
to już naprawdę zła wola.
Pozdrawiam
Marian L
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2001-04-02 10:37:45
Temat: Re: ulgi telekomunikacyjne dla ON
Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <j...@p...pl> napisał w
wiadomości news:3AC83515.2F2C4E5F@proinfo.pl...
>
>
> Wujek napisał(a):
> >
> > Użytkownik Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> w wiadomości do
grup
> > dyskusyjnych napisał:3...@p...pl...
> > > Witam Wujku - znowu na grupie :-)
> >
.....
> Najlepszy rozwiązaniem byłaby taryfa dla osób z wadą wymowy
refundowana
> przez
> Państwo, PFRON, czy inny wydzielony organ do tego.
> Tylko że na to musi być podkładka !!!
Po co tu sa potrzebni posrednicy-zjadacze srodkow (etaty, biura, etc)?
Wystarczy zeby dostawca uslug wiedzial ze *musi* zapewnic dostepne
taryfy dla ON przy pomocy srodkow, ktore normalnie ma oddac jako czesc
podatku .
Wtedy jedyne co mialaby do zalatwienia ON do dostarczyc dostawcy
uprawniajacy dokument (a tu mozemy sobie wymyslac zasady).
Na przykladzie chociazby PFRON widac jakie "zawijasy" pokonuja zebrane
pieniadze. Najpierw musi byc "wymyslony" program. Potem jego
zatwierdzenie. Oczywiscie do tego terminy przyjmowania wnioskow, terminy
rozpatrywania (kryteria), decyzje, terminy realizacji, przelewy, ... Po
co to ciagnac?
Jeszcze raz proponuje zapoznanie sie z modelem wypracowanym w British
Telecomunication.
K.Markiewicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2001-04-02 10:47:14
Temat: Re: ulgi telekomunikacyjne dla ON
Użytkownik "Marian L" <m...@l...org.pl> napisał w
wiadomości news:9a9dlt$5gi$1@news.tpi.pl...
...
> Podstawą jednak tego wszystkiego powinna być
> baza danych Osób Niepełnosprawnych. To że jej
> nie ma, że nie przystępuje się do jej tworzenia,
> to już naprawdę zła wola.
Wszyscy jestesmy w bazie danych (NIP, PESEL - skad to sie wzielo?)
Wystarczy tylko sensownie tam wprowadzic informacje o
sprawnosci/niesprawnosci i ew. potrzebach/uprawnieniach obywatela, a
potem *umiec* i chciec z nich skorzystac.
Niestety - nawet jesli sie *umie", rozumie i sie chce pomoc a sie nie
ma kasy to mozna tylko ... :-)
K.Markiewicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2001-04-02 19:49:25
Temat: Re: ulgi telekomunikacyjne dla ON
Krzysztof Markiewicz napisał(a):
>
> Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <j...@p...pl> napisał w
> wiadomości news:3AC83515.2F2C4E5F@proinfo.pl...
> >
> >
...
>
> > Najlepszy rozwiązaniem byłaby taryfa dla osób z wadą wymowy refundowana
> > przez
> > Państwo, PFRON, czy inny wydzielony organ do tego.
> > Tylko że na to musi być podkładka !!!
>
> Po co tu sa potrzebni posrednicy-zjadacze srodkow (etaty, biura, etc)?
> Wystarczy zeby dostawca uslug wiedzial ze *musi* zapewnic dostepne
> taryfy dla ON przy pomocy srodkow, ktore normalnie ma oddac jako czesc
> podatku .
Zgadza się - jest to najprostrzy i skuteczny sposób refundacji obniżki, jednakże
jest to nadal refundacja przez organ zwany Urząd Skarbowy.
> Wtedy jedyne co mialaby do zalatwienia ON do dostarczyc dostawcy
> uprawniajacy dokument (a tu mozemy sobie wymyslac zasady).
no właśnie - ten dokument :-(
...
>
> Jeszcze raz proponuje zapoznanie sie z modelem wypracowanym w British
> Telecomunication.
Spróbuję jutro jak będzie chwilka czasu :-)
--
Z pozdrowieniami
Jacek K.
+-----------------------------+
|http://www.proinfo.pl/jacek.k|
+-----------------------------+
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2001-04-02 19:51:36
Temat: Re: ulgi telekomunikacyjne dla ON
Krzysztof Markiewicz napisał(a):
>
> Użytkownik "Marian L" <m...@l...org.pl> napisał w
> wiadomości news:9a9dlt$5gi$1@news.tpi.pl...
> ...
> > Podstawą jednak tego wszystkiego powinna być
> > baza danych Osób Niepełnosprawnych. To że jej
> > nie ma, że nie przystępuje się do jej tworzenia,
> > to już naprawdę zła wola.
>
> Wszyscy jestesmy w bazie danych (NIP, PESEL - skad to sie wzielo?)
> Wystarczy tylko sensownie tam wprowadzic informacje o
> sprawnosci/niesprawnosci i ew. potrzebach/uprawnieniach obywatela, a
> potem *umiec* i chciec z nich skorzystac.
Właśnie - wystarczy uzupełnić dane i po ptokach :-)
prawie zero kosztów, zero nowej instutucji.
Jest jeszcze baza ZUS-u :-D
> Niestety - nawet jesli sie *umie", rozumie i sie chce pomoc a sie nie
> ma kasy to mozna tylko ... :-)
No właśnie najgorsza ta kasa :-(
--
Z pozdrowieniami
Jacek K.
+-----------------------------+
|http://www.proinfo.pl/jacek.k|
+-----------------------------+
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2001-04-02 20:12:38
Temat: Re: ulgi telekomunikacyjne dla ONWitam,
Ze swojej strony moge dodac, ze osoby z dysfunkcja narzadu ruchu (ci na wo
zkach) sa obecnie dyskryminowane jesli chodzi o mozliwosc zakupu komorki na
korzystnych warunkach. Prawo nakazuje operatorom przyznanie znizek tylko o
sobom z dysfunkcja narzadu wzroku, sluchu i mowy. Ten przepis moim zdaniem
powinien byc zmieniony.
Pozdrawiam,
Wojtek
w...@i...org.pl
w...@c...pl
GSM - 0502 449 805
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2001-04-02 20:20:28
Temat: Re: ulgi telekomunikacyjne dla ON
Użytkownik Krzysztof Markiewicz <k...@i...org.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9a9hph$52r$...@u...idn.org.pl...
>
> Wszyscy jestesmy w bazie danych (NIP, PESEL - skad to sie wzielo?)
> Wystarczy tylko sensownie tam wprowadzic informacje o
> sprawnosci/niesprawnosci i ew. potrzebach/uprawnieniach obywatela, a
> potem *umiec* i chciec z nich skorzystac.
Właśnie.
Czyli część pracy jest już zrobiona
> Niestety - nawet jesli sie *umie", rozumie i sie chce pomoc a sie nie
> ma kasy to mozna tylko ... :-)
Myślę że gdyby porównać pieniądze wydawane teraz
bez sensu, przejścia ludzi w zdobywaniu środków na
oczywiste potrzeby - z środkami koniecznymi na bazę
danych która by dużo zracjonalizowała, to pieniądze
potrzebne na bazę danych nie są tak przerażające.
Jasne że istnieje niebezpieczeństwo popsucia wszystkiego
tak jak stało się z informatyzacją ZUS.
Zdaje się że baza danych o ON stanowiła by też istotną
część bazy danych ZUS-u.
Marian L
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2001-04-03 22:30:34
Temat: Re: ulgi telekomunikacyjne dla ONDlaczego zwrocilem uwage na Twoj list:
Odebralem go jako zarzzut na fakt iz inwalidzi ruchu moga uzyskac o wiele
latwiej ulgi niz ludzie z uposledzeniem sluchu. Najwyrazniej zle zrozumialem
Cie.
Z poczatkiem roku zalozylem sobie telefon i z racji wykonywanego zawodu,
podlaczenie do i-netu. Wybralem TPSA z powodow technicznych. Przy staraniu
sie o ulge za abonament kazano mi zglosic sie do rejonowego urzedu pracy
(czy czegos takiego) dzialu osob niepelnosprawnych aby orzeczono, ze
inwalidztwo pociaga za soba wade wymowy.
- Kali wiedziec, Kali rozumiec, ze Maciek zle mowic bo Maciek jest
chora ;-)))
Posiadam kilka lgitymacji Bog wie na co je komu i orzeeczen o stopniu
niepelnosprawnosci i porazeniu mozgowym.
Kolejna komisja wydala kolejny, nie taki jaki chce TPSA, swistek orzekajacy
stopien... i potrzebe... Kiedy skonczy sie pielgrzymka od okienka do okienka
i przepisywanie z formularza do formularza i udupianie i wylewanie dzieci z
kapiela?
Nie istotne dla mnie jest kto ma jakie schorzenie i kto bardziej potrzebuje
ulg i pomocy. Istotne jest kiedy osoba o znacznym stopniu niepelnosprawnosci
potrzebujaca STALEJ opieki osoby drugiej bedzie miala rete nie zaleznie od
przepracowanego okresu a dokumenty chonorowane wy wszystkich urzedach?
Sadze, ze bezsensownych sytuacji mozemy przyatczac wiele i sadze, ze pora
zwrucic uwage ustawodawcow na caloksztalt sytuacji. Orzeczenie jest
orzeczenien a taki a nie inny stopien stawia nas na rowni z ludzmi z takimi
potzrebami.
Maciek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |