>
> I z czego tu sie cieszyć. Mówie oczywiscie o centralizacji.
>

hmmm.. w wypadku pana Lecha to podejrzewam raczej smiech przez lzy wscieklosci.

a wracajac do chorych pomyslow ministra zdrowia:

to moze zrobcie powtorke roku 1951, zrobcie jednym dekretem apteki panstwowe z
prywatnych, powolajcie przedsiebiorstwo panstwowe cefarm-bis (oczywiscie ze
swoimi towarzyszami w zarzadzie i na wszytskich lepszych stanowiskach), i
rozdawajcie leki za darmo, tak jak to bylo za tych lepszych, komuchowatych
rzadow - wszystko sie wszystkim nalezalo za friko, tylko teraz trzeba splacac
kredyty... no ale prawdziwi towarzysze wiedza, ze te kredyty to przez warholow
z solidarnosci, a nie przez ich zasluzone rzady. eh, komuchy, komuchy....

adam




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl