| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-27 09:26:18
Temat: usenet dlaczego to tak wciąga???Witam wszystkich
Mam ciekawe zagadniene czy ktoś może mi powiedzieć dlaczego usenet jest taki
wciągajacy???
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-27 09:43:47
Temat: Re: usenet dlaczego to tak wciąga???"cahreg ." <c...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> Mam ciekawe zagadniene czy ktoś może mi powiedzieć dlaczego usenet jest taki
> wciągajacy???
Masz z tym problem? Czy robisz swoje badania?
Według mnie "wciąganie" usenet'u to w połowie mit. Co byś
odpowiedział na pytanie: Dlaczego spotykanie się ze znajomymi,
dyskusja na różne tematy, pogaduszki, kłótnie, flirty czy żarty
są tak wciągające?
--
Sławek
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 10:01:14
Temat: Re: usenet dlaczego to tak wciąga???
> Masz z tym problem? Czy robisz swoje badania?
Nie mam z tym problemu.gdybym miał to bym to zakomunikował
jestem wręcz zdecydowanie nie wciągniety przez usenet.przeprowadzam badanie.
myśle ze nie można porownywać "spotykanie się ze znajomymi" do usenetu bo
przeciez usenet jest wirtualny a "spotykanie się ze znajomymi" i z nim
zwiazane "czynności" są jak najbardziej realne
Pozdrawiam cahreg
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 10:31:37
Temat: Re: usenet dlaczego to tak wciąga???Użytkownik cahreg . napisał:
>>Masz z tym problem? Czy robisz swoje badania?
>
> Nie mam z tym problemu.gdybym miał to bym to zakomunikował
> jestem wręcz zdecydowanie nie wciągniety przez usenet.przeprowadzam badanie.
> myśle ze nie można porownywać "spotykanie się ze znajomymi" do usenetu bo
> przeciez usenet jest wirtualny a "spotykanie się ze znajomymi" i z nim
> zwiazane "czynności" są jak najbardziej realne
oj chyba nie mozna porownac
komunikowanie prze net jest znacznie ograniczone
odkad wymyslili ikonki typu :) ;> itp pojawilo sie graficzne
przedstawienie emocji co w rozmowie jest rzecza normalna wynikajaca z
"ulozenia"twarzy.czlowiek bardzo duzo wyraza poprzez rychy ciala
a na necie ??
co do pytania w temacie to jest to tylko chec wiedzy i informacji
wszystki uzaleznienie pojawiaja sie gdy cos komus sprawia przyjemnosc a
my nie potrafimy sie oprzec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 10:55:05
Temat: Re: usenet dlaczego to tak wciąga???
> co do pytania w temacie to jest to tylko chec wiedzy i informacji
> wszystki uzaleznienie pojawiaja sie gdy cos komus sprawia przyjemnosc a
> my nie potrafimy sie oprzec
zastanawia mnie czy na tym forum mozna zyskać wiedze bo jednak wiekszość
postów tego nie powoduje;). (podobnie jak ten ;)).choć moge sie mylić.
Pozdrawiam
cahreg
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 14:15:24
Temat: Re: usenet dlaczego to tak wciąga???"cahreg ." <c...@N...gazeta.pl> napisał:
> myśle ze nie można porownywać "spotykanie się ze znajomymi" do usenetu bo
> przeciez usenet jest wirtualny a "spotykanie się ze znajomymi" i z nim
> zwiazane "czynności" są jak najbardziej realne
Co sądzisz o emocjach - czy są realne czy wirtualne? Czy istotny jest
sposób, w jaki zostały wywołane?
--
Sławek
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 15:18:02
Temat: Re: usenet dlaczego to tak wciąga???Slawek:
> "cahreg"
> > myśle ze nie można porownywać "spotykanie się ze znajomymi" do usenetu bo
> > przeciez usenet jest wirtualny a "spotykanie się ze znajomymi" i z nim
> > zwiazane "czynności" są jak najbardziej realne
> Co sądzisz o emocjach - czy są realne czy wirtualne? Czy istotny jest
> sposób, w jaki zostały wywołane?
Emocje sa realne. Jesli w ogole sa. A sposob ich wywolania jest nieistotny.
Jesli czlowiek cos czuje to wie, ze zyje.
A wychodzac od zadanego w watku pytania sadze, ze Usenet wciaga wlasnie
dlatego, ze wywoluje jakies emocje w osobie piszacej i/lub czytajacej.
I nie wazne jakie to sa emocje. Obserwujac toczace sie tu dyskusje mamy caly
kalejdoskop emocji - sympatie, niechec, zlosc, strach, wspolczucie, chec
niesienia pomocy itd.
Prawdopodobnie Usnet daje to czego ludziom w realu brakuje.
Tutaj latwiej na kogos napasc czy wyglosic jakis 'dziwny' poglad, bo w
zwiazku z daleko idaca anonimowoscia ponosimy b. mala odpowiedzialnosc za
slowa. A w realu juz tak.
Dodatkowo, tutaj mozna spotkac kompletnie rozne osoby, poglady, spojrzenia na
swiat a w realu jestesmy osadzeni w jakims tam okreslonym srodowisku -
najczesciej zblizonym do nas samych. Tutaj mamy cos w rodzaju 'okna na
swiat', 'okna na innosc'. Moze to tak wciaga?
Tris
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 17:29:21
Temat: Re: usenet dlaczego to tak wciąga???wkońcu ktoś ospowiedział na pytanie:).... badanie trwa dalej
pozdrawiam
cahreg
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 17:49:28
Temat: Re: usenet dlaczego to tak wciąga???Użytkownik "cahreg ." <c...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:as2vdh$9rn$1@news.gazeta.pl...
> wkońcu ktoś ospowiedział na pytanie:).... badanie trwa dalej
Poczytaj archiwum, przestudiuj www.psphome.htc.net
i sam wyciągnij wnioski ;>>
Badacz powinien mieć tzw. "zacięcie" ;)
Is'nt it?
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 17:52:13
Temat: Re: usenet dlaczego to tak wciąga???Slawek [am-pm] <sl_d[SPAM_JEST_BE]@gazeta.pl> napisał(a):
> Co sądzisz o emocjach - czy są realne czy wirtualne? Czy istotny jest
> sposób, w jaki zostały wywołane?
EMOCJA - złożony, subiektywny proces psychiczny, który może być wywoływany
przez bodźce środowiskowe i w którym pośredniczą zmienne fizjologiczne, może
mieć zdolność motywowania organizmu do działania. Wiąże się z odczuwaniem
skłonności "ku bodźcom" ocenianym jako dobre i "od bodźców" ocenianych jako
złe.
taka jest definicja stworzona przez ludzi mądrzejszych odmnie;).
emocje sa realno-wirtualne lub wirtualno-realne(to zalezy jak sie spojrzy)
tak jak procesy psychiczne.
jesli sie myle wskarzcie mi własciwo droge bym nie bładził wiecej;)
pozdrawiam
cahreg
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |