Data: 2006-04-28 21:25:58
Temat: Re: uszkodzony śródbłonek naczyń
Od: Piotr <e...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
1. I jedno i drugie (zachłyśnięcie i perforacja wrzodu) miało na pewno
wpływ na taki, a nie inny obraz kliniczny. Każdy z tych stanów z osobna
byłby zapewne znacznie łatwiejszy w leczeniu.
2. Długość leczenia... to jest pytanie do lekarza, który opiekuje się
pacjentem, a i on zapewne nic konkretnego Ci nie odpowie - cierpliwości.
3. Powikłania... gdybym zaczął wymieniać wszystko jak leci, wzorem
ulotek informacyjnych leków, to Ty nie poczułbyś się o nic mądrzejszy,
za to Twoje nerwy mogłyby na tym ucierpieć. Realne zagrożenia dotyczące
tego konkretnego przypadku również może określić tylko lekarz
prowadzący. Ja mógłbym tylko teoretyzować, a tego nie chcę robić.
Pozdrawiam
Piotr
|