« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-06 15:59:48
Temat: uwaga na śmierdzące kranyWitam
W ramach remontu kuchni zakupiłam w baterię sztorcową. Hydraulik wykonujący
całą instalację kran zamontował i jakiez bylo moje zdziwienie i okazało się,
ze woda nie nadaje się do picia. fachowiec został wezwany ponownie, dokonał
przeglądu rur, itd, itp, niby wszystkow porządku a woda śmierdzi. Nawet
zmywanie było obrzdliwe. Zebrało się konsylium, panowie wykombinowali, że
może jakiś smar pozostał na kranie. Nic z tych rzeczy. Po wymontowaniu
okazało się że smród pochodzi z rurek łączących rury wodociągowe z kranem.
Ponieważ były w komplecie razem z baterią reklamowałam. Dostałam drugie, już
w sklepie stwierdziałam, ze śmierdzą. Dopiero trzecie były dobre.
Panienka dokonująca wymiany śmierdzących rurek beztrosko stwierdziła, że
pewnie ne wszystkie śmierdzą i to jest normalne. Jednak nie wszystkie. Piszę
o tym ku pzrestrodze, ja mam hydraulika zaprzyjaźnionego, a co jeśli trzeba
wzywać i płacić? Pozostaje tylko procesowanie się ze sprzedawcą.
madamjo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-09-07 08:23:12
Temat: Re: uwaga na śmierdzące kranymadamjo wrote:
> W ramach remontu kuchni zakupiłam w baterię sztorcową. [...]
> Piszę o tym ku pzrestrodze [...]
Skoro piszesz ku przestrodze, to może napisz jakiej firmy to bateria.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-09-07 12:12:33
Temat: Re: uwaga na śmierdzące krany
Użytkownik "deuter" <deuter@USUN_TO.gazeta.pl> napisał w wiadomości > Skoro
piszesz ku przestrodze, to może napisz jakiej firmy to bateria.
>
rurki, wężyki czy jak je tam zwał są nie wiadomo jakiej firmy, mozna na nie
trafić nawet kupując bez baterii.
Sama bateria jest bez zarzutu.
Głupio to wygląda, ale teraz kupując baterię do łazienki wąchałam wężyki :(
pozdrawiam
madamjo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-09-07 14:05:06
Temat: Re: uwaga na śmierdzące kranyA mogłabyś napisać, jaki to zapach? Lateksu, antybiotyków, smaru/oleju?
Też kiedyś miałem taki problem, nieprzyjemny zapach jakby antybiotyków albo
oleju przekładniowego. Coś w tym stylu.
Nie wiem, czy pochodził z rur czy z wężyków, bo wszystko było wymieniane.
Z czasem się wypłukało i teraz już jest OK.
Pozdrowienia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-09-07 15:33:37
Temat: Re: uwaga na śmierdzące krany
Użytkownik "erpe" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dfms3b$k99$1@nemesis.news.tpi.pl...
>A mogłabyś napisać, jaki to zapach? Lateksu, antybiotyków, smaru/oleju?
>
> Też kiedyś miałem taki problem, nieprzyjemny zapach jakby antybiotyków
> albo oleju przekładniowego. Coś w tym stylu.
> Nie wiem, czy pochodził z rur czy z wężyków, bo wszystko było wymieniane.
> Z czasem się wypłukało i teraz już jest OK.
>
> Pozdrowienia.
Skoro już tak szczegółowo - to smar + jakaś obrzydliwa chemia i wypłukać się
nie chciało
madamjo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |