« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-02-19 13:07:45
Temat: wannaMam prośbę czy ktoś mógłby mi podać dobry środek do czyszczenia wanny
akrylowej?
Jolka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-02-19 14:50:05
Temat: Re: wannaDnia 19.02.2008, o godzinie 14.07.45, na pl.rec.dom, Jolka napisał(a):
> Mam prośbę czy ktoś mógłby mi podać dobry środek do czyszczenia wanny
> akrylowej?
Czyszczenia z czego?
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-02-19 15:34:31
Temat: Re: wanna
> Czyszczenia z czego?
>
No poprostu mycia jej. Moja wanna ma już 6 lat i gdzieniegdzie przydałoby
się jej lepsze doczyszczenie z kamienia i osadu.
Myję ją na bieżąco ale po tylu latach to nie wystarcza!
Jolka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-02-19 16:34:12
Temat: Re: wannaUżytkownik "Jolka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fpesue$39i$1@news.onet.pl...
>
>> Czyszczenia z czego?
>>
> No poprostu mycia jej. Moja wanna ma już 6 lat i gdzieniegdzie przydałoby
> się jej lepsze doczyszczenie z kamienia i osadu.
> Myję ją na bieżąco ale po tylu latach to nie wystarcza!
Na przemian kwasami i zasadami.
1x Domestosem, na przyszły tydzień Cillit Kamień i Rdza np.
--
Le5zek Grelak
'I thought I was someone else, someone good.'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-02-19 18:59:52
Temat: Re: wanna
"Jolka" fpesue$39i$...@n...onet.pl
> No poprostu mycia jej. Moja wanna ma już 6 lat i gdzieniegdzie przydałoby
> się jej lepsze doczyszczenie z kamienia i osadu.
> Myję ją na bieżąco ale po tylu latach to nie wystarcza!
Ja mam emaliowaną wannę stalową sprzed piętnastu lat, która używam od około
siedmiu. Rzadko ją myją, bo starcza zazwyczaj tylko jej opłukanie, a jednak
nie mam nawet śladu zacieków wapiennych. Na dodatek kąpałem w tej wannie co
najmniej ;) różne rzeczy/przedmioty i poza drobnymi zadrapaniami nie mam na
niej widocznych śladów kilkuletniego :) używania. Polecam płyny i olejki do
kąpieli oraz żele pod prysznic i mydła w płynie, bo wszystko to nie sprzyja
osadzaniu się na wannie kamienia czy kłaków z mydła. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-02-19 20:30:33
Temat: Re: wanna
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:fpf934$n6g$1@flis.man.torun.pl...
>
> "Jolka" fpesue$39i$...@n...onet.pl
>
> > No poprostu mycia jej. Moja wanna ma już 6 lat i gdzieniegdzie
przydałoby
> > się jej lepsze doczyszczenie z kamienia i osadu.
> > Myję ją na bieżąco ale po tylu latach to nie wystarcza!
>
> Ja mam emaliowaną wannę stalową sprzed piętnastu lat, która używam od
około
> siedmiu. Rzadko ją myją, bo starcza zazwyczaj tylko jej opłukanie, a
jednak
> nie mam nawet śladu zacieków wapiennych. Na dodatek kąpałem w tej wannie
co
> najmniej ;) różne rzeczy/przedmioty i poza drobnymi zadrapaniami nie mam
na
> niej widocznych śladów kilkuletniego :) używania. Polecam płyny i olejki
do
> kąpieli oraz żele pod prysznic i mydła w płynie, bo wszystko to nie
sprzyja
> osadzaniu się na wannie kamienia czy kłaków z mydła. :)
Mam dokładnie to samo. Zastanawiam się skąd ludziska mają kamień na wannie?
Niczego innego poza płynem do naczyń nigdy nie stosowałem. Natomiast
wszystkie te cifowe i cifopodobne środki robią wręcz odwrotną robotę, bo
oparte na środkach ściernych powodują mikrorysy do których właśnie jeszcze
bardziej przylega brud.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-02-19 22:04:44
Temat: Re: wanna
"Pietrek" fpfeut$sfl$...@n...news.tpi.pl
> Mam dokładnie to samo. Zastanawiam się skąd ludziska mają kamień na wannie?
> Niczego innego poza płynem do naczyń nigdy nie stosowałem. Natomiast
> wszystkie te cifowe i cifopodobne środki robią wręcz odwrotną robotę, bo
> oparte na środkach ściernych powodują mikrorysy do których właśnie jeszcze
> bardziej przylega brud.
Kiedyś miałem taką startą wannę. Można ją było myć, myć i myć...
Ale i tak była zawsze odstraszająco brudna...
No i wyjaśniono mi, że po prostu przesadziłem z szorowaniem. :)
A płynem do naczyń (Ludwikiem) kiedyś myłem w mieszkaniu niemal wszystko
(poza sedesem i bateriami) i nie marudziłem. Inna sprawa, że myłem podłogi
prawie codziennie. (codziennie, o ile byłem w mieszkaniu, bo niecodziennie
byłem) Końcówki baterii czyściłem octem (i nadal tak czyszczę) i czymśtam
cilitowym :) szybę kabiny prysznica. Przed czterema laty fatalnie połamałem
wskazujący palec prawej ręki i od tamtej pory nie sprzątam zbyt często.
Myślałem, że od tego roku powrócę do sprzątania, bo wskaziciel wyraźnie
powracał do zdrowia, ale pod koniec ubiegłego roku zerwałem ścięgno
środkowego palca prawej ręki i jest teraz gorzej niż cztery lata temu... :)
No i myślę, że jeśli ktoś nie radzi sobie dziś z czyszczeniem
łazienki, to chyba sprząta raz na pięć lat lub rzadziej. ;)
Zacieki wapienne (gdziekolwiek, poza marmurowymi :) blatami) można śmiało
myć octem. Nie rozpuszcza on metalowych baterii, choć doskonale rozpuszcza
kamienne (wapienne -- czyli metalowe, bo wapń jest przeca metalem) zacieki. :)
Jak ktoś nie lubi octu -- kwasek cytrynowy też jest ponoć dobry. :)
Mnie akurat chlapnął ocet na marmurowy blat i powstały trudne do
usunięcia ślady. Trzeba by to albo polerować, albo jakoś pastować...
Ostrzegano mnie przed takimi blatami, ale że lubiłem ryzyko... :) Od
razu, na samym początku blat miał skazę :) (której nie reklamowałem)
i w czasie montażu lekko ucierpiał na samym koniuszku. :)
Od serca odradzam takie marmurowe blaty do łazienki, chyba że ktoś lubi
ryzyko, jest pracowity, bogaty (bo to trzeba pastować i konserwować,
aby było ładne -- ja nie pastuję i konserwuję) i lubi czymś opiekować
się. ;) Ponadto jest to niefunkcjonalne, bo kruche. Dziecko można na
tym posadzić, ale niewiele ponadto. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-02-20 07:40:30
Temat: Re: wanna
>> Mam dokładnie to samo. Zastanawiam się skąd ludziska mają kamień na
>> wannie?
>> Niczego innego poza płynem do naczyń nigdy nie stosowałem. Natomiast
>> wszystkie te cifowe i cifopodobne środki robią wręcz odwrotną robotę, bo
>> oparte na środkach ściernych powodują mikrorysy do których właśnie
>> jeszcze
>> bardziej przylega brud.
>
> Kiedyś miałem taką startą wannę. Można ją było myć, myć i myć...
> Ale i tak była zawsze odstraszająco brudna...
> No i wyjaśniono mi, że po prostu przesadziłem z szorowaniem. :)
>
> A płynem do naczyń (Ludwikiem) kiedyś myłem w mieszkaniu niemal wszystko
> (poza sedesem i bateriami) i nie marudziłem. Inna sprawa, że myłem podłogi
> prawie codziennie. (codziennie, o ile byłem w mieszkaniu, bo niecodziennie
> byłem) Końcówki baterii czyściłem octem (i nadal tak czyszczę) i czymśtam
> cilitowym :) szybę kabiny prysznica. Przed czterema laty fatalnie
> połamałem
> wskazujący palec prawej ręki i od tamtej pory nie sprzątam zbyt często.
> Myślałem, że od tego roku powrócę do sprzątania, bo wskaziciel wyraźnie
> powracał do zdrowia, ale pod koniec ubiegłego roku zerwałem ścięgno
> środkowego palca prawej ręki i jest teraz gorzej niż cztery lata temu...
> :)
>
> No i myślę, że jeśli ktoś nie radzi sobie dziś z czyszczeniem
> łazienki, to chyba sprząta raz na pięć lat lub rzadziej. ;)
>
> Zacieki wapienne (gdziekolwiek, poza marmurowymi :) blatami) można śmiało
> myć octem. Nie rozpuszcza on metalowych baterii, choć doskonale rozpuszcza
> kamienne (wapienne -- czyli metalowe, bo wapń jest przeca metalem)
> zacieki. :)
> Jak ktoś nie lubi octu -- kwasek cytrynowy też jest ponoć dobry. :)
>
> Mnie akurat chlapnął ocet na marmurowy blat i powstały trudne do
> usunięcia ślady. Trzeba by to albo polerować, albo jakoś pastować...
> Ostrzegano mnie przed takimi blatami, ale że lubiłem ryzyko... :) Od
> razu, na samym początku blat miał skazę :) (której nie reklamowałem)
> i w czasie montażu lekko ucierpiał na samym koniuszku. :)
>
> Od serca odradzam takie marmurowe blaty do łazienki, chyba że ktoś lubi
> ryzyko, jest pracowity, bogaty (bo to trzeba pastować i konserwować,
> aby było ładne -- ja nie pastuję i konserwuję) i lubi czymś opiekować
> się. ;) Ponadto jest to niefunkcjonalne, bo kruche. Dziecko można na
> tym posadzić, ale niewiele ponadto. :)
>
>
Kiedyś jak miałam w domu rodzinnym taką dużą emaliowaną wannę to też można
ją było tylko plynem do mycia naczyń myć ale teraz tej nowo-starej nie da
się tak już samym płynem. Moja wanna ma różne zagłębienia, ma taką galkę w
ściance i duża szeroką "falbankę"tak to nazwę, bo nie wiem jak to się
fachowo nazywa. To w tych zagłębieniach zbiera się osad wapienny takie białe
plamy. Na tej falbance po myciu prysznicem dostaje się woda, a nie chce mi
się tego do sucha za każdym razem wycierać i stąd te krople tworzą tam osad
kamienny. Ale po waszych radach potraktuje ją octem. Tylko lepiej takim
goracym czy bez różnicy?
Jolka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-02-20 08:40:39
Temat: Re: wannaDnia 19.02.2008, o godzinie 16.34.31, na pl.rec.dom, Jolka napisał(a):
>> Czyszczenia z czego?
> No poprostu mycia jej. Moja wanna ma już 6 lat i gdzieniegdzie przydałoby
> się jej lepsze doczyszczenie z kamienia i osadu.
Na to dobre są środki "kamień i rdza" - kwasy.
> Myję ją na bieżąco ale po tylu latach to nie wystarcza!
Od 7 lat mam akrylówkę. Myję ją Cifem a krany zalewam jakimiś kwasowymi
(np. żelami kamień i rdza) środkami. Nie ma ani osadu, ani kamienia. Swoją
drogą to trzeba mieć dużo samozaparcia, żeby zapuści wannę.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-02-20 08:45:07
Temat: Re: wannaOn 19 Lut, 14:07, "Jolka" <m...@p...onet.pl> wrote:
> Mam prośbę czy ktoś mógłby mi podać dobry środek do czyszczenia wanny
> akrylowej?
> Jolka
Wanne mam emaliowana, ale akrylowe brodziki i ceramike myje mleczkiem
cifa.
Ewentualnie purem.
--
So I ask you:
What the hell am I doing drinking in L.A. at 26?
Hell-a-L.A., Hell hell-a-L.A. :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |