| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-04 11:05:30
Temat: wczoraj zjedliśmy Jana w kieszeniWitam,
wczoraj zrobiłam deser wg przepisu Luizy. Jan grzecznie gotował się w
poszewce przez 2 h. Spożyliśmy go z sosem malinowym. Smak ciekawy,
faktycznie trudny do opisania. Coś jak czeskie knedliki tylko z masą
bakalii.
Pozdrawiam,
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-03-04 11:09:27
Temat: Odp: wczoraj zjedliśmy Jana w kieszeni
Użytkownik Basia <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a5vkig$c21$...@n...tpi.pl...
> Ja tez to zrobilam i mi skojarzylo sie z bulkami na parze, tylko ze bulki
sa
> puchate a Jan bardziej zwiezly.
Takie skojarzenia (z kluskami na parze) miała również konsumująca ze mną
rodzinka.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-04 11:16:00
Temat: Re: wczoraj zjedliśmy Jana w kieszeni. Coś jak czeskie knedliki tylko z masą
> bakalii.
Ja tez to zrobilam i mi skojarzylo sie z bulkami na parze, tylko ze bulki sa
puchate a Jan bardziej zwiezly.
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |