Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Świąteczne kuchenne wzloty i upadki

Grupy

Szukaj w grupach

 

Świąteczne kuchenne wzloty i upadki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 117


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2011-12-29 22:23:09

Temat: Re: świąteczne kuchenne wzloty i upadki
Od: "Stefan" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jdif6t$3tm$1@inews.gazeta.pl...
> Dnia 2011-12-29 19:24, niebożę Stefan wylazło do ludzi i marudzi:
>> Użytkownik "Bbjk"<b...@q...pl> napisał w wiadomości
>> news:jdhkcq$a1a$4@inews.gazeta.pl...
>>>
>>> "Dokładnie". Z dotychczasowych doświadczeń najohydniejszy był świeży
>>> byczy
>>> ogon, przed jądrami byka niestety stchórzyłam.
>>> --
>>> Bbjk
>> Prose Pani, a gdzie najblizej Krakowa można dostać swieze cynadry?
>
> Pewnie w jakim mięsnym.
Najbliższy mięsny, w którym na pewno są cynadry (ale tylko z rana) to u
takiego Ramireza niedaleko Fleischmarktu we Widniu. Nie mam czasu tam
jechać...
Na Kleparzu to tylko w jednej budce czasem raz w miesiącu...
pozdr
Stefan


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2011-12-29 22:26:54

Temat: Re: świąteczne kuchenne wzloty i upadki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 29 Dec 2011 23:23:09 +0100, Stefan napisał(a):

> Najbliższy mięsny, w którym na pewno są cynadry (ale tylko z rana) to u
> takiego Ramireza niedaleko Fleischmarktu we Widniu. Nie mam czasu tam
> jechać...
> Na Kleparzu to tylko w jednej budce czasem raz w miesiącu...

Cynadry to potrawa z nerek. Nerki mozna kupić w Makro, tam prawie zawsze
są.
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2011-12-29 22:32:45

Temat: Re: świąteczne kuchenne wzloty i upadki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 29 Dec 2011 23:26:54 +0100, XL napisał(a):

> Dnia Thu, 29 Dec 2011 23:23:09 +0100, Stefan napisał(a):
>
>> Najbliższy mięsny, w którym na pewno są cynadry (ale tylko z rana) to u
>> takiego Ramireza niedaleko Fleischmarktu we Widniu. Nie mam czasu tam
>> jechać...
>> Na Kleparzu to tylko w jednej budce czasem raz w miesiącu...
>
> Cynadry to potrawa z nerek. Nerki mozna kupić w Makro, tam prawie zawsze
> są.

Polecam też móżdżek cielęcy, ale obecnie nie wiem, gdzie go kupić.
http://www.przepisy.rzeszow.pl/content/m%C3%B3%C5%BC
d%C5%BCek-ciel%C4%99cy-po-polsku
http://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2011/0
8/mozdzek-wg-bulenki.html

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2011-12-29 22:37:12

Temat: Re: świąteczne kuchenne wzloty i upadki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 29 Dec 2011 23:32:45 +0100, XL napisał(a):

> Polecam też móżdżek cielęcy,

...i kurze łapki:
http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,78420249,7842024
9.html?v=2
:-)

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2011-12-30 06:27:45

Temat: Re: świąteczne kuchenne wzloty i upadki
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2011-12-29 23:23, niebożę Stefan wylazło do ludzi i marudzi:
> Użytkownik "Qrczak"<q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:jdif6t$3tm$1@inews.gazeta.pl...
>> Dnia 2011-12-29 19:24, niebożę Stefan wylazło do ludzi i marudzi:
>>>
>>> Prose Pani, a gdzie najblizej Krakowa można dostać swieze cynadry?
>>
>> Pewnie w jakim mięsnym.
> Najbliższy mięsny, w którym na pewno są cynadry (ale tylko z rana) to u
> takiego Ramireza niedaleko Fleischmarktu we Widniu. Nie mam czasu tam
> jechać...
> Na Kleparzu to tylko w jednej budce czasem raz w miesiącu...

Jeśli masz na myśli jądra, to chyba tylko niezstąpione.

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2011-12-30 07:17:02

Temat: Re: ?wi?teczne kuchenne wzloty i upadki
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-29 19:24, Stefan pisze:

> Prose Pani, a gdzie najblizej Krakowa mo?na dosta? swieze cynadry? Do
> Argentyny nie mam czasu... Aha, sam je przyrz?dz?, knajpy s? be.

Nie mam pojęcia, gdzie. Cynadrami nazywane są nerki, ale ta nazwa
obejmuje i jądra. Nerki czasem widywałam w krakowskich sklepach, musisz
umówić się na dostawę, to Ci na pewno sprowadzą, jeśli nie ma na
bieżąco. Jąder w sklepach u nas nie widziałam, ale i nie wypatrywałam.
Te wspomniane bycze jądra i ogony były w restauracji w przepięknie
położonym andaluzyjskim miasteczku Ronda, słynącym z corridy. Pewnie
wykorzystują z ubitego zwierza wszystko, co się da ;)
Dla Islandczyków przysmakiem są dla odmiany wędzone jądra baranie.
--
Bbjk


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2011-12-30 08:58:57

Temat: Re: świąteczne kuchenne wzloty i upadki
Od: "Stefan" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:nbgrkgvvuw7i.1ipd6hf4biwq6.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 29 Dec 2011 23:23:09 +0100, Stefan napisał(a):
>
>> Najbliższy mięsny, w którym na pewno są cynadry (ale tylko z rana) to u
>> takiego Ramireza niedaleko Fleischmarktu we Widniu. Nie mam czasu tam
>> jechać...
>> Na Kleparzu to tylko w jednej budce czasem raz w miesiącu...
>
> Cynadry to potrawa z nerek. Nerki mozna kupić w Makro, tam prawie zawsze
> są.
Cynaderki to są duszone nerki, a cynadry to są bycze jądra. Ortodoksi
używają także byczego penisa w plastrach - nawiasem mówiąc niezłe, zbliżone
smakiem do środkowej części ozora wołowego.
A tzw. gryf czyli wymiona surowe ktoś widział? Zrobiłoby się kotlecików.
Kurczę, chyba jednak po Trzech Królach trzeba skoczyć do Ramireza...
pozdrawiam
Stefan


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2011-12-30 09:52:17

Temat: Re: świąteczne kuchenne wzloty i upadki
Od: Nixe <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-30 09:58, Stefan pisze:

> cynadry to są bycze jądra.

Ale to chyba jakieś lokalne nazewnictwo.
Cynadry, cynaderki to zawsze była nazwa albo nerek albo potrawy z nerek.
http://swo.pwn.pl/haslo.php?id=4853

N.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2011-12-30 11:01:38

Temat: Re: Świąteczne kuchenne wzloty i upadki
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> W dniu 2011-12-29 09:09, Bbjk pisze:
>> (maleńkie, pieczone w cieście piwnym, przepis na ciasto sprzed lat
>> chyba 10 grupowy, podany tu przez Kruszynę)
>
> Pamiętam ten przepis! Też kiedyś zrobiłam te ciasteczka, w wersji z serem.
> NB ciekawe, gdzie zniknęła Kruszyna.

Ja też robię te ciastka, tylko w wersji na słodko z marmoladą i wycinam
z ciasta pierożki albo zawijam jak rogaliki.


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2011-12-30 11:17:35

Temat: Re: świąteczne kuchenne wzloty i upadki
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2011-12-30 10:52, niebożę Nixe wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2011-12-30 09:58, Stefan pisze:
>
>> cynadry to są bycze jądra.
>
> Ale to chyba jakieś lokalne nazewnictwo.
> Cynadry, cynaderki to zawsze była nazwa albo nerek albo potrawy z nerek.
> http://swo.pwn.pl/haslo.php?id=4853

Ba, nawet Bruckner tak uważa. Chociaż on ortodoksom może się mało polski
wydawać.

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co słodkiego lub gorącego na karnawał?
miara objętościowa
jakos udalo mi sie przezyc...
Dobrych Świąt
Wędzonki świąteczne

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »