| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-11 15:59:46
Temat: wiara w siebie...Witajcie:-)
Mogą wydać sie Wam zbyt banalne te pytania, jednak chiałabym poznać wasze
refleksje dlatego je zadaję: co to znaczy wierzyć w siebie? Czy możecie
opisać uczucie jakie w Was istnieje kiedy wierzycie w siebie? Co robić, żeby
wiara w siebie nie odeszła? Jak juz odchodzi to jak się czujecie? I jak
szukacie lub zdobywacie wiarę w siebie?
Proszę o ciupinkę refleksji...:-)
dziękuję i słonecznie pozdrawiam :-)
otucha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-06-11 16:50:04
Temat: Re: wiara w siebie...-Wiara w siebie
Aby wierzyc w siebie trzeba najpierw uwierzyc w swoje idealy w to co sie
liczy dla nas czyli dla karzdego z nas cos innego wiara w siebie jest
przedstawieniem ufnosci samemu sobie ufac w nasze racje i w to
-przychodza momety zalamania watpliwosci w to co robimy w nasze decyzje i
nasze idealy wtedy warto sie zastanowic czy to co robimy jest sluszne czy to
w co wierzysz jest osiagalne
Użytkownik "otucha" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bc7jl4$b7l$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witajcie:-)
> Mogą wydać sie Wam zbyt banalne te pytania, jednak chiałabym poznać wasze
> refleksje dlatego je zadaję: co to znaczy wierzyć w siebie? Czy możecie
> opisać uczucie jakie w Was istnieje kiedy wierzycie w siebie? Co robić,
żeby
> wiara w siebie nie odeszła? Jak juz odchodzi to jak się czujecie? I jak
> szukacie lub zdobywacie wiarę w siebie?
> Proszę o ciupinkę refleksji...:-)
> dziękuję i słonecznie pozdrawiam :-)
>
> otucha
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-11 17:33:22
Temat: Re: wiara w siebie...
Użytkownik "naza" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bc7mp9$gvr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Aby wierzyc w siebie trzeba najpierw uwierzyc w swoje idealy w to co sie
> liczy dla nas
Aby wierzyć w siebie należy najpierw POZNAĆ SIEBIE a ideały nie mają tutaj
nic do rzeczy (przy okazji są diabelnie zmienne).
> czyli dla karzdego z nas
> cos innego wiara w siebie jest
> przedstawieniem ufnosci samemu sobie ufac w nasze racje i w to
> -przychodza momety zalamania watpliwosci w to co robimy w nasze decyzje i
> nasze idealy wtedy warto sie zastanowic czy to co robimy jest sluszne czy
to
> w co wierzysz jest osiagalne
Tak ale w znacznie głębszym sensie, niż opisujesz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-11 19:05:45
Temat: Re: wiara w siebie...
Użytkownik "silvio_manuel" <s...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bc7p2p$a6$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "naza" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:bc7mp9$gvr$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Aby wierzyc w siebie trzeba najpierw uwierzyc w swoje idealy w to co sie
> > liczy dla nas
>
> Aby wierzyć w siebie należy najpierw POZNAĆ SIEBIE a ideały nie mają tutaj
> nic do rzeczy (przy okazji są diabelnie zmienne).
>
> > czyli dla karzdego z nas
> > cos innego wiara w siebie jest
> > przedstawieniem ufnosci samemu sobie ufac w nasze racje i w to
> > -przychodza momety zalamania watpliwosci w to co robimy w nasze decyzje
i
> > nasze idealy wtedy warto sie zastanowic czy to co robimy jest sluszne
czy
> to
> > w co wierzysz jest osiagalne
>
> Tak ale w znacznie głębszym sensie, niż opisujesz.
>
>
Hmm w to co wierze, napewno nie w siebie
przynajmniej narazie nie potrafie zaufac sobie niepotrafie zaufac innym
ludzia pokazuje ste takim jakim chce byc pokazany chodzi oto ze nie potrafie
otworzyc sie przed kims nawet jesli ta osoba dlamnie wiele znaczynawet
wiecej niz mi sie zdaje
ale ---- jesli nie moge zaufac tej osobie czy moge ja nazywac przyjaculka
czy to jest oklamywanie samego siebie ta osoba jest naprawde wspaniala ta
osoba jest godna tego zaufania ale ja nie potrafie tego uczynic jednym
slowem brakuje mi wiary w siebie
mozliwe ze kiedys zaufam sobie i innym a jest to dla mnie naprawde bolesne
bo nie ufac innym i sobie to zamknac sie w sobie mam znajomych ale nie wiem
dlaczego wyszokuje w karzdej osobie celu tej znajomosci bo karzda
znajomosc ma jakis cel ktos cos chce ....
wyszokuje tych celow na upartego a jesli sie czegos szuka to sei zawsze
znajdzi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-11 19:56:58
Temat: Re: wiara w siebie...
Użytkownik "otucha" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bc7jl4$b7l$1@nemesis.news.tpi.pl...
Jako rasowy "nieśmielec" mogę dodać że na pewność siebie mocno
wpływa dzieciństwo i to czy zostaje nam ona zaszczepiona za młodu.
Jeśli nie to trudno się potem z tego wykaraskać, acz kolwiek nie jest
to nie możliwe :-)
m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-11 20:04:36
Temat: Re: wiara w siebie...Użytkownik "otucha"
> Mogą wydać sie Wam zbyt banalne te pytania, jednak chiałabym poznać wasze
> refleksje dlatego je zadaję: co to znaczy wierzyć w siebie? Czy możecie
> opisać uczucie jakie w Was istnieje kiedy wierzycie w siebie?
Naprawdę podrzucę ociupinkę :-) mam kłopoty z wiarą w siebie, jestem
niepewna
czy coś zrobiłam dobrze, bo mogłam lepiej, ale to naturalne.
Radość z drobnostek np. usłyszę ulubioną muzykę, obudzi mnie proomyk słońca
daje mi wtedy
poczucie, że mogę wszystko :-D
Taki stan nie trwa wiecznie, ale powraca. Wierzyć w siebie może człowiek
spełniony, który ma to czego oczekiwał, ale czy to jest wogóle możliwe?
--
Andra przeciwieństwo (c)handra :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-11 21:50:02
Temat: Re: wiara w siebie...Zeby uwierzyc w siebie nalezy najpierw poznac samego siebie, kim sie jest,
jak sie mysli, jakie informacje mamy zakodowane w swiadomosci i jesli stoja
one na przeszkodzie do osiagniecia sukcesu to nalezy je oczyscic. Wtedy gdy
jestesmy wolni od negatywnym emocji i mysli, mozemy realizowac to co chcemy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-12 05:24:59
Temat: Re: wiara w siebie...
Użytkownik <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bc81gf$vd1$1@foka.acn.pl...
>
> Jako rasowy "nieśmielec" mogę dodać że na pewność siebie mocno
> wpływa dzieciństwo i to czy zostaje nam ona zaszczepiona za młodu.
> Jeśli nie to trudno się potem z tego wykaraskać, acz kolwiek nie jest
> to nie możliwe :-)
Jak masz zamiar wykaraskać się z TEGO ? W jaki sposób ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-12 06:35:42
Temat: Re: wiara w siebie..."Andra" <d...@o...pl> wrote in news:bc82qa$7sa$2@news.onet.pl:
> Wierzyć w siebie może
> człowiek spełniony, który ma to czego oczekiwał, ale czy to jest
> wogóle możliwe?
lub taki czlowiek ktory nie oczekiwal a ma "wszystko" czego moglby
oczekiwac, a tego nie robil jakoz wykazywal zbyt male poczucie wiary we
wlasne sily, a gdy nad tym popracowal "wszystko" sie zmienilo...
...spelnilo sie jego marzenie nieoczekiwane, a teraz potrafi sobie wierzyc
mimo przeciwnosci, potrafi zaufac sobie choc ostroznie rozdaje zaufanie...
...wierzyc w siebie to stapac ze skrzydlami przyczpionymi, rozdawac aure
energii, myslec pozytywnie choc momentami i negatywnie, wierzyc w siebie to
nie myslec o tym "co zrobic" kiedy jest nowe wyzwanie tylko je przyjmowac,
bo cokolwiek sie stanie z pewnoscia sie da rade...
coz :) to caly JA ze swoja wiara
--
szerafiin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-12 09:12:37
Temat: Re: wiara w siebie...
Użytkownik "silvio_manuel"
> Aby wierzyć w siebie należy najpierw POZNAĆ SIEBIE a ideały nie mają tutaj
> nic do rzeczy (przy okazji są diabelnie zmienne).
A nie POKOCHAC SIEBIE calym sercem i dusza?
pozdrawiam
Anita
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |