« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-19 18:23:58
Temat: wiosenny kryzys w zwiazku..jest takie cos?nie wiem czy cos takiego istnieje... ale u siebie to zaobserwowalem.
co roku dokladnie od -marca zaczyna sie kilkumiesieczy kryzys (z mojej
strony) w moim zwiazku. zaczynam sie za bardzo interesowac innymi
kobietami.. i to za bardzo..
i przez ten czas swiadomie sabotuje moj zwiazek. potem to mija (okolo
wakacji)
ale niepokoji mnie to.. czy to znak ze powininem zmienic dziewczyne? ze do
niej nie pasuje?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-04-19 20:57:49
Temat: Re: wiosenny kryzys w zwiazku..jest takie cos?
> nie wiem czy cos takiego istnieje... ale u siebie to zaobserwowalem.
> co roku dokladnie od -marca zaczyna sie kilkumiesieczy kryzys (z mojej
> strony) w moim zwiazku. zaczynam sie za bardzo interesowac innymi
> kobietami.. i to za bardzo..
> i przez ten czas swiadomie sabotuje moj zwiazek. potem to mija (okolo
> wakacji)
> ale niepokoji mnie to.. czy to znak ze powininem zmienic dziewczyne? ze do
> niej nie pasuje?
>
>
Moze dlatego, ze mezczyzna jako samiec jest przez nature przygotowany do
"tokowania" z wieloma samicami (sorrki za okreslenie..wiesz o co chodzi),
a wiosna to przeciez czas budzenia sie calej przyrody do zycia ze snu
zimowego? ;)
No coz..ludzie, to tez istoty zywe i reaguja na zachowania wspolpobratymcow
(czyt.krotkie spodniczki i wieksze dekolty) ;)))
--
Agnieszka
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
g...@p...onet.pl
GG 1723412
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-20 08:22:42
Temat: Re: wiosenny kryzys w zwiazku..jest takie cos?Użytkowniczka "***glabaska***" napisala:
>
> Moze dlatego, ze mezczyzna jako samiec jest przez nature
> przygotowany do "tokowania" z wieloma samicami (sorrki za
> okreslenie..wiesz o co chodzi),
Nie przepraszaj tylko uciekaj bo jak cbnet to przeczyta to bedziesz sie
miala z pyszna ;)
pozdrawiam
Greg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-20 09:10:09
Temat: Re: wiosenny kryzys w zwiazku..jest takie cos?> > Moze dlatego, ze mezczyzna jako samiec jest przez nature
> > przygotowany do "tokowania" z wieloma samicami (sorrki za
> > okreslenie..wiesz o co chodzi),
>
> Nie przepraszaj tylko uciekaj bo jak cbnet to przeczyta to bedziesz sie
> miala z pyszna ;)
>
Znaczy,ze zaprosi mnie na cos pysznego ? ;))
To nie uciekam..zeby szybciej mnie dogonil ;)
--
Agnieszka
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
g...@p...onet.pl
GG 1723412
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-20 13:31:36
Temat: RE: wiosenny kryzys w zwiazku..jest takie cos?
> -----Original Message-----
> From: o...@n...pl
> [mailto:o...@n...pl]On Behalf Of Piter
> Sent: Friday, April 19, 2002 8:24 PM
> To: p...@n...pl
> co roku dokladnie od -marca zaczyna sie kilkumiesieczy kryzys (z mojej
> strony) w moim zwiazku. zaczynam sie za bardzo interesowac innymi
> kobietami.. i to za bardzo..
> i przez ten czas swiadomie sabotuje moj zwiazek. potem to mija (okolo
> wakacji)
> ale niepokoji mnie to.. czy to znak ze powininem zmienic dziewczyne? ze do
> niej nie pasuje?
Tak to znak, że natychmiast powinieneś zmienić dziewczynę!
Oczekujesz odpowiedzi na takie pytanie?Przecież to bez sensu - a nawet jak
ktos udzieli Ci odpowiedzi to zastosujesz się do jego rady? Przecież po tych
kilku zdaniach trudno w ogóle cokolwiek wywnioskować z Twojego maila. Nie
napisałeś również jak na to reaguje partnerka - a może to ona Cię wymieni na
mniej wadliwy model i nie będziesz miał takich problemów?
Alienkaa
***********************
* Maja gg.641165 *
* A...@p...fm *
***********************
----------------------------------------------------
------------------
Rzeczy, ktorych nie zobaczysz w TV. Reality show bez cenzury.
>>> http://link.interia.pl/f158a
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-20 13:54:56
Temat: Re: wiosenny kryzys w zwiazku..jest takie cos?
> Tak to znak, że natychmiast powinieneś zmienić dziewczynę!
> Oczekujesz odpowiedzi na takie pytanie?
chcialbym przeczytac jakies rady a nie to co mam zrobic.
Nie
> napisałeś również jak na to reaguje partnerka - a może to ona Cię wymieni
na
> mniej wadliwy model i nie będziesz miał takich problemów?
jak reaguje? ja sie staram w miare mozliwosci tego bardzo nie okazywac. jak
jestem z nia to powiedzmy jest wszsytko ok. gorzej jak jestem sam :(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-22 13:45:37
Temat: RE: wiosenny kryzys w zwiazku..jest takie cos?
> -----Original Message-----
> From: o...@n...pl
> [mailto:o...@n...pl]On Behalf Of Piter
> jak reaguje? ja sie staram w miare mozliwosci tego bardzo nie
> okazywac. jak
> jestem z nia to powiedzmy jest wszsytko ok. gorzej jak jestem sam :(
>
To przemyśl sprawę, przeanalizuj co jest nie tak w waszym związku a nie pisz
o wiosennych kryzysach w związku:) Równie dobrze można się na kogoś wkurzać
z okazji nieszczęśliwej środy:))
Alienkaa
***********************
* Maja gg.641165 *
* A...@p...fm *
***********************
----------------------------------------------------
------------------
Salon Muzyczny: pop, rock, jazz, klasyka, muzyka filmowa...
>>> http://link.interia.pl/f15ab
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |