Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: <z...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: wirus wierci dzurę wmózgu
Date: 24 Sep 2001 13:11:05 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 53
Message-ID: <7...@n...onet.pl>
References: <9oj08q$2nn$2@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1001329865 13901 192.168.240.245 (24 Sep 2001 11:11:05 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 24 Sep 2001 11:11:05 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 62.87.254.252, 213.180.130.22
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows NT)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:105006
Ukryj nagłówki
Elizabeth <w...@p...com>:
> >
> > Mozesz cos wiecej powiedziec o tych ,,kwarcowych wzmacniaczach'' ? :)
>
> Witaj!
> Niestety nie znam szczegółów technicznych. Pozdrawiam!
Byc moze chodzi tu o ten artykul:
"Usłyszeć tupanie wirusów
Być może już wkrótce będziemy mogli precyzyjnie określić, ile wirusów znajduje
się w organizmie chorego - twierdzą naukowcy na łamach najnowszego "Nature
Biotechnology". Po czym? Po hałasie.
To nie blef. Okazuje się, że nawet tak mikroskopijne struktury jak cząstka
wirusa może wydawać dźwięk. Aby go usłyszeć, potrzebny jest jednak specjalny
wzmacniacz. Taki właśnie wzmacniacz skonstruował zespół Davida Klenermana z
Uniwersytetu w Cambridge. Głównym jego elementem są kryształy kwarcu. Mają one
właściwości piezoelektryczne, co znaczy, że pod wpływem pola elektrycznego
zaczynają wibrować - tym silniej, im większe natężenie pola. Na każdym
krysztale kwarcu umieścili przeciwciała, które potrafią w sposób swoisty łączyć
się z określonym rodzajem wirusa. Taki "obciążony" przeciwciałami kryształ
wibrował w polu elektrycznym z nieco inną częstotliwością. Jeśli do próbki z
kwarcem dodano nieco ludzkiej surowicy albo np. śliny, w której znajdował się
wirus, cząstki agresora przyczepiały się do przeciwciał, dodatkowo zmieniając
wibracyjne właściwości kryształu. Okazało się jednak, że taka luźno
przyczepiona, dodatkowa masa przy określonej amplitudzie drgań zostaje
odrzucona na skutek wibracji. Zmienia to częstotliwość drgań, a kwarc,
działający w tym przypadku jak miniaturowy mikrofon, rejestruje ją jako
cichutkie "pop". Dzięki ponadsześciokrotnemu wzmocnieniu sygnału metoda jest
tak czuła, że może wykrywać obecność nawet pojedynczych wirusów w próbce krwi
tak małej jak 1 mikrolitr. Ale równie dobrze zlicza miliony wirusów, np. w
przypadku nasilonej infekcji. W przeciwieństwie do wykorzystywanych dotychczas
jest jednocześnie czuła i swoista, potrafi zatem nie tylko szybko rozpoznać
wroga ale, co najważniejsze, nie myli się w gąszczu powstających raz po raz
nowych, podobnych do siebie wirusowych szczepów. Nie bez znaczenia jest też
fakt, że metoda jest tania i prosta. Może więc szybko znaleźć szerokie
zastosowanie zarówno przy wstępnym rozpoznaniu choroby, jak i przy badaniu
skuteczności leków przeciwwirusowych - na przykład w leczeniu AIDS, gdzie
bardzo istotna jest ocena skuteczności leczenia na podstawie liczby wirusów
krążących we krwi.
mtz (03-09-01 17:34)"
http://wyborcza.gazeta.pl/info/artykul.jsp?xx=417250
&dzial=01060301
Pozdrawiam
--
Zelig9
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|