Data: 2002-04-15 09:21:35
Temat: Re: wirusy układu pokarmowego, czyżby?
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dawid Rynkowski wrote:
>
> ja tez cos takiego przeszedlem - i ja z kolei podejrzewam tez cos
> podobnego wlasnie do actimela danona tylko ze to byl
> produkt niemiecki - juz nigdy tego nie ruszalem
Na ogół podejrzenia tego typu (szukanie winnych w pokarmach) są chybione -
ponieważ zakażone jedzenie w supermarkecie wywołałoby lokalną epidemię,
przeciążenie szpitali i nieuchronne zainteresowanie SanEpidu. Należy raczej
podejrzewać brak dostatecznej higieny osobistej u swoich domowników lub swoich
znajomych; choroby takie szerzą się głównie od jednego chorego do następnego. W
Warszawie na przełomie 2001 i 2002 krążyła infekcja przewodu pokarmowego
objawiająca się przede wszystkim silnymi bólami brzucha - można było śledzić, jak
przechodzi od jednego znajomego do drugiego, nie były tu winne żadne Actimele.
Jednak na usprawiedliwienie siebie i znajomych można dodać, że wydalanie wirusa
lub bakterii z kałem w trakcie infekcji jest tak potworne, że może niejako
"przebić" barierę higieniczną.
Leszek
|