Czesc,

Użytkownik "FZ" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dbep0k$8j4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam novee i odpisuję szybciutko:
> albo... uśmiech ze strony "atakowanego" (swoja drogą - kto tu mówi o
> atakowaniu i agresji?), równie złośliwą i cyniczną odpowiedź, milczenie,
> olew itd.

A czytales Ty swoja wypowiedz? Wiesz, ja Cie nie bede wychowywal, nie mam
takiej potrzeby.
Po prostu sam sie zastanow, czy nie bylo w tym nieuzasadnionej agresji. I
tyle.

> Widzisz, wszystko zależy od charakteru osób. Te, które mają pewnien luz
> w sobie, dystans do siebie i ludzi albo zdrowe poczucie humoru nie muszą
> sie obrazac za takie slowa, jak przytoczone wyzej. Inni, czyli ci którzy
> mają kompleksy albo są śmiertelnie powazni - beda w stanie sie obrazic.

Tylko ktos pozbawiony poczucia wlasnej wartosci albo wyraznie slabszy
fizycznei
niezareagowalby w realnym zciu na taka odzywke jak Twoja. Mozesz to
sprawdzic w jakims ogrodku piwnym.
Podejdz do "karka" i wyglos swoja kwestie:)

>
> Przyklad - jedzie znajomy na rowerku, zagapil sie i wyladowal w
> krzakach. Zareaguję na to wybuchowym śmiechem, powiem ze jest "pierońską
> ciamajdą" i "sierotą". Jeżeli znajomy bedzie mial poczucie humoru, to
> tez zacznie sie śmiać sam z siebie, a jezeli jest drętwy - to weżmie
> połamany rowerek, obrazi sie i pójdzie do domu.
> Proste!

Wcale nie proste. Jesli mu zalezy na znajomosci z Toba,
to moze rzeczywiscie zacisnie zeby i bedzie robil dobra mine do zlej gry.
Zwlaszcza jesli uzyjesz slow innych niz w tym przykladzie a takich jakich
uzyles wobec tego biedaka z gory watku.
"Spadl Ci usmiech z geby cwaniaczku?" - mowisz tak do kolegow na rowerze?
I masz jeszcze kolegow?


>
> > Zaatakowałeś po chamsku niewinną osobę. To skandaliczne zachowanie.
>
> A to jest kwestia podejścia. Ja nie widzę tu chamstwa, tylko cynizm.
> Skandal to sytuacja, w której np Premier Polski rzuci jajem w Prezydenta
> (a to byłoby ciekawe...) Nie przesadzajmy!

Nie przesadzamy. Z cynizmem Twoje zachowanie nei ma nic wspolnego.
Raczej z odreagowywaniem frustracji/złości.
Dla mnie to jest skandal, ze na psp wiekszosc postow to chamskie flame'y bez
zwiazku z psychologia w ogole.


> No i co? Nie mieli prawa? Mieli. Ja mogę skomentować czyjeś słowa tak
> jak wyżej, Ty mozesz nazwać moją wypowiedź "trakotowaniem kogoś bez
> szacunku". Postarajmy się o uzasadnienia - wtedy dialog będzie miał sens.

Uzasadnilem. Twoje slowa byly pozbawione szacunku i obrazliwe.

>
> W takim razie grupowicze będą zmuszeni akceptować każdy list, bez
> względu na sens i tresć.
> To trochę głupie.

Dlaczego? Dopoki post jest zwiazany z tematyka grupy, oraz nikogo nie
krzywdzi jest akceptowalny.
Co w tym glupiego?

> A skąd wiesz, że były dobre? Może facet pisząc to, był agresywny i
> chciał się wyładować?
> Zauważ, że częsc ludzi w odpowiedzi w zasadzie w ten sposób zareagowała
> - czyli nie jest to bezpodstawne myślenie.

Jest. Nie ma na to żadnych przesłanek w treści postu.

Chociaż moze byc błędne,
> fakt. Tego nie wiemy. De facto więc Ty z kolei nie masz zadnych powodów
> tweirdzic, ze owe zamiary były dobre :)

To zaklada sie niejako z góry. Ludzie zwykle chcą dobrze.
Domniemanie niewinnosci jest zreszta podstawa naszej cywilizacji.

>
> > Uważam, że usiłujesz dokonać manipulacji przez uogólnienie.
> > Rozmawiamy o konkretnej sytuacji, w której moim zdaniem wykazałeś się
> > brakiem elementarnej kindersztuby.
>
> Nie chce mi sie dokonywac manipulacji przez uogólnienie, chodziło o
> efekt odbijanej piłeczki. Zademonstrowanie analogicznej sytuacji, jak
> kolega przedstawił na początku.

Wiec wyrazniej: sytuacja nie byla analogiczna.
W konkretnym przypadku zachowales sie moim zdaniem jak skończony cham.
Przykro mi.
Mam nadzieje, ze nie zdarza Ci sie to czesto.

Czy to ma sens, czy nie? Czy nie byłoby
> lepiej, gdyby facet powiedział, że jest nowy i czesc - zamiast sypać
> jakieś pierdoły o "niespotykaniu się w realnym świecie i pisaniu z
> małych liter".

Dla neigo widocznie nie byłoby lepiej. Czemu wzbudza to Twoja agresje?
Chciales sie z nim spotkac i czytac wielkie litery, ze tak Cie poruszyla ta
kwestia?

> Bo to szczeniackie.

Szczeniackie jest usprawiedliwianie swojego chamstwa.
Po prostu zamilcz, jesli nie umiesz przyznac sie do błędu.

> Pozdrawiam, zachęcam do dalszej dyskusji

Pozdrawiam, nie widze jednak sensu w dalszej dyskusji na ten temat.
Znajdzmy ciekawszy.

Piotrek

--
http://www.novea.pl/
http://www.novea.co.uk