Strona główna Grupy pl.sci.medycyna witamina b17

Grupy

Szukaj w grupach

 

witamina b17

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 52


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2009-01-25 00:28:11

Temat: Re: witamina b17
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki pisze:
> Krzysztof (Suzuki Kokushu) wrote:
>
>> Znowu zaglądnąłem i jaki fajny temat...
>> c/d meritum: wyniki kt. przedstawia Tomek są ciekawe. Ale substancji kt.
>> wpływają na nowotwór jest _SPORO_. Wśród nich jest _SPORO_ substancji
>> zdolnych np. zwiększyć apoptozę, zaindukować różnicowanie komórek,
>> wyłączyć angiogenezę albo zmniejszyć proliferację. Część z nich może
>> znaleźć zastosowanie w leczeniu. Niektóre wydają się idealne.
>> Przekaziory trąbią wtedy: Franek Śruba znalazł lek na raka w komórce na
>> węgiel albo korporacja F-drills wyleczyła raka. A potem bywa różnie. Tak
>> było z taxolami, tak jest z gliwekiem.
>
> Właśnie o to chodzi, że "przekaziory" trąbią o omega 3 i siemieniu lnianym
> już od dobrych 50 lat, są dziesiątki tysięcy całkowitych wyleczeń. I co? I
> nic. Zero reakcji. Współczesna opieka zdrowotna jest tak ułożona, że nikomu
> nie opłaca się podrążyć temat. Badanie które podałem jako pierwsze z tej
> listy, jest o ile się nie mylę pierwszym takim badaniem jakie w ogóle
> zostało wykonane. Bo przecież kilo siemienia lnianego kosztuje całe 6 zł,
> kogo stać na badanie działania tak drogiej substancji...
>
> Jak wspominałem, są kliniki które stosują tego typu terapie (kombinowane,
> czyli dieta niskotłuszczowa a'la Ornish, właśnie ta która zmieniła kilkaset
> genów odpowiedzialnych za rozwój raka w ciągu 3 miesięcy, omega 3 a'la dr
> Budwig, wysoka zawartość potasu niska sodu a'a dr Gerson, witamina D a'la
> współczesna medycyna i dr Budwig i wiele, wiele innych sztuczek), które
> leczą raka na tyle skutecznie i bezbłędnie, że są w stanie dać gwarancję
> finansową wyleczenia.
>
> I co? I nic, kliniki sobie istnieją, wg gazet wyleczalność rzędu 90% (skoro
> klinika nie plajtuje, to nawet jeśli ta liczba jest przesadzona, i tak
> wyleczalność musi być niewąska), oficjalna medycyna twierdzi że takich
> klinik i takich sposobów nie ma. A ludzie umierają. Miliony ludzi umierają
> w niewyobrażalnych męczarniach.

Wiesz, myślę, że 33 wymiary powinno objaśnić całą rzeczywistość. A
escees właściwie nie różni się Hindi.


--
Krzysiek, EBP TSM
Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych co
trzeba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2009-01-25 01:32:21

Temat: Re: witamina b17
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Bieniek wrote:

> Technicznie wykonalne, a do tego (poza randomizacją i opinią komisji
> bioetycznej) w sumie bezkosztowe, o ile przeprowadzić by takie cóś jako
> badanie otwarte, co wcale nie jest wadą - rejestracje wskazań dla leków
> tudzież rekomendacje bywają oparte o badania otwarte, o ile te są dobrej
> jakości. Pytanie - dlaczego nikt tego nie zrobił? Koncerny zabroniły?
> Zastrzeliły tego, kto zaplanował takie badanie? Przekupiły komisje
> bioetyczne? Gimme a break:)
>

No właśnie, czemu te kilkanaście organizacji które chcą przeprowadzić
badania kwasu dichlorooctowego nie może tego zrobić w formule badania
otwartego? Ops... to kto zasiada w tej komisji bioetycznej?

Ja zapytam inaczej, czemu tego badania do tej pory nie wykonano, chociaż w
USA na "szukanie" leku na raka wydaje się rocznie więcej kasy, niż wynosi
budżet Polski?

Te badania powinny być wykonane przez cały aparat zwany "opieka medyczna",
bo taki teoretycznie powinien być cel istnienia tego aparatu. Nie wykonano
ich, bo aparat swoich celów nie spełnia.


>> jedno wielkie
>> skurwysyństwo - chociażby fakt, że za nieudaną próbę leczenia nie oddaje
>> się kasy.
>
> Bardzo ciekawa koncepcja. A co z chorobami, których nie da się wyleczyć?
>

Zaczęto by wreszcie szukać na nie leku?

Gimme a break, że tak powiem. Od 50 lat nie było praktycznie żadnego
przełomu w leczeniu chorób przewlekłych. Gdyby przypadkiem ktoś nie odkrył
antybiotyków dawno, dawno temu, nie odkryto by ich do tej pory, zaś ciemny
lud byłby karmiony kolejnymi doniesiemia o "przełomach" w leczeniu
gruźlicy.


>
> BTW - jeśli znajdę chwilę czasu, to z ciekawości postaram się przeczytać
> te publikacje, którymi rzuciłeś. Ta pierwsza - na pierwszy rzut oka na
> abstrakt - bynajmniej nie pozwala na wyciąganie wiążących wniosków, acz
> jej jakość wydaje się znacznie lepsza, niż Twojej ulubionej pracy o SM.
> Poza tym to wcale nie jest pierwsza i jedyna praca na temat wpływu diety
> na ca prostaty - tyle, że na przykład ta
>
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15351581?ordinalp
os=9&itool=EntrezSystem2.PEntrez.Pubmed.Pubmed_Resul
tsPanel.Pubmed_DefaultReportPanel.Pubmed_RVDocSum
> na pierwszy rzut oka na abstrakt skpia się na zawartych w m. in.
> siemieniu lnianym fitosterolach (fitoestrogenach), co w sumie wydaje się
> blogiczne, bo rak prostaty jest nowotworem hormonozaleznym. |Ciekawi
> mnie czemu nie cytowałeć tej pracy akurat - nie pasuje do Twojej idee
> fixe omega3? :D
>

jakbym miał cytować WSZYSTKIE prace w których badano wpływ składników diety
i trybu życia na raka, pewnie jeszcze bym wklejał linki. I serwer by nie
puścił tak długiego msg.

Jest cały dział medycyny zwany medycyna żywienia, w praktyce lekarze którzy
się w tym specjalizują (lekarze, nie szamani) są w stanie dietą przedłużyć
życie chorym na raka o kilka - kilkanaście lat, czasem wręcz w ogóle
wyleczyć. Polecam wykłady dr Rzeszutek, jeździ po kraju i można czasem się
na wykład załapać.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2009-01-25 11:57:43

Temat: Re: witamina b17
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 25 Jan 2009 02:32:21 +0100, tomek wilicki wrote:


> No właśnie, czemu te kilkanaście organizacji które chcą przeprowadzić
> badania kwasu dichlorooctowego nie może tego zrobić w formule badania
> otwartego? Ops... to kto zasiada w tej komisji bioetycznej?

Dlaczego nie może?

> Ja zapytam inaczej, czemu tego badania do tej pory nie wykonano, chociaż w
> USA na "szukanie" leku na raka wydaje się rocznie więcej kasy, niż wynosi
> budżet Polski?

Bo łatwiej jest krzyczeć, że dyskryminują, spiskują i kłamią, niż zrobić
coś konkretnego? ;)

> Te badania powinny być wykonane przez cały aparat zwany "opieka medyczna",
> bo taki teoretycznie powinien być cel istnienia tego aparatu.

Nie. Celem "opieki medycznej" jest "opieka medyczna". Research and
development to inna sprawa i do tego są ośrodku naukowo-badawcze, a nie
usługowe, stanowiące podstawę i istotę służby zdrowia.

>> na pierwszy rzut oka na abstrakt skpia się na zawartych w m. in.
>> siemieniu lnianym fitosterolach (fitoestrogenach), co w sumie wydaje się
>> blogiczne, bo rak prostaty jest nowotworem hormonozaleznym. |Ciekawi
>> mnie czemu nie cytowałeć tej pracy akurat - nie pasuje do Twojej idee
>> fixe omega3? :D
> jakbym miał cytować WSZYSTKIE prace w których badano wpływ składników diety
> i trybu życia na raka, pewnie jeszcze bym wklejał linki. I serwer by nie
> puścił tak długiego msg.

Nie odpowiedziałeś zasadnicze na pytanie. Znaczy nie pasuje. Wszystko
jasne :D
A prac wg Twoich własnych ulubionych słów kluczowych Medline wyrzuca
bodaj 19, spokojnie by się zmieściły :)

>> Bardzo ciekawa koncepcja. A co z chorobami, których nie da się wyleczyć?
> Zaczęto by wreszcie szukać na nie leku?

Myślisz, że się nie szuka? :)

> Jest cały dział medycyny zwany medycyna żywienia, w praktyce lekarze którzy
> się w tym specjalizują [...]

Technicznie rzecz biorąc, nie bardzo mogą się specjalizować w czymś
takim, bo w Polsce taka specjalizacja nie istnieje.

m.
--
Marek Bieniek (mbieniek na epic kropa pl)
Na newsach jestem prywatnie i wyrażam tu swoje prywatne opinie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2009-01-25 12:10:09

Temat: Re: witamina b17
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Ach - i jeszcze jeden drobiazg:

On Sun, 25 Jan 2009 02:32:21 +0100, tomek wilicki wrote:

> Jest cały dział medycyny zwany medycyna żywienia, w praktyce lekarze którzy
> się w tym specjalizują (lekarze, nie szamani) są w stanie dietą przedłużyć
> życie chorym na raka o kilka - kilkanaście lat, czasem wręcz w ogóle
> wyleczyć.

Nie pamiętam jak się nazywała lekarka, którą polecono jednemu z moich
bliskich umierającemu na raka żołądka. Najpierw przez godzinę ględziła
coś, co ogólnie jest zbieżne z Twoimi wywodami, a od siebie dodała tylko
"gotowałeś wode w aluminiowym czajmiku, to teraz sam sobie jesteś winny
i dobrze ci tak, że umierasz na raka", potem zaleciła zmianę diety na
niezjadliwą, sprzedała jakieś kapsułki opisane kanji za kilkaset
złotych, a potem - już po wyjściu od pacjenta - zaczeła mi klarować jak
to mogłaby sprowadzić z Chin zioła, co to te komórki nowotworowe zabiją
przez 2 tygodnie, ale - i tu spojrzała na moje cokolwiek casual ubranko
- "no ale to kosztuje trzy tysiące złotych, proszę pana".

Nie pamiętam, jak się nazywała, ale jeśli ktoś chciałby z tym wspaniałym
specjalistą medycyny żywienia się skonsultować - postaram się odświeżyć
kontakt.

m.
--
Marek Bieniek (mbieniek na epic kropa pl)
Na newsach jestem prywatnie i wyrażam tu swoje prywatne opinie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2009-01-25 13:22:28

Temat: Re: witamina b17
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Bieniek wrote:

> Ach - i jeszcze jeden drobiazg:
>
> On Sun, 25 Jan 2009 02:32:21 +0100, tomek wilicki wrote:
>
>> Jest cały dział medycyny zwany medycyna żywienia, w praktyce lekarze
>> którzy się w tym specjalizują (lekarze, nie szamani) są w stanie dietą
>> przedłużyć życie chorym na raka o kilka - kilkanaście lat, czasem wręcz w
>> ogóle wyleczyć.
>
> Nie pamiętam jak się nazywała lekarka, którą polecono jednemu z moich
> bliskich umierającemu na raka żołądka. Najpierw przez godzinę ględziła
> coś, co ogólnie jest zbieżne z Twoimi wywodami, a od siebie dodała tylko
> "gotowałeś wode w aluminiowym czajmiku, to teraz sam sobie jesteś winny
> i dobrze ci tak, że umierasz na raka", potem zaleciła zmianę diety na
> niezjadliwą, sprzedała jakieś kapsułki opisane kanji za kilkaset
> złotych, a potem - już po wyjściu od pacjenta - zaczeła mi klarować jak
> to mogłaby sprowadzić z Chin zioła, co to te komórki nowotworowe zabiją
> przez 2 tygodnie, ale - i tu spojrzała na moje cokolwiek casual ubranko
> - "no ale to kosztuje trzy tysiące złotych, proszę pana".
>
> Nie pamiętam, jak się nazywała, ale jeśli ktoś chciałby z tym wspaniałym
> specjalistą medycyny żywienia się skonsultować - postaram się odświeżyć
> kontakt.

no, reasumując, kosztowała 5 razy mniej od zwykłego onkologa, skuteczność
miała identyczną. Szkoda tylko, że zauważasz przekręty u niej, nie
zauważasz w "normalnych" klinikach.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2009-01-25 18:43:44

Temat: Re: witamina b17
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 25 Jan 2009 14:22:28 +0100, tomek wilicki wrote:


> no, reasumując, kosztowała 5 razy mniej od zwykłego onkologa, skuteczność
> miała identyczną. Szkoda tylko, że zauważasz przekręty u niej, nie
> zauważasz w "normalnych" klinikach.

Spośród kilkudziesięciu lekarzy, z którymi miałem bliższy kontakt,
uzasadnione zastrzeżenia mogę mieć może do dwóch - czyli kilku procent.
Spośród "lekarzy" - do jednego, czyli do 100%. Nie dziw się więc, że
jestem kategoryczny w sądach.

Dla mnie EOT, co miałem powiedzieć, to powiedziałem - jak zwykle zresztą
w próżnię.

m.
--
Marek Bieniek (mbieniek na epic kropa pl)
Na newsach jestem prywatnie i wyrażam tu swoje prywatne opinie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2009-02-01 23:37:48

Temat: Re: witamina b17
Od: Dawid Ogiegło <d...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Hmm.. To co pisze dr med Marek Bieniek wydaje się ciekawe.
Szczególnie, że mimo tego, że pracuje dla firmy farmaceutycznej
(Pfizer Polska) nie neguje działania B17. Już samo to może świadczyć o
tym, że B17 rzeczywiście może mieć jakąś "moc"...

--
pozdrawiam
Dawid Ogiegło

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2009-02-02 01:25:45

Temat: Re: witamina b17
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dawid Ogiegło napisał/a:
> Hmm.. To co pisze dr med Marek Bieniek wydaje się ciekawe.
> Szczególnie, że mimo tego, że pracuje dla firmy farmaceutycznej
> (Pfizer Polska) nie neguje działania B17.

Ty pracujesz w tej firmie, czy M.B?


--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2009-02-02 17:10:23

Temat: Re: witamina b17
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 1 Feb 2009 15:37:48 -0800 (PST), Dawid Ogiegło wrote:

> Hmm.. To co pisze dr med Marek Bieniek wydaje się ciekawe.
> Szczególnie, że mimo tego, że pracuje dla firmy farmaceutycznej

Vide moja sygnaturka.

m.
--
Marek Bieniek (mbieniek na epic kropa pl)
Na newsach jestem prywatnie i wyrażam tu swoje prywatne opinie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2009-02-03 14:11:37

Temat: witamina b17
Od: "Basia" <b...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "zzzz" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gl5ah4$9mc$1@node1.news.atman.pl...
> czy w polsce lekarze przypisują powyższą witaminę czy raczej rzadko kiedy?
*************************************
Żałuję, że temat zakończył się.
A może jest ktoś, kto przyjmował vit. B17 /amigdalinę/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Antybiotyk a masa ciała
Czyich interesów broni Codex?
Jakie filtry do wody
Mrowienie/drętwienie fragmentu skóry na plecach.
aparat słuchowy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Testy twardości wody: woda w kranie u kolegi 300ppm, u mnie 110ppm, woda mineralna 850ppm
test
Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Achmatowicz Kadyrow według tureckiej prasy prawie utonął podczas urlopu wypoczynkowego kurorcie Bodrum
Światło słoneczne poprawia wzrok i działanie mitochondriów
Re: Chcą wsadzić ,,Jaszczura" i ,,Ludwiczka" do psychiatryka

zobacz wszyskie »