« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-13 14:14:40
Temat: wizażyśćiWitam
Czy może ktoś z państwa zajmuje sie wizażem , charakteryzacja?Może znacie
kogoś takiego kto mógłby mnie przyjąć na cośw rodzju praktyk.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-08-13 14:41:41
Temat: Re: wizażyśći
Użytkownik "Paula" <!p...@p...onet.pl!> napisał w wiadomości
news:ajb40u$2o4$1@absinth.dialog.net.pl...
> Witam
> Czy może ktoś z państwa zajmuje sie wizażem , charakteryzacja?Może znacie
> kogoś takiego kto mógłby mnie przyjąć na cośw rodzju praktyk.
Jesteś z Zielonej Góry, a nie podałaś miasta... A już myślałam, żeś z mojej
rodzinnej stolycy ;-)
--
Joanna, Warszawianka
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-13 16:03:38
Temat: Re: wizażyśći
Użytkownik "Paula" <!p...@p...onet.pl!> napisał w wiadomości
news:ajb40u$2o4$1@absinth.dialog.net.pl...
> Witam
> Czy może ktoś z państwa zajmuje sie wizażem , charakteryzacja?Może znacie
> kogoś takiego kto mógłby mnie przyjąć na cośw rodzju praktyk.
>
Z wizazu to tylko cwiczenie Ci pozostaje - nie slyszalam zeby ktokolwiek
przyjmowal tak na praktyki. Predzej z charakteryzacji ale to bardzo
zamkniete srodowisko:-( Moze w jakims teatrze sie dowiedz lub w TV...
Ja doswiadczenie w makijazu zdobywam trenujac na znajomych:-) Zapraszam do
siebie kolezanki i kolezanki kolezanek i cwicze... Rob tez zdjecia bo jak
bedziesz szukala pracy to powinnas miec portfolio (niektore dziewczyny z
kursu na ktore chodzilam mialy po kilka albumow).
A wizaz jako taki (dobor koloru, fryzury, fasonu) to tez ciezka sprawa z
praktykami. Wizazyski maja jakies gabinety ale nie lubia odkrywac tajemnic
swojego zawodu:-( Moze tam sprobuj sie popytac....
Pozdrawiam
DominikaNM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-13 16:16:23
Temat: Re: wizażyśći
Użytkownik "DominikaNM" <d...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ajbakg$gda$1@news.tpi.pl...
> Wizazyski maja jakies gabinety ale nie lubia odkrywac tajemnic
> swojego zawodu:-( Moze tam sprobuj sie popytac....
Lubią odkrywać, ale za pieniądze - robią kursy...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-21 10:26:46
Temat: Odp: wizażyśćiWitam serdecznie. To moj pierwszy post na grupie. Mysle, ze tyle wystarczy
na poczatek ;-) (szczerze powiedziawszy przybylem tutaj zainteresowany
postem niejakiego Qwaxa).
> Lubią odkrywać, ale za pieniądze - robią kursy...
Poniewaz same wydaly grube pieniadze, aby sie tego nauczyc. A kurs trwajacy
kilka dni (do ktorego mozna przystapic po ok. 4 latach nauki) dajacy
"dyplom" wizazysty kosztuje ponad 2 tys zl.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-22 09:02:18
Temat: Re: wizażyśći
Użytkownik "Asmodeusz" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ak276f$iav$1@news.onet.pl...
>
> > Lubią odkrywać, ale za pieniądze - robią kursy...
>
> Poniewaz same wydaly grube pieniadze, aby sie tego nauczyc. A kurs
trwajacy
> kilka dni (do ktorego mozna przystapic po ok. 4 latach nauki) dajacy
> "dyplom" wizazysty kosztuje ponad 2 tys zl.
Nic czasem nie pomyliłes? 4 lata nauki? Nauki czego?
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-22 11:08:26
Temat: Re: wizażyśći
Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ak29b1$n0d$1@news.onet.pl...
>
> Nic czasem nie pomyliłes? 4 lata nauki? Nauki czego?
>
> --
Zbierania doświadczenia, nauki kolorystyki (oddzialywanie koloru,
wspoldzialanie, mieszanie, dobieranie, interakcjie miedzy kolorami itd),
podstawowych zasad krawiectwa, doboru fasonu do figury, sztuki iluzji,
doboru fryzur do ksztaltu twarzy, nauka makijazu i odpowiednie jego
zastosowanie do poszczegolnych twarzy i okazji, doboru stroju do okazji,
wnetrza, oczekiwanych efektow, podstawy charakteryzacji, kosmetyki i jeszcze
pewnie wiele innych rzeczy ktore sa koniecznie do bycia dobrym wizazysta. To
jest naprawde duzo wiedzy teoretycznej nie mowiac o praktyce.
A te 2 tys zl ktore wymienil Asmodeusz to kropla w morzu. Sama na nauke
wydalam (i to wcale w nienajdrozszych uczelniach) juz krocie ( makijaz 3tys,
wizaz 3tys, bodypainting 800zl, egzaminy dodatkowo po 200-800zl). A jeszcze
wypadalo by miec zaliczona jakas praktyke zagraniczna, kurs
charakteryxzacji, ukladania fryzur... Do tego dochodza : portfolio -
konieczne w poszukiwaniu zlecen (600 - kilku tys zl nawet), zestaw
postawowych przynajmniej kosmetykow (2tys), zestaw do analiz kolorystycznych
(nie wiem ile ale same chusty ok tysiaca zl kosztuja- o ile ktos parcuje na
chustach)...I tak dalej...
Pozdrawiam
DominikaNM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-22 13:16:04
Temat: Re: wizażyśći
Użytkownik "DominikaNM" <d...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ak2gmh$nhj$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:ak29b1$n0d$1@news.onet.pl...
> >
> > Nic czasem nie pomyliłes? 4 lata nauki? Nauki czego?
> >
[ciach całość], bo ja to wszystko wiem, ale
wpierw się robi kurs, a potem nabiera się praktyki prawda?
Asmodeusz sugerował kolejność odwrotną...
> (nie wiem ile ale same chusty ok tysiaca zl kosztuja- o ile ktos parcuje
na
chustach)...
Moja szwagierka chusty za grosze kupuje/kupowała w sklepach z używaną
odzieżą. Napisałam kupuje, bo dalej kupuje jak jej się trafi jakiś odcień,
co to go jeszcze nie miała...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-22 22:52:19
Temat: Odp: wizażyśći> > > Nic czasem nie pomyliłes? 4 lata nauki? Nauki czego?
> > >
> [ciach całość], bo ja to wszystko wiem, ale
> wpierw się robi kurs, a potem nabiera się praktyki prawda?
> Asmodeusz sugerował kolejność odwrotną...
Chodzilo mi o nauke w specjalnej szkole. Sa takie np. policealne studium.
Aby zostac wizazystka po najkrotszej linii oporu(a byc taka, ktora sie choc
troche zna) nalezy skonczyc studium kosmetyczne, nastepnie szkole wizazu i
...... cala mase kursow. Poza tym czlowiek uczy sie przez cale zycie, a
najlepiej praktycznie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-23 10:12:23
Temat: Re: wizażyśći
Użytkownik "Asmodeusz" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ak4vvt$sah$6@news.onet.pl...
> > > > Nic czasem nie pomyliłes? 4 lata nauki? Nauki czego?
> > > >
> > [ciach całość], bo ja to wszystko wiem, ale
> > wpierw się robi kurs, a potem nabiera się praktyki prawda?
> > Asmodeusz sugerował kolejność odwrotną...
>
> Chodzilo mi o nauke w specjalnej szkole. Sa takie np. policealne studium.
> Aby zostac wizazystka po najkrotszej linii oporu(a byc taka, ktora sie
choc
> troche zna) nalezy skonczyc studium kosmetyczne, nastepnie szkole wizazu i
> ...... cala mase kursow. Poza tym czlowiek uczy sie przez cale zycie, a
> najlepiej praktycznie.
Żeby być wizażystką nie trzeba być jednocześnie kosmetyczką...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |