« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2002-05-17 12:00:27
Temat: Re: własne zycie, własne zainteresowania....
Użytkownik "Qwax" <...@...q> napisał w wiadomości
news:13770-1021635518@213.17.138.62...
> Powiedziałem "przytulić zawsze" "nosić tylko w wyjątkowych przypadkach
> gdy ja chcę"........
Ale wiesz ja to lubię :-)) A że mi to pewnie nieco zabiera energii to
trudno.
>
> A jeżeli zamierzasz robić "za niewolnicę" to powiem to co mówię mojej
> "zapracowanej" kobiecie
Wiesz na niewolnicę się nie kreuję i dlatego wciągam i wymagam pewnej
aktywności od swojego męża :-)
>
> "Na głupotę nie ma lekarstwa!!!" - jeżeli sama z własnej
> nieprzymuszonej woli przez cały czas pracujesz nad tym by mieć więcej
> roboty to przynajmniej nie marudź - sama jesteś sobie winna.
I co na to Twoja żona? Swoją drogą łatwo tak komuś powiedzieć :-(
....A wiecznie jej
> nosić nie
> > będę, bo wiem z własnego doświadczenia, że ja chciałam być noszona
> tylko do
> > 6 lat :-)))
>
> Miałem kumpla którego "durna mamusia" ....
Wiesz mnie nosił kochany tatuś :-) który teraz uwielbia nosić moją córkę :-)
Może to u nas rodzinne? - lubimy nosić dzieci :-)))
pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2002-05-17 12:04:14
Temat: Re: własne zycie, własne zainteresowania....> Kobieto Twój miesiąc ma chyba 60 dni, a Ty codziennie pijesz napój
który
> ożywia ciało i umysł???? Po przeczytaniu Twojego opisu okazało się,
że ja
> nic nie robię :-))) a wieczorem mimo to padam ledwo żywa :-(
> gratulacje i zdradź nam przepis skąd bierzesz na to wszystko siły
> pozdrawiam
A mój mąż narzeka ze ja nic nie robię ;-))).
Ale poważnie - organizacja czasu i nie tylko mojego ale całej rodziny.
Po za tym dementuję to ze wstaję po pierwszym dzwonku budzika ;-)).
Nie wstaję i przez to zwykle spóźniam do pracy, mimo ze mam najblizej.
Ale raczej nie więcej niż 15 min, bo zaczynam o 7.15 a kadry dzwonią o
7.30 ;-)).
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2002-05-17 12:17:21
Temat: Re: własne zycie, własne zainteresowania....> > "Na głupotę nie ma lekarstwa!!!" - jeżeli sama z własnej
> > nieprzymuszonej woli przez cały czas pracujesz nad tym by mieć
więcej
> > roboty to przynajmniej nie marudź - sama jesteś sobie winna.
> I co na to Twoja żona? Swoją drogą łatwo tak komuś powiedzieć :-(
>
dziwi się że jak jestem z dzieckiem to wszystko zrobione i ja mam
jaszcze czas i ochotę na inne ...(zabawy)
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2002-05-17 12:18:51
Temat: Re: własne zycie, własne zainteresowania....
Użytkownik "Qwax" <...@...q> napisał w wiadomości
news:18948-1021637618@213.17.138.62...
...> > I co na to Twoja żona? Swoją drogą łatwo tak komuś powiedzieć :-(
> >
> dziwi się że jak jestem z dzieckiem to wszystko zrobione i ja mam
> jaszcze czas i ochotę na inne ...(zabawy)
>
> Pozdrawiam
> Qwax
No to gratuluję, choć chciałabym to zobaczyć :-)))
pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2002-05-17 12:19:46
Temat: Re: własne zycie, własne zainteresowania....
Użytkownik "Qwax" <...@...q> napisał w wiadomości
news:13770-1021635518@213.17.138.62...
>
> Miałem kumpla którego "durna mamusia" tak wychowała że w wieku 17 lat
> było "mamusiu uczesz mi główkę, mamusiu zawiąż mi buty, mamusiu daj mi
> pieniążki" i 'durna mamusia' czesała włoski, zawiązywała (na kolanach)
> buciki i dawała pieniążki (które gnojek natychmiast szedł przepić - no
> czasami przeżreć bo jedzeniem tego nazwać nie było można)
>
> pozdrawiam
> Qwax
>
> Ja też mam takiego ,ktory do LO latem , w upalne dni przychodzil w cieplym
dresie , bo Mamusia wieczorem taki naszykowala:)))))
Ale...jesli chodzi o noszenie i podobne : sama tez noszę , tulę i całuję -
póki co mają 5 i 3,5 latek , więc ....potem nie będą się do mnie tulić:))))
I żeby nie było , że rozpieszczam ponad miarę : co wolno - to Oni wiedzą
... czego nie - też ,chociaz niekiedy udają , że nie:)
Pozdrowionka!
Joanka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2002-05-17 12:41:29
Temat: Re: własne zycie, własne zainteresowania....
Użytkownik "toporek" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ac2nfk$fd1$1@h1.uw.edu.pl...
> Niespodzianka mój budzik dzwoni o 5/30, a o 6 mnie już planowo nie ma w
domu
> :-))) Może więc mogę być wykończona? :-))) Chyba po tej dyskusji dam sobie
> jednak rozgrzeszenie :-)))))))
> Ewa
Niespodzianka i to bardzo miła, tyle, że wstajesz tak wcześnie i szybko, bo
musisz iść
do pracy. I w takiej sytuacji nie zyskujesz wolnego czasu na swoje zajęcia
inne niż
pobyt w łóżku. Myślę tu raczej o zwyczajnej sobocie. Wiadomo, że trzeba
odespać
ale ta np. jedna godzinka wcześniej bez ociągania się po przebudzeniu to
zawsze coś
do przodu. Ja już tak się przyzwyczaiłem, że idąc do pracy na 7:00 wstaję
między
5:00 a 6:00 i tak mi to weszło w krew, że w soboty wstaję też około 7:00 i
zdążę
załatwić mnóstwo spraw i gdy wracam do domu z powrotem np. około 10:30 to
żona z synem jeszcze leżakują (choć syn budzi się wcześnie) i zanim syn zje
śniadanie
do końca, to już pora przygotowywać obiad i w ten sposób pół dnia ucieka.:-(
Żony nie potrafię w tym względzie zmienić, nie jestem genetykiem;-)
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2002-05-17 12:42:29
Temat: Re: własne zycie, własne zainteresowania....Użytkownik Sokrates <d...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ac2tgm$p29$...@n...tpi.pl...
> ale ta np. jedna godzinka wcześniej bez ociągania się po przebudzeniu to
> zawsze coś
> do przodu. Ja już tak się przyzwyczaiłem, że idąc do pracy na 7:00 wstaję
> między
> 5:00 a 6:00 i tak mi to weszło w krew, że w soboty wstaję też około 7:00 i
> zdążę
> załatwić mnóstwo spraw i gdy wracam do domu z powrotem np. około 10:30 to
Wiesz czemu nienawidze wstawac wczesnie?
Bo moj ojciec uwazal, ze skoro on w niedziele wstaje o 6 rano, to nie ma
powodu abysmy my spali dluzej... to tej pory mam krzywe podejscie do takiego
wstawania (a musze ze wzgledu na dziecko, choc coraz bardziej opracowuje
strategie coraz-to-pozniejszego-wstawania :-)))))) )
> Żony nie potrafię w tym względzie zmienić, nie jestem genetykiem;-)
Jestes na 1000% pewie
--
Pozdrawiam jak zwykle niezwykle cieplutko,
Magdan, ze to jest wlasnie ta jedna cecha, jedna jedyna, ktora Ci tak
przeszkadza, ze absolutnie i bezwzglednie wymaga zmiany?
jak nie, to odpusc :-)))))) a skup sie na na tej jedynej. latwiej Ci bedize
zone przekonac do zmiany :-)
(nie pije do niczego konkretnego, po prostu ja sie staram tak robic, skupic
na czyms najwazniejszym a reszte zaakceptowac, staram sie jasne, choc nie
zawsze wychodzi :-) )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2002-05-17 12:47:44
Temat: OT - Do Basi ZygmańskiejUżytkownik Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
> Ok 21 często siadam w domu do komputera i piszę jeszcze ok 2 godz.
> Właśnie sie ma niebawem ukazać przewodnik po Tatrach, którego jestem
> współautorką.
Pochwal się jakie to wydawnictwo! To mają być tylko Tatry Polskie, czy o
Słowackie też zahaczycie?
Marta - bardzo zainteresowana :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2002-05-17 12:50:57
Temat: Re: własne zycie, własne zainteresowania....
Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ac2tgm$p29$1@news.tpi.pl...
>
> Niespodzianka i to bardzo miła, tyle, że wstajesz tak wcześnie i szybko,
bo
> musisz iść
> do pracy. I w takiej sytuacji nie zyskujesz wolnego czasu na swoje zajęcia
> inne niż
> pobyt w łóżku. Myślę tu raczej o zwyczajnej sobocie. .....i
> zdążę
> załatwić mnóstwo spraw i gdy wracam do domu z powrotem np. około 10:30 to
> żona z synem jeszcze leżakują ....
STOP :-))) W poście pod Basią dodałam uśmieszki, bo ja sama uważam, że
bardzo dużo potrafię zrobić i robię i już nie chcę nawet jeszcze więcej
robić, wolę coś zostawić mężowi :-)) A jeszcze większe ograniczenie snu
wpłynęłoby niekorzystnie na moją urodę i mąż też byłby z tego niezadowolony
;-)) ostatecznie nie jestem tylko gosposią i matką ale i ŻONĄ :-p
pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2002-05-17 12:56:49
Temat: Re: OT - Do Basi Zygmańskiej> Pochwal się jakie to wydawnictwo! To mają być tylko Tatry Polskie,
czy o
> Słowackie też zahaczycie?
> Marta - bardzo zainteresowana :-)
Pascal - Tatry Polskie i Słowackie - wybrane trasy. Jak pisałam - ja
jestem odpowiedzialna tylko za część, głównie Słowację.
Z informacji od wydawnictwa powinno być już "na dniach", a jesli
bedzie zainteresowanie - to być moze będzie drugie wydanie -
rozszerzone o dalsze trasy.
Oprócz tego przygotowywałam (w sumie kilka lat) coś dla "Kraju" o
Górach Choczańskich na Słowacji z serii "Góry za miedzą", ale kiedy
sie to ukaże - nie wiem. W wydawnictwie jest od lutego.
To pierwsze było przyznaję bez bicia - dla pieniędzy, w to drugie
włozyłam dużo więcej zaangazowania i serca :-)).
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |