Data: 2004-09-22 08:19:44
Temat: Re: włókniak gruczołu piersiowego
Od: "MałGosia" <g...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agnieszka napisała
> no wlasnie- zdania sa podzielone ...
Mysle, ze to wynika z koniecznosci wyboru "mniejszego zla". Moj
ginekolog odradzil mi usuniecie guzka ze wzgledu na to, ze nie
karmilam jeszcze piersia. Zabieg grozi podobno uszkodzeniem przewodow
mlecznych i moga wystapic pewne problemy po urodzeniu dziecka.
Z tym, ze moj guzek jest malutki i w zasadzie nie odczuwam zadnych
dolegliwosci w zwiazku z jego istnieniem.
pozdrawiam
Gosia
|