« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2006-11-11 06:17:07
Temat: Re: wpływ badań ginekologicznych na psychike kobiety!ntech; <s...@n...ssn.pl> :
> Data: 10.11.2006 - autor: Hania - treść:
> > Poza tym często nie ma się kontaktu z palcami (jeśli już, to przecież w
> > rękawiczkach), a z wziernikiem, patyczkiem i innymi urządzonkami.
> Hehe....Patyczki,urzadzonka.Niezla perwersja...
Tia - perwersja zimnym [metalowym] wziernikiem. ;)
Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2006-11-11 06:19:37
Temat: Re: wpływ badań ginekologicznych na psychike kobiety!Hania ; <ej1ris$hdl$1@inews.gazeta.pl> :
> BTW - a czy Ty jak idziesz do lekarza, np urologa, czujesz się z czegośtam
> odarty i stajesz się "łatwy"?
Pewnie jest [w temacie urologa], jak to facet - łatwo przychodzi mu
korzystanie z "dobrodziejstwa inwentarza". ;)
W innym znaczeniu "łatwy" się stanie, jak zacznie uczęszczać do
proktologa. :))
Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2006-11-11 06:21:42
Temat: Re: wpływ badań ginekologicznych - post Maji!Maja; <1...@f...googlegroups.c
om> :
> Tu Maja :) trochę nie na temat: otóż nieszczęśliwym trafem
> skasowałam swojego posta w tym wątku. Czy da się go jakoś
> "przywrócić do życia"?
Zacznę od tego: to przykre, że tak szufladkujesz kobiety i uważasz,
że wszystkie są łatwe. Może na takie się po prostu natykasz?
Pytanie - dlaczego na takie się natykasz? Nic podobno nie dzieje się
przypadkiem ...
Bardzo długo unikałam wizyty u ginekologa. Lęk, zawstydzenie. Mimo,
iż ze wszystkich stron padało zdanie - przecież to lekarz, jak
każdy inny - ja nadal zwlekałam. Nie mogłam pokonać tej bariery
psychicznej, że obcy człowiek "wkroczy" w moją intymność.
Chciałam, by moja intymność była odkryta przez mojego ukochanego
mężczyznę, którego jeszcze wtedy w moim życiu nie było.
W momencie, kiedy wizyta u lekarza była naprawdę potrzebna, poszłam
do kobiety - ginekologa. Ponieważ czułam się niepewnie i bałam się
- nie poszłam tam sama. Poszłam z mamą, która mnie rozumiała i
wspierała. Czując wsparcie ze strony mamy, jak również ze strony
lekarki - kobiety, wizyta nie pozostawiła we mnie żadnych negatywnych
odczuć. Lekarka okazała się doskonałym specjalistą i wspaniałym
człowiekiem. Prowadziła mnie przez wiele lat.
A pierwszym meżczyzną, któremu pozwoliłam poznać moją
intymność, był mój obecny mąż.
P.S. Mam nadzieję, że moja szczerość zostanie uszanowana i
doceniona :)
Pozdrawiam serdecznie,
Maja
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2006-11-11 07:08:58
Temat: Re: wpływ badań ginekologicznych na psychike kobiety!Data: 11.11.2006 - autor: Flyer - treść:
> Tia - perwersja zimnym [metalowym] wziernikiem. ;)
Widze ze masz zle wspomnienia....
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2006-11-11 07:50:19
Temat: Re: wpływ badań ginekologicznych na psychike kobiety!
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ej3uom$2fo$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Flyer; <ej3ul3$256$1@atlantis.news.tpi.pl> :
>
>> ntech; <s...@n...ssn.pl> :
>>
>> > Data: 11.11.2006 - autor: Flyer - treść:
>> > > Tia - perwersja zimnym [metalowym] wziernikiem. ;)
>> > Widze ze masz zle wspomnienia....
>> > ;)
>>
>> Umiem słuchać.;)
>
> I obserwować - kiedyś pracowałem jako sprzatacz w przychodni - zaręczam
> Ci, że fotel, gabinet i narzędzia sprawiają mało seksowne wrażenie.
Czytając was, staje mi przed okami scena z seksmisji .... z korkociągiem o
którym nie trzeba mówić do czego służył :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2006-11-11 07:53:39
Temat: Re: wpływ badań ginekologicznych na psychike kobiety!ntech; <s...@n...ssn.pl> :
> Data: 11.11.2006 - autor: Flyer - treść:
> > Tia - perwersja zimnym [metalowym] wziernikiem. ;)
> Widze ze masz zle wspomnienia....
> ;)
Umiem słuchać.;)
Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2006-11-11 07:55:39
Temat: Re: wpływ badań ginekologicznych na psychike kobiety!Flyer; <ej3ul3$256$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> ntech; <s...@n...ssn.pl> :
>
> > Data: 11.11.2006 - autor: Flyer - treść:
> > > Tia - perwersja zimnym [metalowym] wziernikiem. ;)
> > Widze ze masz zle wspomnienia....
> > ;)
>
> Umiem słuchać.;)
I obserwować - kiedyś pracowałem jako sprzatacz w przychodni - zaręczam
Ci, że fotel, gabinet i narzędzia sprawiają mało seksowne wrażenie.
Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2006-11-11 08:00:30
Temat: Re: wpływ badań ginekologicznych na psychike kobiety!Flyer wrote:
>
>
> Swoją drogą to może być klucz do pewnej liczby przypadków "zazdrości o
> ginekologa" - egoistyczna świadomość braku możliwości poznania
> "gabinetu" + seksualne wyobrażenia w temacie "jak on wygląda/co się wnim
> dzieje". Być może pewną liczbę przypadków "zazdrości o ginekologa"
> dałoby się szybko zlikwidować w drodze wycieczki do w/w gabinetu lub
> uczestnictwa w badaniu [ew. siedzeniu w poczekalni].
>
czekalem kiedys w poczekalni, panie po rozebraniu sie z dolnych czesci
garderoby musialy wyjsc z pokoju na korytarz i wejsc do gabinetu lekarza
:) mam watpliwosci czy zaobserwowanie tego zjawiska przez 'zadrosnego o
ginekologa' pomogloby w pozbyciu sie zazdrosci
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2006-11-11 08:10:00
Temat: Re: wpływ badań ginekologicznych na psychike kobiety!Flyer; <ej3uom$2fo$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> Flyer; <ej3ul3$256$1@atlantis.news.tpi.pl> :
>
> > ntech; <s...@n...ssn.pl> :
> >
> > > Data: 11.11.2006 - autor: Flyer - treść:
> > > > Tia - perwersja zimnym [metalowym] wziernikiem. ;)
> > > Widze ze masz zle wspomnienia....
> > > ;)
> >
> > Umiem słuchać.;)
>
> I obserwować - kiedyś pracowałem jako sprzatacz w przychodni - zaręczam
> Ci, że fotel, gabinet i narzędzia sprawiają mało seksowne wrażenie.
Swoją drogą to może być klucz do pewnej liczby przypadków "zazdrości o
ginekologa" - egoistyczna świadomość braku możliwości poznania
"gabinetu" + seksualne wyobrażenia w temacie "jak on wygląda/co się wnim
dzieje". Być może pewną liczbę przypadków "zazdrości o ginekologa"
dałoby się szybko zlikwidować w drodze wycieczki do w/w gabinetu lub
uczestnictwa w badaniu [ew. siedzeniu w poczekalni].
Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2006-11-11 08:11:20
Temat: Re: wpływ badań ginekologicznych na psychike kobiety!Data: 11.11.2006 - autor: Flyer - treść:
> I obserwować - kiedyś pracowałem jako sprzatacz w przychodni - zaręczam
> Ci, że fotel, gabinet i narzędzia sprawiają mało seksowne wrażenie.
>
Kajdanki,skorzana maksa i pejcz rowniez.
A jednak niektorzy to lubia...
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |