« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2008-08-21 09:42:21
Temat: Re: wpływ komórki na mózg (rak mozgu)Jan Bartnik pisze:
> Dnia Tue, 19 Aug 2008 23:25:45 +0200, Jan Bartnik napisał(a):
>
>> Glowne zagrozenie jakie do tej pory znam - przy dlugotrwalej rozmowie
>> obniza sie czestotliwosc fal mozgowych. Na upartego mozna powiedziec, ze
>> usypiaja organizm.
>
> A tu potwierdzenie:
> http://en.wikipedia.org/wiki/Mobile_phone_radiation_
and_health#Sleep_and_EEG_effects
>
> Generalnie, caly material warty przeczytania.
>
Nadal z rakiem nie ma to nic wspólnego.
A usypia także np. mruczenie kota ;)
(pewnie koty są radioaktywne ;) )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2008-08-21 10:25:43
Temat: Re: wpływ komórki na mózg (rak mozgu)Dnia Thu, 21 Aug 2008 09:56:51 +0200, Tadeusz napisał(a):
> widziałem wielokrotnie - BTS nadają nawet z dużo
> wyższymi mocami (1 kW do anteny)
> a radio-telefony czy też radiostacje również:
> krótkofalarska licencja amatorska może zezwalać na 500W...
No dobra... a pozostajac w zwiazku z tematem: a komorkowe?
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2008-08-21 10:42:26
Temat: Re: wpływ komórki na mózg (rak mozgu)Dnia Thu, 21 Aug 2008 11:42:21 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
> Nadal z rakiem nie ma to nic wspólnego.
> A usypia także np. mruczenie kota ;)
> (pewnie koty są radioaktywne ;) )
Koty sa rakotworcze! Wiele razy slyszalem historie jak kot siadal na jakims
fragmencie ciala wlasciciela i pozniej sie okazywalo, ze wlasnie tam ma
nowotwor (potwierdzone "w rodzinie"). Mysle, ze jakas gazeta moglaby
spokojnie to nakrecic na akcje eksterminacji kotow, jako zrodla nowotworow.
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2008-08-21 10:57:29
Temat: Re: wpływ komórki na mózg (rak mozgu)Dnia Thu, 21 Aug 2008 10:21:31 +0200, Tadeusz napisał(a):
> ciekawe ilu z nich trzymało antenę radaru przy głowie jak telefon GSM???
Przeczytaj uwaznie ten artykul z wiki (przynajmniej poczatek). Serio jestes
przekonany, ze np. 1 W/kg (przy telefonie trzymanym przy uchu) to wieksze
zagrozenie niz 10 W/kg (przy nadajniku 10 m od glowy)? Kluczowa jest
absorpcja. A trzymanie anteny radaru przy glowie to zly pomysl... tak samo
jak wkladanie glowy do wlaczonej mikrofalowki :)
UE przyjmuje jako wartosc graniczna SAR dla komorek 2 W/kg (wydaje mi sie,
ze Polska ma nawet nizszy poziom). Usredniona wartosc dla calego ciala to
0.08 W/kg.
> poza tym chyba zapomnieli o "drobnym" szczególe:
> obsługa radaru siedzi najczęściej w jakimś pomieszczeniu
> będącym klatką Faradaya...
Pracowales kiedys przy radarze? Albo chociaz widziales jak to wyglada?
Obsluga radaru to jedna sprawa - "grzebanie" przy nim to inna bajka. Jakby
siedzieli w klatce faradaya to nie daliby rady przy nim grzebac :)
> szkoda że nie wspomnieli o amerykańskich policjantach,
> których w latach 70/80 wyposażono w krótkofalówki
> działające z mocą 10W na częstotkliwości coś ok. 1 GHz
> i odsetku ich zgonów na nowotwory...
> Chyba że coś rakotwórczego było wtedy w pączkach :)
10W to juz moze byc duzo a moze byc malo. Ale to wszystko zalezy od
dzialania urzadzenia. Wtedy o SAR sie nie myslalo. Ale swoja droga -
chetnie bym zobaczyl te dane - masz jakies potwierdzenie tej legendy z
policjantami?
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2008-08-21 11:07:19
Temat: Re: wpływ komórki na mózg (rak mozgu)
Użytkownik "Jan Bartnik" < napisał w wiadomości news:net...
> Jakby
> siedzieli w klatce faradaya to nie daliby rady przy nim grzebac :)
grzebią we włączonym ???
> 10W to juz moze byc duzo a moze byc malo. Ale to wszystko zalezy od
> dzialania urzadzenia. Wtedy o SAR sie nie myslalo. Ale swoja droga -
> chetnie bym zobaczyl te dane - masz jakies potwierdzenie tej legendy z
> policjantami?
zapytam kolegę krótkoalowca, który mi to pokazywał w postaci
wycinków publikacji czy jest to gdzieś w sieci...
--
pozdrawiam
Tadeusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2008-08-21 11:30:04
Temat: Re: wpływ komórki na mózg (rak mozgu)Dnia Thu, 21 Aug 2008 13:07:19 +0200, Tadeusz napisał(a):
>> Jakby
>> siedzieli w klatce faradaya to nie daliby rady przy nim grzebac :)
> grzebią we włączonym ???
To zalezy od tego, co trzeba zrobic. Ale przeciez nie grzebia "na wprost"
anteny w odleglosci pol metra. Jako analogie mozna podac np. laser o mocy
1000W. Niby niebezpieczne ale jak sie umie z tym obchodzic to wszystko
bedzie ok :)
> zapytam kolegę krótkoalowca, który mi to pokazywał w postaci
> wycinków publikacji czy jest to gdzieś w sieci...
Dziekuje, chetnie zobacze.
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2008-08-21 11:32:25
Temat: Re: wpływ komórki na mózg (rak mozgu)Dnia Thu, 21 Aug 2008 13:07:19 +0200, Tadeusz napisał(a):
> zapytam kolegę krótkoalowca, który mi to pokazywał w postaci
> wycinków publikacji czy jest to gdzieś w sieci...
http://www.osha.gov/SLTC/radiofrequencyradiation/fnr
adpub.html
Takie cos tylko znalazlem - jeszcze nie przeczytane.
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2008-08-21 13:31:20
Temat: Re: wpływ komórki na mózg (rak mozgu)Jan Bartnik pisze:
> Dnia Thu, 21 Aug 2008 11:42:21 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Nadal z rakiem nie ma to nic wspólnego.
>> A usypia także np. mruczenie kota ;)
>> (pewnie koty są radioaktywne ;) )
>
> Koty sa rakotworcze! Wiele razy slyszalem historie jak kot siadal na jakims
> fragmencie ciala wlasciciela i pozniej sie okazywalo, ze wlasnie tam ma
> nowotwor (potwierdzone "w rodzinie").
Ummm...
Mam nadzieję, że tylko się zgrywasz z przygłupów, którzy na poważnie
doszliby do takiego wniosku ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2008-08-21 14:28:17
Temat: Re: wpływ komórki na mózg (rak mozgu)Dnia 21-08-2008 o 15:31:20 Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
> Mam nadzieję, że tylko się zgrywasz
Niekoniecznie. To miejsce mogło być cieplejsze a koty lubią ciepło.
--
Pozdrawiam. Janusz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2008-08-21 16:31:45
Temat: Re: wpływ komórki na mózg (rak mozgu)Janusz Kornaga pisze:
> Dnia 21-08-2008 o 15:31:20 Andrzej Lawa
> <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
>
>> Mam nadzieję, że tylko się zgrywasz
>
> Niekoniecznie. To miejsce mogło być cieplejsze a koty lubią ciepło.
>
W sensie wykrywania - mogę się zgodzić. W sensie powodowania - litości...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |