wracajacy lupiez

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-05-18 20:00:53

Temat: wracajacy lupiez
Od: "TS" <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jak w temacie.
Prosze o porady, czego uzywac??
Z szamponow stosowalem juz Nizoral, Polytar AF, Seboklar i wiele innych
leczniczych jak i tych tradycyjnych z marketu.
O normalnych nie ma co pisac, im bardziej reklamowany, tym gorsze efekty.
Zarowno Nizoral jak i Polytar pomogly na krotki czas..
PO pierwszym myciu zero lupiezu, po kilku myciach z powrotem sie pojawia.
Probowalem tez babcinego sposobu z sola na glowie.
Takze pomoglo na chwile tylko:(

Moze macie jakies sprawdzone rady?
Z gory dzieki.
Tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-05-19 06:39:24

Temat: Re: wracajacy lupiez
Od: "Ania" <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Na Twoim miejscu wybrałabym się do dermatologa. Mój chłopak miał podobny
problem i okazało się, że to nie łupież a łuszczyca skóry głowy, którą
należy leczyć odpowiednimi łagodnymi środkami. A wszystkie szampony
przeciwłupieżowe tylko pogarszają sprawę. Z domowych sposobów to pani
dermatolog pozwoliła na płukanie głowy wywarem z pokrzywy lub wcieranie w
skórę nafty kosmetycznej a następnie po kwadransie mycie łagodnym specjalnym
szamponem. Zatem warto wybrać się do specjalisty, aby upewnić się czy łupież
to faktycznie łupież. Pozdrawiam!

Użytkownik "TS" <t...@a...pl> napisał w wiadomości
news:c8dq11$94c$1@news.onet.pl...
> Jak w temacie.
> Prosze o porady, czego uzywac??
> Z szamponow stosowalem juz Nizoral, Polytar AF, Seboklar i wiele innych
> leczniczych jak i tych tradycyjnych z marketu.
> O normalnych nie ma co pisac, im bardziej reklamowany, tym gorsze efekty.
> Zarowno Nizoral jak i Polytar pomogly na krotki czas..
> PO pierwszym myciu zero lupiezu, po kilku myciach z powrotem sie pojawia.
> Probowalem tez babcinego sposobu z sola na glowie.
> Takze pomoglo na chwile tylko:(
>
> Moze macie jakies sprawdzone rady?
> Z gory dzieki.
> Tomek
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-19 07:28:08

Temat: Re: wracajacy lupiez
Od: "Agnieszka" <a...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Na Twoim miejscu wybrałabym się do dermatologa. Mój chłopak miał podobny
> problem i okazało się, że to nie łupież a łuszczyca skóry głowy

popieram, moj maz od lat walczyl niby z lupiezem, po wizycie u dermatologa
okazalo sie, ze to jednak luszczyca

pozdrawiam
Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-19 10:25:30

Temat: Re: wracajacy lupiez
Od: "justa" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

TS <t...@a...pl> napisał(a):
> Jak w temacie.
> Prosze o porady, czego uzywac??
> Z szamponow stosowalem juz Nizoral, Polytar AF, Seboklar i wiele innych
> leczniczych jak i tych tradycyjnych z marketu.
> O normalnych nie ma co pisac, im bardziej reklamowany, tym gorsze efekty.
> Zarowno Nizoral jak i Polytar pomogly na krotki czas..
> PO pierwszym myciu zero lupiezu, po kilku myciach z powrotem sie pojawia.
> Probowalem tez babcinego sposobu z sola na glowie.
> Takze pomoglo na chwile tylko:(

polecam olejek pichtowy. stosuję od niedawna i jestem zadowolona, dodatkowo
zmiejsza przetłuszczanie się włosów, pomocny również przy łuszczycy. dodaje
się kilka kropli do szamponu, myje włosy i zostawia tą mieszankę na głowie na
ok. 5 min. kupisz w sklepach zielarskich, aptekach.

a co do szamponów aptecznych, też używałam wiele z nich na łupież i nie
widziałam poprawy, a o dziwo pomógł zwykły Fructis przeciwłupieżowy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-19 10:54:52

Temat: Re: wracajacy lupiez
Od: "SloMa" <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> polecam olejek pichtowy. stosuję od niedawna i jestem zadowolona,
dodatkowo
> zmiejsza przetłuszczanie się włosów, pomocny również przy łuszczycy.
dodaje
> się kilka kropli do szamponu, myje włosy i zostawia tą mieszankę na głowie
na
> ok. 5 min. kupisz w sklepach zielarskich, aptekach.
>
> a co do szamponów aptecznych, też używałam wiele z nich na łupież i nie
> widziałam poprawy, a o dziwo pomógł zwykły Fructis przeciwłupieżowy.

A co myslicie o tych szamponach z dolnych polek typu wyciag z rzepy, brzozy,
chmielu,
czy czegokolwiek tam jeszcze rosnacego na lace?
Chyba rzepa choc smrodliwa, pomocna jest?