Data: 2012-03-03 21:32:06
Temat: Re: wrzody i helicobacter
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> skąd wiesz, że nie byłeś potraktowany jak szczur doświadczalny?
>
> Ja chodziłem do fachowca gastrologa z duzym doswiadczeniem
Ten prywatny mnie pszyjmujący też. Z pięcioma tytułami.
I w poczekalni widziałam kilku takih jak ty.
Pytali się jeden drugiego o, powiedzmy, wrażenia.
Jeden opowiadał: że nie pierwszy raz, że już prawie umie połykać, że .....
drugi potwierdzał....
To po co ten konował powtaża 3 razy badanie, nie umiał?, to do nauki na
małpie.
Ja pszyszłam do niego z bulami wątroby, prosiłam też o skierowanie na
badanie krwi tematycznie z wątrobą związane może specjalityczne , tego nie
dał,
a gastroskopie więcej niż proponował.
>...Po drugie poczytaj sobie
> ile czasu utrzymują się przeciwciała w krwi.
Zależy od wirusa itp.
Np żułtaczka B długo, a A niedługo.
> Po trzecie nawet jak wynik tego testu helicobacter
> bedzie dodatni(co nie do konca musi byc prawdziwe
To zrobisz drugie badanie za jakiś czas.
Test z apteki kosztował dawno temu (10 lat? ) około 10-20zł.
> Co w tym badaniu takiego strasznego.
Jak bym była w tej poczekalni.
Dobre leczenie ma nie boleć, ma być pszyjemnością,
i masz się czuć coraz lepiej.
Na wżody nie polecam, ale smakołyki to często lekarstwa
(cynamon, anyż, czekolada....)
>....Piszesz jak male dziecko
Może,
na szczęcie , jeśli już, to tylko piszę,
ty zaś postępujesz jak dziecko.
Jesteś jak dziecko naiwny.
--
Nie jestem medykiem. (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub
sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
|