Strona główna Grupy pl.rec.ogrody wrzośce

Grupy

Szukaj w grupach

 

wrzośce

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-03-16 09:43:03

Temat: wrzośce
Od: Krystyna Chiger <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zdechły mi wrzośce :( Nie wiem, czy ze starości, czy mróz bez śniegu
je załatwił. Mrozy bywały wcześniej też, więc chyba raczej starość.
Właśnie dlatego, ze stare, były już duże i pięknie rozkrzewione.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-03-16 12:29:00

Temat: Re: wrzośce
Od: "Dirko" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:49be1f25@news.home.net.pl Krystyna Chiger
<k...@h...pl> napisał(a):

> Zdechły mi wrzośce :( Nie wiem, czy ze starości, czy mróz bez śniegu
> je załatwił. Mrozy bywały wcześniej też, więc chyba raczej starość.
> Właśnie dlatego, ze stare, były już duże i pięknie rozkrzewione.

Hejka. Może to sprawka kocurów?
Pozdrawiam sprejowo Ja...cki


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-03-16 14:23:30

Temat: Re: wrzośce
Od: Krystyna Chiger <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Dirko napisał:

>> Zdechły mi wrzośce :( Nie wiem, czy ze starości, czy mróz bez śniegu
>> je załatwił. Mrozy bywały wcześniej też, więc chyba raczej starość.
>> Właśnie dlatego, ze stare, były już duże i pięknie rozkrzewione.
> Hejka. Może to sprawka kocurów?
> Pozdrawiam sprejowo Ja...cki
>
Nie. Nawet jakby zwariowały i nagle zaczęły lać w ulubione miejsce
do leżakowania, to nie wybierałyby tylko wrzośców ( i to tych
starszych) i załatwiłyby wrzosy też.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-03-16 16:11:07

Temat: Re: wrzośce
Od: "skryba" <s...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik Dirko napisał:
>
> >> Zdechły mi wrzośce :( Nie wiem, czy ze starości, czy mróz bez śniegu
> >> je załatwił. Mrozy bywały wcześniej też, więc chyba raczej starość.
> >> Właśnie dlatego, ze stare, były już duże i pięknie rozkrzewione.
> >     Hejka. Może to sprawka kocurów?
> >                     Pozdrawiam sprejowo Ja...cki
> >
> Nie. Nawet jakby zwariowały i nagle zaczęły lać w ulubione miejsce
> do leżakowania, to nie wybierałyby tylko wrzośców ( i to tych
> starszych) i załatwiłyby wrzosy też.
>
Czy na pewno wiesz/obserwujesz co im (kocurom) pasuje.
Robią swoje jak nie widzisz.
;-)

Pozdrawiam pogodnie

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-03-16 17:32:34

Temat: Re: wrzośce
Od: "Jerzy Nowak" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger <k...@h...pl> napisał(a):

> Zdechły mi wrzośce :( Nie wiem, czy ze starości, czy mróz bez śniegu
> je załatwił. Mrozy bywały wcześniej też, więc chyba raczej starość.
> Właśnie dlatego, ze stare, były już duże i pięknie rozkrzewione.

To tak zwane trzy po trzy.
Stare i piękne czyli, ze nie były cięte.
Wrzosy i wrzośce tracą z reguły 3-letnie pędy.
W naturze się pokładają i ukorzeniają co przedłuża ich żywotność.
Zdaje się, że w Australii jest jakaś wrzosowata co ma grubo ponad tysiąc lat.
pozdr. Jerzy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-03-16 17:50:56

Temat: Re: wrzośce
Od: "skryba" <s...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


> Zdaje się, że w Australii jest jakaś wrzosowata co ma grubo ponad tysiąc lat.
> pozdr. Jerzy
>
Na tym forum to nawet "wrześniowa" się pojawiła, choć nie miała 1000 lat.

Pozdrawiam retrospektywnie

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-03-16 18:02:05

Temat: Re: wrzośce
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Krystyna Chiger napisał:
> Zdechły mi wrzośce :( Nie wiem, czy ze starości, czy mróz bez śniegu
> je załatwił. Mrozy bywały wcześniej też, więc chyba raczej starość.


Chyba mróz po wcześniejszym ociepleniu. Moje 2 były
piękne i gdzieś w lutym "wzięło" górę tego dużego. Dolna część
ok. Maluch obok zdrowy, czyli było troszkę śniegu i co było pod
śniegiem, uchowało się.
Jest szansa, że Twoje nie całkiem padły.

Pozdrawiam, Barbara


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-03-17 09:17:24

Temat: Re: wrzośce
Od: Krystyna Chiger <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik skryba napisał:

> Czy na pewno wiesz/obserwujesz co im (kocurom) pasuje.
> Robią swoje jak nie widzisz.
> ;-)

Wielokrotnie widziałam, jak ładnie kropiły kompost. BTW,
kocura nie trzeba widzieć, zapach wystarczy. Jak mi oznakowały
nowe drzwi do letniaka, nie miałam żadnych wątpliwości, chociaż
nie widziałam ;)

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-03-17 09:20:56

Temat: Re: wrzośce
Od: Krystyna Chiger <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jerzy Nowak napisał:

> To tak zwane trzy po trzy.
> Stare i piękne czyli, ze nie były cięte.

Były cięte co roku, właśnie dlatego tak ładnie rozkrzewione.

> Wrzosy i wrzośce tracą z reguły 3-letnie pędy.
> W naturze się pokładają i ukorzeniają co przedłuża ich żywotność.
> Zdaje się, że w Australii jest jakaś wrzosowata co ma grubo ponad
> tysiąc lat.

Wszystko naturalne chyba jest trwalsze. Z wyrzuceniem padniętych
poczekam jeszcze, może odbiją.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2009-03-17 09:22:34

Temat: Re: wrzośce
Od: Krystyna Chiger <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Barbara Miącz napisał:
> Użytkownik Krystyna Chiger napisał:
>> Zdechły mi wrzośce :( Nie wiem, czy ze starości, czy mróz bez śniegu
>> je załatwił. Mrozy bywały wcześniej też, więc chyba raczej starość.

> Chyba mróz po wcześniejszym ociepleniu. Moje 2 były
> piękne i gdzieś w lutym "wzięło" górę tego dużego. Dolna część
> ok. Maluch obok zdrowy, czyli było troszkę śniegu i co było pod
> śniegiem, uchowało się.
> Jest szansa, że Twoje nie całkiem padły.
>
Obyś miała rację :) Oczywiście na razie nie wyrzucam i czekam.
Maluchy tez mam zdrowe.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Szpalerek wzdłuż chodnika
opryskiwanie brzoskwini
Myjka ciśnieniowa
Wlaczac juz wode?
PIORIN

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »