Data: 2003-01-30 22:34:47
Temat: Re: wspolczuje bogatym
Od: "kapuha" <k...@m...prof.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
a zauwazyles moze ze to zawsze do biednych np: rzd zwraca sie z jakas
prosba?? zrobimy to, jesli wy dacie tyle i tyle. dotyczy to naogol spraw
dobrych dla biedoty. ...
ty sie przejmujesz czekoladka. mysle ze tu nie o to chodzi. znam bogate
dobre osoby i wiem, ze wiecej jest takich, ktore daja na "odczepke" a z
doswiadczenia wiem, ze biedy zawsze da, chocby pare groszy.
--
Kapuha
"by zgromić wszystko, co zyciem nie jest...
by nie odkryć tuż przed śmiercią, że nie umiałem życ..."
Użytkownik sd_ <l...@s...dogs.lie> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ash043$epo$...@n...tpi.pl...
> z tv, zbiorka na biedne dzieci (ktora to z kolei instytucja i zbiorka,
chyba
> co chwile sa)
> i taki komentarz: biedniejsi daja wiecej niz bogaci, bogata pani rzucila
> czekoladke (co tu k... zlinczowac:)
> ale chwila moment
> wczesniejsze wiadomosci - zastanawiaja sie nad stawka 50% dla
najbogatszych.
> wiec sobie mysle dobra
> 20% ze 400zl = 100zl, ten ktos oddaje 100zl ze 400 panstwu i mysli ale ja
> chcialbym miec te 400zl
> a teraz wezmy bogatego
> 50% ze 40.000 = 20.000 wiec mysle sobie moglbym miec dwa razy wiecej, ale
> oddaje panstwu... no chuj nie bedzie mercedesa i SIE WCALE KURWA NIE
DZIWIE
> ZE ON RZUCA CZEKOLADKE
>
>
|